Przestudiowałem dokładnie raport i powiem Wam, co tu dużo mówic skandalem jest że ludzie z mewy nie siedzą jeszcze w więzieniu bo tam jest ich miejsce za robienie takich przekrętów. Akcje, obligacje sprzedane a na koncie spółki ani złotówki i pewnie nigdy tam jej nie będzie. Nie kupujcie tego śmiecia bo dacie zarobić tym oszustom a oni będą się z Was rechotać i tyle z tego będzie
Ty lepiej trzymaj mocno kciuki, żeby chociaż cześć kasy z tych obligacji wplyneła do 31 grudnia. Jeśli ze strategią bujają się od roku, to dlaczego nie przebujać obligacji do 31.12.2020?
To wytłumacz chociaz, dlaczego twoja Mewa uchyla sie od obowiązku przeprowadzenia programu naprawczego, wynikającego z regulaminu gpw dla spolki, ktora drugi raz jest na alercie. 30 dni od wejscia na 2 alert (do 31.lipca) Mewa byla zobowiazana do podania publicznie programu naprawczego (np. scalenia) wraz z opisem dzialan i harmonogramem realizacji. Wszystkie spolki na 2 alercie juz są po walnym, gdzie podjeta zostala uchwala o scaleniu, nawet Petrol, a tutaj co? 3 alert za rogiem a w Mewa w ciemnej d... To jest poważne traktowanie akcjonariuszy? Strategii od roku nie ma, scalenia nie ma, kasy za obligacje od chyba 2 miesiecy nie ma... Powierzylbys takiemu zarządowi jakąs poważniejszą kasę? Bo ja az tak szalona nie jestem.
Co, kłują suche fakty w oczko, co? Niestety Mewa nie działa na myślenie życzeniowe, jaki koń jest każdy widzi. Odnieś sie merytorycznie do mojego wpisu, napisz dlaczego twoim zdaniem Mewa nie zrobila scalenia jak wszystkie inne spolki na 2 alercie a nie kompromitujesz sie jakimiś nic nie znaczącymi inwektywami w moją strone. Jestes akcjonariuszem wiec broń swojej spółki na fakty, czekam.
Jesli ten temat jets dla ciebie zbyt trudny to może obligacje? Dlaczego Mewa pozwala by cypryjczyk obracał sobie jej kasą (a wlasciwie twoją kasą zainwestowaną w akcje Mewy) już ponad pół roku i łapał sobie z niej grube odsetki, podczas gdy ty nie masz z tego nic? twoja kasa pracuje dla cypryjczyka, taka prawda.
Czy bankrut, tego nie wiemy (póki co) ale jest wiele przeslanek ku temu. Po pierwsze dążenie do zawieszenia notowań przez brak scalenia, najpierw zawieszenie a potem wywalenie z gieldy w bialych rekawiczkach, po cichu i zgodnie z prawem. Po drugie obligacje na swiete-nigdy i brak kasy na cokolwiek. Totalna kpina z akcjonariuszy
Zawieszenie możliwe dopiero po 6 obecności na liście alertów... czyli po 2 kwartale 2015 do tego czasu na pewno będzie walne które klepnie scalenie (w tym roku jeszcze walnego nie było)
Zawieszenie dyscyplinujace lub inna kara za brak programu naprawczego w drugim alercie możliwe już w październiku. Nie ma scalenia, nie ma kasy za obligacje, nie ma strategii, nie ma walnego... dobrze, że chociaż zarząd jest. Niech dalej tak "zarządza" własną kasą w cypryjskich rękach, urrra! Wskaż mi choć jedną spółke na giełdzie, która nie miała jeszcze ZWZA w tym roku lub nie jest ono już wyznaczone oficjalnym komunikatem.
- akcje emitenta usuwane będą z portfela indeksów giełdowych i przenoszone do notowań w systemie kursu jednolitego, co ogranicza płynność obrotu akcjami;
- nazwa akcji emitenta będzie „napiętnowana” poprzez oznaczenie w sposób szczególny w serwisach GPW;
- akcje usuwane będą z listy papierów wartościowych, które mogą być przedmiotem zleceń krótkiej sprzedaży.
