Nowa wersja pisma do senatora, poprawne są też literówki i dodany temat wartości spółki, przypominam dla nie znających tematu, że piszemy do tego posła ponieważ zainteresował się znikającymi akcjami
W temacie maila polecam jakiś chwytliwy np. " Afera większa niż Amber Gold" lub "Skandal znikają akcje tysiące polaków traci oszczędności życia" lub coś innego co przyjdzie wam do głowy.
Wysyłać na biuro@bierecki.senat.pl i biuro@grzegorzbierecki.pl
Szanowny Panie Senatorze !
Uprzejmie proszę Pana Posła o podjęcie stosownej interwencji ponieważ Zarząd Giełdy Papierów Wartościowych SA, Komisja Nadzoru Finansowego, a także KDPW doprowadziły tysiące polskich akcjonariuszy spółki CEDC, oraz banku Nova Kreditna Banka, do wywłaszczenia ich z posiadanego majątku, po przez zgodę na bezprawne i precedensowe anulowanie akcji.
CEDC jest jednym z największych na świecie producentów wódki, posiada m. in. 6 destylarni w Polsce i Rosji a głównymi rynkami, na których działa CEDC jest Rosja, Węgry i Polska, w której zarządza takimi markami jak Bols, Żubrówka i Absolwent, oraz jest także właścicielem m.in. białostockiego Polmosu.
W grudniu 2011 r. rosyjski oligarcha Rustam Tariko ujawnił, że posiada prawie 10% akcji CEDC, i zaproponował przejęcie kolejnych pakietów po 7 dol. za akcję, a potem stopniowo obniżał ofertę. Ostatecznie po kilku miesiącach przejął kontrolę nad firmą.
W czerwcu 2013 r. zostały w Polsce anulowane akcje CEDC (nie ma takiej instytucji w polskim prawie!) na podstawie zwykłego komunikatu i jedynie oświadczenia spółki CEDC.
Należy tutaj podkreślić, że sąd w USA wydał jedynie orzeczenie a nie prawomocny wyrok, a polskie instytucje takie jak KNF, KDPW i GPW bez mrugnięcia okiem, bez wyroku sądu i bez uchwał a jedynie na podstawie oświadczenia spółki wykasowały akcje polskim akcjonariuszom.
Jest to swoiste kuriozum, gdyż akcje znajdujące się na polskim rynku nie mogą, wedle polskiego prawa, podlegać obcym normom, ale to nie przeszkadzało polskim instytucjom pozbawić tysięcy akcjonariuszy akcji CEDC bez odszkodowania, a wartość całej spółki została dosłownie darowana rosyjskiemu oligarsze R. Tariko.
Majątek, który został darowany panu R. Tariko jest warty miliardy dolarów, ponieważ Wartość samej tylko Green Mark (Zielenaja Marka) (marka wódek nr jeden w Rosji i czwarta na świecie) wynosiła w 2010 roku 1,1 miliarda USD/
W skrócie należy wspomnieć także o wartości takich marek jak Soplica, Bols, Palace, Parlament, Zhuravli, Rogal, Vodka i wielu innych, ponadto w skład majątku CEDC wchodzi 6 destylarni w Polsce i w Rosji, gdzie wartość każdej przekracza grubo ponad miliard zł.
Sumaryczna wartość obligacji 2013 i 2016 to 1,2 miliarda usd, (na które powoływał się sąd w USA i których w większości właścicielem był pan R. Tariko) jest mniejsza niż wartość trzech marek: Green Mark, Żubrówki i Absolwenta, bo wynosi ok. 1,250 miliarda USD, a więc reasumując tysiące polskich akcjonariuszy zostało po przez bezprawne anulowanie akcji pozbawione majątku, który szacować można na wiele miliardów dolarów.
Mając na uwadze powyższe należy podkreślić, że spółka CEDC wcale nie był bankrutem w momencie składana wniosku o restrukturyzacje, która według niej miała polegać na anulowaniu akcji i przekazaniu za darmo wielomiliardowego majątku panu R. Tariko.
W tym miejscu należałoby zastanowić się, czy w zaistniałej sytuacji nie mamy do czynienia z przestępstwem popełnionym przez GPW, KDPW i KNF które poprzez swoje działania doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem akcjonariuszy spółki CEDC?
Komisja Nadzoru Finansowego - która powinna chronić inwestorów nie pomogła im w żaden sposób. Akcjonariuszom w biały dzień akcje zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki!
