• SOPLICA -odbieram Autor: ~bad [37.190.161.*]
    w naturze po 1 lipca pierwszy TIR który wyjedzie z fabryki jest mój w rozliczeniu ANULOWANE AKCJE. adres firmy 64-600 Oborniki Wlkp.ul Kowanowska 48 chętnych zapraszam w grupie
    raźniej
  • Re: SOPLICA -odbieram Autor: ~colt [31.0.174.*]
    Tydzień temu to proponowałem.
    Daj na siebie namiar,pomyslimy, nie darujmy kacapowi ,że okrada Polaków
  • Re: SOPLICA -odbieram Autor: ~obserwator [31.0.174.*]
    CZY CHCESZ MOJEGO MAILA LUB TELEFON ?
  • Re: SOPLICA -odbieram Autor: ~zebrak [37.228.54.*]
    Cos tam na ruskich stronach kracza. Moze ktos wrzucic tlumaczenie. Z gory dziekuje...
  • Re: SOPLICA -odbieram Autor: ~zebrak [83.27.16.*]
    Jak kto się bogaci, tak i traci.............................

    Wódka płynęła na czarnym rynku

    Jego produkcja w maju spadła o jedną trzecią



    Zdjęcie: Eugene Pereversev / Kommersant



    Wszystkie galeria 2





    Produkcja wódki maja załamał się o 30%. To jest najbardziej masywny spadek od początku roku, z wyjątkiem stycznia, kiedy rosyjscy producenci sprzedawali akcje. Majowy spadek firm alkoholowych i ekspertów związanych przede wszystkim z powrotem do rynku nielegalnej produkcji wódek, których w poprzednich latach została zmniejszona.


    Według Federalnej Służby Statystyki Państwowej (tam jest "b"), produkcja wódki maju w 5800000 wykonane - o 30% mniej niż w analogicznym okresie w 2012 roku. Najbardziej dramatyczny spadek odnotowano w fabrykach przywódców. Dlatego polski Central European Distribution Corporation (CEDC, marki "Green Mark", Parlament) fabryka "Topaz" zmniejszył produkcję o 60,6%, Gorzelnia syberyjski - o 48,1%, a "produkcji Parlamentu" i zrobił na 85, 8%. Głównym firma "Synergy" (marka "Bilenka", Beluga) zmniejsza produkcję o 25-64,2%. Raz lidera branży, Moskwy "Kryształowy" w maju nie wydała niewiele, ze względu na całkowite przeniesienie produkcji do moskiewskiego oddziału "Korystovo" (patrz "Kommiersant" w dniu 31 maja). Wielkości produkcji wódki w Rosji spada od początku roku. W styczniu spadek wyniósł 30,3% w lutym - 25,8% w marcu - 22,1%, w kwietniu - 17,9%. Następnie firmy napojów nadana spadek dużych zapasów dokonane na koniec 2012 roku, na rekordowy wzrost akcyzy na wyroby spirytusowe. W dniu 1 stycznia akcyza wzrosła o 33% do 400 rubli. na 1 litr bezwodnego alkoholu. Minimalna cena detaliczna wódki w dniu 1 stycznia, została również zwiększona o 36%, do 170 rubli. za 0,5 litrową butelkę.



    "Wszystkie prognozy o tym teraz wszystko jest sprzedawanych akcji dokonane przed końcem 2012 i upadku zamków co najmniej 10-15%, co potwierdza nie znaleźliśmy" - przyznaje przewodniczący Związku Producentów Alkoholu (SNAP) boską Dmitry.



    Gwałtowny spadek Majowy to częściowo ze względu na fakt, że rok temu w tym czasie producenci alkoholi również wydany produkty na przyszłość, przygotowuje się do waloryzacji lipcową akcyzy, powiedział prezes zarządu "Synergy" Alexander Mechetin. Ale, jego zdaniem, dane maj są w równym stopniu dotknięte również związane ze wzrostem akcyzy oraz kosztów redukcji wódki popytu konsumpcyjnego i odnowionej wzrost nielegalnego rynku. "Widzimy, że producenci podrabianych reaktywowana i tych, którzy produkuje towary bez akcyzy" - powiedział Pan Mechetin. Wiceprezes trzyma "rosyjski standard" notatki Roubíčková że nielegalny rynek zaczęła przemycać wódkę zasilany z sąsiedniego Kazachstanu - rosyjskim partnerem w Unii Celnej. "Jest akcyza jest pięć razy mniejszy, więc nasz rynek jest bardzo atrakcyjny dla nich" - powiedział.