Po drugiej z rzędu kwalifikacji do Listy Alertów – emitent będzie zobowiązany do przygotowania i podania do publicznej wiadomości programu naprawczego wskazującego działania, jakie zamierza podjąć w celu eliminacji wyceny poniżej „progu groszowości”.
W przypadku szóstej z rzędu kwalifikacji do Listy Alertów – obrót akcjami emitenta co do zasady zostaje zawieszony przez zarząd GPW. Jeśli natomiast po upływie okresu zawieszenia obrotu akcjami emitenta kurs akcji nadal nie przekracza „progu groszowości”, zarząd Giełdy co do zasady wyklucza akcje spółki z obrotu giełdowego.
Ponadto od dnia 1 stycznia 2015 r. obowiązywać będą dodatkowe opłaty kwartalne dla takich spółek.
"Po drugiej z rzędu kwalifikacji do Listy Alertów – emitent będzie ZOBOWIĄZANY! do przygotowania i podania do publicznej wiadomości programu naprawczego wskazującego działania, jakie zamierza podjąć w celu eliminacji wyceny poniżej „progu groszowości”.
Skoro jest OBOWIĄZEK wprowadzenia programu naprawczego, to znaczy, że nie jest to tylko zalecenie, gdzie można lub nie zrobić sobie scalenie. Skoro jest obowiązek to będą również konsekwencje jego niewypełnienia. Jakie? dowiemy sie w październiku.
I co? nikt nie zna spółki, która do tej pory nie zrobila jeszcze zwyczajnego walnego lub nie ma go wyznaczonego na dniach?
Rozumiem, rozumiem... faktycznie ciężko jest wymienic sie opiniami na temat spolki, gdy nie ma sie żadnego logicznego argumentu na obrone swojej perelki... Pozostaje ci tylko rzucanie idotycznymi inwektywami które kompletnie nic nie znaczą. ZERO jakiejkolwiek obrony spolki, po prostu jestes bo jestes, bo kolega powiedzial "kup se mewe, nie wiem czemu ale se kup,ja tez kupilem bo tak wypadlo w losowaniu i mam, ty tez se kup" Jaka spolka taki akcjonariat. Do zobaczenia na kolejnym przelozeniu splaty obligacji.
oprocz mewy - która traktuje spekulacyjnie (10 % kapitału) mam jeszcze amice, duona i monnar, forte i i kghm z bardzo dobrymi średnimi zakupu. Na forach tamtych spółek faktycznie takich naganiaczy się nie spotyka, bo największe chamstwo siedzi na groszówkach. Straszenie innych to typowe tutaj i na innych śmieciach. A ty świetnie wpisujesz się w ten scenariusz.Pozdr
Z naszej polemiki wynika, ze to ty wlasnie reprezentujesz owe chamstwo, przeciez to ty rzucasz w moja strone nic nie znaczące okreslenia i epitety, ja chce sie tylko dowiedziec czy masz jakies merytoryczne argumenty, by odeprzec moje "straszenie". Wiem że nie masz, dlatego wlasnie pozostalo ci pisanie postów poza jakąkolwiek merytoryką. A żeby sobie podbić ego to nazywasz mnie dodatkowo chamstwem. Akurat chamstwo to masz w lustrze, przyjrzyj sie dobrze.
I nie bądz naiwny - kazdy inwestor gieldowy, nie tylko ty, ma w swoim portfelu kilka dobrych spolek, ale tutaj akurat jest forum Mewy i o niej jest dyskusja. Nie zmieniaj tematu bo to wyjatkowo naiwne zagranie.
No szkoda, że nie można tutaj z nikim pogadac merytorycznie. Wielcy akcjonariusze a jak trzeba obronic spólkę na argumenty, to wszyscy głowa w piasek, bo trzebaby było troche pogłowkować.... Szkoda.
zacytowałem regulamin giełdy dotyczący spraw groszowych - kolega odpisał ci kiedy spółka musi przedstawić program naprawczy a na onecie wytłumaczono ci inwestorze jak taki program wyglada - a ty ciagle swoje i swoje i swoje. dziękuję za taką dyskusję i pozdr.