Co więcej, sytuacja prawna akcjonariuszy CEDC jest jednoznaczna, bowiem art. 31 ustawy Prawo prywatne międzynarodowe z dnia 4 lutego 2011 r. (Dz. U. Nr 80, poz. 432) wyraźnie stwierdza, iż:
Zobowiązanie wynikające z papieru wartościowego innego niż weksel i czek podlega prawu państwa, w którym papier wartościowy został wyemitowany lub wystawiony, a nadto art. 6 ust. 1: Prawo właściwe stosowane na podstawie przepisów ustawy obejmuje także przepisy prawa publicznego, które według tego prawa znajdują zastosowanie do danego stosunku prawnego oraz art. 7: Prawa obcego nie stosuje się, jeżeli jego stosowanie miałoby skutki sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego RP
Należy, również wskazać, że spółka z dużym prawdopodobieństwem celowo pominęła w prospekcie emisyjnym informację o zagrożeniu anulowania akcji, co rzuca cień na jej działalność, a także na odpowiedzialność KNF, GPW i KDPW w sprawie, której wtórują sobie nawzajem, ponieważ najpierw zatwierdziły prospekt, potem uwiarygodniły spółkę poprze umieszczenie jej w WIG 40, a na końcu nie doprowadziły do wyegzekwowania polskiego prawa w zakresie ogłoszenia publicznego wezwania na sprzedaż akcji zwykłych, które zostały nabyte w drodze transakcji zawartych na rynku regulowanym w Polsce i były zapisane na rachunkach papierów wartościowych.
Mając na uwagę powyższe, uprzejmie proszę Pana Senatora o podjęcie działań, które pomogą polskim akcjonariuszom spółki CEDC doprowadzić do tego aby odpowiedzialne instytucje wyegzekwowały polskie prawo w zakresie ogłoszenia publicznego wezwania na sprzedaż akcji, lub poniosły koszty jego nie wyegzekwowania w postaci odszkodowań dla akcjonariuszy spółki CEDC.
Coś trzeba z tym zrobic - nam zapiepszyli akcje , drugi nachlał się i niemca opiepszył - dokąd te nieszczęścia będą chodzic po nas przez tą bejberówe trzeba jej nie pic a nam niech zwróci kase naszą którą przywłaszczył , może by mu akcyze podnieśli bo zarabia dośc kasy - może dac troche - na biednych heeee... heeee...
Uprzejmie proszę Pana Senatora o podjęcie stosownej interwencji ponieważ Zarząd Giełdy Papierów Wartościowych SA, Komisja Nadzoru Finansowego, a także KDPW doprowadziły tysiące polskich akcjonariuszy spółki CEDC, oraz banku Nova Kreditna Banka, do wywłaszczenia z posiadanego przez nich majątku, po przez zgodę na bezprawne i precedensowe anulowanie akcji.
Spółka CEDC jest jednym z największych na świecie producentów wódki, posiada m. in. 6 destylarni w Polsce i Rosji a głównymi rynkami, na których działa to - Rosja, Węgry, oraz Polska, w której zarządza takimi markami jak Bols, Żubrówka, czy Absolwent, oraz jest także właścicielem m.in. białostockiego Polmosu.
W grudniu 2011 r. rosyjski oligarcha Rustam Tariko ujawnił, że posiada prawie 10% akcji CEDC, i zaproponował przejęcie kolejnych pakietów po 7 USD za akcję, a potem stopniowo obniżał ofertę. Ostatecznie po kilku miesiącach przejął kontrolę nad firmą.
W czerwcu 2013 r. zostały w Polsce anulowane akcje CEDC (nie ma takiej instytucji w polskim prawie!) na podstawie zwykłego komunikatu i jedynie oświadczenia spółki CEDC.
Należy tutaj podkreślić, że sąd w USA wydał orzeczenie w sprawie restrukturyzacji spółki CEDC a nie prawomocny wyrok, a polskie instytucje takie jak KNF, KDPW i GPW bez mrugnięcia okiem, bez wyroku sądu i bez uchwał (które są zaskarżalne) a jedynie na podstawie oświadczenia spółki CEDC wykasowały akcje polskim akcjonariuszom, które znajdowały się na ich rachunków inwestycyjnych.
Można tu mówić o swoistym kuriozum, ponieważ akcje znajdujące się na polskim rynku nie mogą, wedle polskiego prawa, podlegać obcym normom, ale jak się okazało nie było to żadną przeszkodą dla polskich instytucji aby pozbawić tysiące polskich akcjonariuszy majątku bez odszkodowania, a wartość całej spółki dosłownie darować rosyjskiemu oligarsze R. Tariko.
