A tak całkiem poważnie.... problem reklamacji dostrzegałem juz wczesniej i jestem ciekaw jak to się przedstawia w liczbach.
Czy jest aż tak źle? Czy jeśli liczba reklamacji byłaby zatrważająco wysoka rosła by sprzedaż i przychody? Chyba nie bardzo.
Moja żona kupiła sobie półbuty za 80 zł i jej oczekiwania są na max 2 sezony w tej cenie. Mam na myśli, że CCC to nie Martens za które płacisz dużo a bywa z nimi różnie. Lasocki wypełnia ta rolę "premium" Sam posiadałem kiedyś jedna pare i byłem naprawdę zadowolony.
Mozna spać spokojnie. Czekamy na wyniki za marzec i 1 kw.