Czyli od ciebie nigdy nie dowiem się: 1. dlaczego Mewa uchyla się od scalenia akcji, podczas gdy wszystkie inne spolki na gieldzie mają lub beda mialy na dniach to z głowy (mówię o scaleniu a nie dopiero o zwlolaniu NWZA, bo to jeszcze gorzej) ? 2. dlaczego Mewa do tej pory nie zwołała ZWZA, podczas gdy wszystkie inne spolki już daaawno mają to za sobą, absolutoria udzielone, rady nadzorcze na kolejną kadencję powolane, uchwaly klepnięte, raporty finansowe za 2013 przyjęte ? 3. dlaczego od 30.04 o strategii słuch zaginął, skoro ten serial ciągnie sie już od roku czasu? 4. i wreszcie najistotniejsze - dlaczego obligacje, ktore mialy byc wykupione w 4 miesiące, mają obsuwę już kolejne 9 miesięcy ? jesli (zakladając optymistycznie) zostaną wykupione 31.12.2014, to znaczy że zarzad pozwalal na to, by jego kapital pracowal na kogos obcego przez 12+4=16 miesięcy! 16 miesięcy, 32 mln zł, twój kapitał, dla obcego.
Jeśli te pytania są "chamskie", to z góry przepraszam. Nie moja wrażliwość.
3 - statut spólki został zmieniony w marcu, a spolka podala oficjalne info, iż publikacja strategii zostala przesunieta na dzień 30. kwietnia, więc pudło! Ponadto zmiana statutu dotyczyla zmiany nazwy sektora, więc to byl wymóg formalny. Statut spółki to DOKUMENT PRAWNY, spółka musi mieć statut, by w ogóle być spółką w świetle prawa. A czy ma do tego strategię czy nie, to już jest prawnie obojętne. Strategia to zupełnie inna para kaloszy. Strategia zawiera opis przyszlych dzialań zarządu, opis nowych inwestycji oraz nakreśla źródła potencjalnych ryzyk dla realizacji strategii. Kumasz? Pogłowkuj troche sam a nie zgapiasz argumenty forumowiczów z onetu. Tam ktoś jeden (nie ty) tylko uwaza, że statut to strategia. Wymyśl coś od siebie a nie papugujesz
4 - ja nie pytam kiedy wpłynie kasa za obligacje, bo tego nie wie nawet sam zarząd. Ja sie pytam dlaczego zarząd twojej spolki akcyjnej pozwala pracowac twojej kasie dla obcego podmiotu przez - jak do tej pory - 13 miesięcy, a zanosi sie że nawet 16 miesięcy? Broń się! dlaczego zyski z 32 mln zł nie idą na twoją korzyść tylko na obcą korzyść?
spółka jak jest każdy widzi - nie najlepiej zarządzana, ze słabą komunikacją z akcjonariuszami, ale kurs w0,07 jest według mnie śmieszny (tym bardziej że osiąga dochody) i dlatego mam ją w portfelu z nieco wyższą średnią. Gdyby wszystko było idealnie byłoby około 1zł albo lepiej. Może kiedyś będzie :)
No! Nareszcie jakieś zalążki realnego, trzeźwego spojrzenia na sytuację spółki, na jej cienie i blaski. Suchych kontrargumentów na obronę nie ma, bo i skąd je wziąć? Ale dobre i to. Czyli jednak można wymienic się opiniami bez bezsensownych epitetów i inwektywów, prawda? Cieszę się.
To nie jest dla mnie wstyd, że serial o strategii to śmiech na sali a walne i scalenie to dopiero pieśń przyszłości, gdy inne nawet gorsze spółki mają to już załatwione. To jest wstyd dla twojej spółki i żenująca kpina z akcjonariuszy. Ale oddanie w dzierżawę kasy za obligacje obcemu i finalnie oddanie mu 13-miesiecznych zysków z tego kapitału to już nie kwestia wstydu. To juz po prostu dno i metr mułu jeśli chodzi o szumnie zwane "zarządzanie"
W przeciwieństwie do ciebie nie boję się konfrontacji z prawdziwymi faktami o spółce. Właśnie nimi się posługuję, a ty operujesz na inwektywach w moją stronę. Taka jest róznica miedzy nami. Nazywasz to naganianiem, bo nie jestes w stanie obronić spółki merytorycznie, więc bronisz jej poprzez obrażanie mnie typu "nie strasz bo sie....". Tylko na tyle cię stać. Nawet te cuda o tym, że statut spółki to strategia bezmyślnie papugujesz z onetu. Zero pomyślunku własnego. Wysil się troszkę, włącz własne rozumowanie.