Majątek, który został darowany panu R. Tariko był i nadal jest warty wiele miliardów USD, ponieważ Wartość samej tylko Green Mark (Zielenaja Marka) (marka wódek nr jeden w Rosji i czwarta na świecie) wynosiła w 2010 roku 1,1 miliarda USD
W skrócie należy wspomnieć także o wartości takich marek jak Soplica, Bols, Palace, Parlament, Zhuravli, Rogal, Vodka i wielu innych, ponadto w skład majątku CEDC wchodzi 6 destylarni w Polsce i w Rosji, gdzie wartość każdej przekracza grubo ponad miliard zł.
Sumaryczna wartość obligacji wyemitowanych przez spółkę CEDC o zapadalności 2013 i 2016 wynosiła 1,2 miliarda USD, (obligacje na które powołał się sąd w USA, a których w większości właścicielem był pan R. Tariko i które legły u podstaw planu restrukturyzacji) była mniejsza niż wartość tylko trzech marek wódek takich jak np. Green Mark, Żubrówka, czy Absolwent, ponieważ ich sumaryczna wartość wynosiła ok. 1,250 mld USD i mając tylko to na uwadze należy wskazać, że tysiące polskich akcjonariuszy zostało po przez bezprawne anulowanie akcji pozbawione majątku, który można szacować na wiele miliardów USD.
W świetle przedstawionych wyżej faktów i okoliczności warto wskazać, że spółka CEDC wcale nie była bankrutem w momencie składana wniosku o restrukturyzacje, która według niej miała polegać na anulowaniu akcji i przekazaniu za darmo wielomiliardowego majątku panu R. Tariko.
W tym miejscu należałoby zastanowić się także, czy w zaistniałej sytuacji nie mamy do czynienia z przestępstwem popełnionym przez GPW, KDPW i KNF które poprzez swoje działania doprowadziły do niekorzystnego rozporządzenia mieniem akcjonariuszy spółki CEDC?
Komisja Nadzoru Finansowego, która powinna chronić polskich inwestorów nie pomogła im w żaden sposób, a dzięki jej opieszałości akcjonariuszom CEDC w biały dzień zniknęły akcje jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki!
Co więcej, sytuacja prawna akcjonariuszy CEDC jest choćby na podstawie poniższych przepisów jednoznaczna, bowiem art. 31 ustawy Prawo prywatne międzynarodowe z dnia 4 lutego 2011 r. (Dz. U. Nr 80, poz. 432) wyraźnie stwierdza, że:
Zobowiązanie wynikające z papieru wartościowego innego niż weksel i czek podlega prawu państwa, w którym papier wartościowy został wyemitowany lub wystawiony, a nadto art. 6 ust. 1: Prawo właściwe stosowane na podstawie przepisów ustawy obejmuje także przepisy prawa publicznego, które według tego prawa znajdują zastosowanie do danego stosunku prawnego oraz art. 7: Prawa obcego nie stosuje się, jeżeli jego stosowanie miałoby skutki sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego RP.
Należy, również wskazać, że spółka CEDC z dużym prawdopodobieństwem celowo pominęła w prospekcie emisyjnym informację o zagrożeniu anulowania akcji, co rzuca cień na jej działalność, a także na odpowiedzialność KNF, GPW i KDPW w sprawie, której wtórują sobie nawzajem, ponieważ najpierw zatwierdziły prospekt emisyjny, potem uwiarygodniły spółkę poprze umieszczenie jej w WIG 40, a na końcu nie doprowadziły do wyegzekwowania polskiego prawa w zakresie ogłoszenia publicznego wezwania na sprzedaż akcji zwykłych, które zostały nabyte w drodze transakcji zawartych na rynku regulowanym w Polsce i były zapisane na rachunkach papierów wartościowych.
Mając na uwagę powyższe, uprzejmie proszę Pana Senatora o podjęcie działań, które pomogą polskim akcjonariuszom spółki CEDC doprowadzić do tego aby odpowiedzialne instytucje wyegzekwowały polskie prawo w zakresie ogłoszenia publicznego wezwania na sprzedaż akcji, lub poniosły koszty jego nie wyegzekwowania w postaci odszkodowań dla akcjonariuszy spółki CEDC.
do "pikuś" a może pisma do prasy senatora i posłów wkleić na forum innych spółek tych mocno poczytnych np. ukraińskich i poprosić forumowiczów o wysyłkę, może się inni z nami zintegrują i też będą wysyłać