Ależ oczywiście, że nie będziesz kierował moimi pieniędzmi ani ja twoimi. Ale bądź chociaż konsekwentny w swojej argumentacji i pisz logicznie. Najpierw tak strasznie cytujesz regulamin gpw dot. groszówek, a nastepnie nie jestes w stanie stwierdzic, dlaczego wlasciwie twoja spolka nie wywiązuje sie z tego regulaminu. Przecież nigdzie indziej jak wlasnie w cytowanym przez ciebie regulaminie jest jasno napisane - czas na program naprawczy to drugi alert. Kropka. Nie ma innych terminów zastepczych, wiec twoja odp. typu "bo spółka ma jeszcze czas" jest trafiona jak kulą w płot. Spólka ma czas tylko do końca drugiego alertu i choćbyś jeszcze 10 razy cytował ten regulamin, to żadnego innego terminu nie znajdziesz. Do końca drugiego alertu pozostało 20 dni a Mewa jest jedyną spolką na giełdzie, ktora nie uchwaliła jeszcze scalenia. Tyle w tym temacie.
Po drugiej z rzędu kwalifikacji do Listy Alertów – emitent będzie zobowiązany do przygotowania i podania do publicznej wiadomości programu naprawczego wskazującego działania, jakie zamierza podjąć w celu eliminacji wyceny poniżej „progu groszowości”.
Czyli wracamy do punktu wyjścia - dlaczego twoja spólka nie wywiązuje sie z regulaminu i nie przeprowadzila scalenia w drugim alercie tylko w trzecim?
Od ogloszenia walnego do jego odbycia musi minac conajmniej 26 dni. Do konca 2 alertu pozostalo 20 dni, wiec gdyby nawet dzisiaj zwolali walne - najwczesniej scalenie (jeśli w ogole scalą) nastąpi w 3 alercie - po 1.10.2014
Dlatego pytam - dlaczego twoja spolka nie wywiazuje sie z regulaminu i nie przeprowadza scalenia w 2 alercie?
:D Milczenie oznacza zgodę. Przyjmuję zatem, że odebrales lekcję czytania tekstu regulaminu ze zrozumieniem.
Idźmy zatem dalej tak pięknie cytowanym przez ciebie regulaminem gpw:
"Emitent, którego akcje zostaną zakwalifikowane do segmentu Lista Alertów po raz drugi z rzędu, czyli w wyniku następujących po sobie dwóch kwalifikacji kwartalnych, będzie zobowiązany do przygotowania i podania do publicznej wiadomości - w ciągu 30 dni od dnia tej powtórnej kwalifikacji - programu naprawczego wskazującego działania, jakie zamierza podjąć w celu eliminacji wyceny poniżej progu groszowości. Program zmierzający do podniesienia poziomu ceny akcji powinien zawierać opis planowanych działań oraz harmonogram ich realizacji."
---W CIĄGU 30 DNI OD DNIA TEJ POWTÓRNEJ KWALIFIKACJI---
Pytam się zatem, dlaczego twoja Mewa nie spełniła tego warunku z regulaminu? Powtórna kwalifikacja jak juz zapewne wiesz, nastapila 1 lipca. Zatem 30 dni upłynęło dokladnie 30 lipca 2014 roku. Gdzie był więc komunikat o programie naprawczym, gdzie był wymagany opis planowanych działań oraz harmonogram ich realizacji?
Nie nie kochany :D Az tak naiwna nie jestem. Sprzedasz albo i nie, powiewa mi to, bo to sa twoje pieniadze. Ja sie pytam o postawe Mewy wobec regulaminu. Odpowiedz mi na pytanie o 30 dni na komunikat o programie naprawczym.
Skoro tak strasznie zacytowales regulamin gpw, to ja przyjmuję z góry, że sam masz go w malym paluszku. Czyzbys dopiero teraz dowiedzial sie o tych 30 dniach na publikacje programu naprawczego?? .....