    Zwalczanie nielegalnego handlu było jednym z głównych celów ustanowionych w 2008 r. przez Federalną Służbę ds. regulacji rynku alkoholowego (Rosalkogolregulirovanie, PAP). Wśród podjętych przez nią było wprowadzenie minimalnych cen na wódkę, koniak i inne napoje alkoholowe o stężeniu większym niż 28 stopni, a zmiana systemu opodatkowania wyrobów spirytusowych - Cała kwota podatku akcyzowego na alkohol został opłacony do jego zakupu gorzelni (dawniej część akcyzy gorzelni płatnych). W lutym ubiegłego roku PAP podał, że odsetek nielegalnego rynku wódki wynosi 24%, co może być interpretowane jako sukces, jak w poprzednich latach, eksperci szacowany udział w rynku nielegalnych imigrantów w 50% lub więcej. "Przed początkiem tego roku bank wymywa nielegalnych trunków Teraz, dzięki gwałtownym wzrostem akcyzy, procesu odwrotnego, o wiele bardziej intensywne,." - Mówi dobroć Pana. Przewiduje on, że w przyszłości awarii w produkcji legalnej wódki może być jeszcze większe ze względu na napływ ludzi i pieniędzy w nielegalny handel, "margin tam teraz jest po prostu fantastyczne." Według Aleksandra Mechetina teraz nielegalny udział w rynku wynosi około 30%.



    Oleg Uh-Trutniew
    Подробнее: http://www.kommersant.ru/doc/2218616
  • Re: SOPLICA -odbieram Autor: ~Matoł [95.41.228.*]
    Dnia 2013-06-24 o godz. 12:33 ~zebrak napisał(a):
    > Cos tam na ruskich stronach kracza. Moze ktos wrzucic
    > tlumaczenie. Z gory dziekuje...
    SZANOWNY PANIE ,, ŻEBBRAK" TE KSYWE TO DEJ W PREZĘCIE TEMU KACAPOWI - BO CIEBIE KAŻDY MA ZA SUPER INWESTORA I JESZCZE MOŻESZ DOKUPIĆ WIDŁY I TACZKE GNOJU BĘDZIE MIAŁ KOMPLET + KSYWE.....
  • Re: SOPLICA -odbieram Autor: ~zebrak [83.27.16.*]
    Panie Matoł -dziekuje za cenna porade. A te widly i taczka z gnojem to lepiej niech mu pracownicy CEDC przygotuja i na niej wywiozą za ta jego "dobroc"..........

    Właściciel Bolsa ogłosił bankructwo. Rosyjski oligarcha kupił obornicki zakład.

    OBORNIKI, NOWY JORK. W ubiegłym roku pisaliśmy, że właściciel obornickiego Bolsa stoi nad finansową przepaścią. Za poważnymi analitykami podawaliśmy, że w planach ratunkowych jest sprzedaż obornickiego zakładu. Gdyby się nie udala, będzie groziło mu zamknięcie, aby zmniejszyć rosnące straty. Dodaliśmy, że przejęciem Bolsa jest zainteresowany rosyjski producent wódki Rustam Tariko.


    Artykuł spotkał się z gwałtowną reakcją przedstawicieli Bolsa, który zaprzeczali naszym doniesieniom. My z kolei podawaliśmy, że to nic trudnego, żeby znaleźć ich potwierdzenie - wystarczy przeczytać komunikaty nowojorskiej giełdy, ale widocznie angielski nie był niektórym z naszych oponentów dostatecznie znany. I stało się. Właściciel obornickiego Bolsa ogłosił bankructwo.



    Założona przez Williama Careya w Filadelfii CEDC zaczynała w 1990 r. W 2005 r. Carey, absolwent ekonomii na University of Florida, zapragnął wejść także w produkcję alkoholu. W ciągu zaledwie roku CEDC, startując od zera, stała się największym producentem wódki w Polsce. Kupił za 270 mln dol. od holendersko-polskiej spółki Bolsa, co dało 12 proc. rynku. Za każdy 1 proc. rynku kontrolowanego przez Bolsa dał ok. 71 mln zł, cenę nie do pomyślenia kilka lat wcześniej. Janusza Palikota w Polmosie Lublin taki udział kosztował zaledwie 5 mln zł. Chwilę później postanowił łyknąć prywatyzowany wówczas Polmos Białystok. Spółka kontrolowała 21 proc. rynku, a jej flagowymi markami były Bols i Żubrówka.



    W 2008 r. Williamowi Carreyowi zamarzył się podbój rosyjskiego rynku. Wówczas nie przypuszczał, że ta wyprawa będzie miała podobny finał jak wyprawa Napoleona. Niczym Napoleon postawił wówczas wszystko na przejęcie wielkich rosyjskich producentów alkoholi: Russian Alcohol Group i Parliament. Na ten cel pożyczył olbrzymie pieniądze, emitując obligacje. Święcił triumfy. Dzięki akwizycji rosyjskich gigantów CEDC stał się liderem największego na świecie rynku wódki oraz jednym z największych producentów wódki na świecie. Potem w 2010 roku firma sfinalizowała zakup głównego importera alkoholi premium w Rosji - Whitehall Group, a w 2010 r. wkroczyła na Ukrainę. Kryzys i pogorszenie wyników sprzedaży alkoholi na czołowych rynkach, w tym w Polsce, sprawił jednak, że CEDC popadła w tarapaty finansowe. Firma nie była w stanie spłacić wyemitowanych obligacji. Nie pomogła sprzedaż w 2010 r. dystrybucyjnego oddziału firmy w Polsce. Notowania akcji na giełdach spadały.



    Około 1,3 mld dolarów - to oficjalnie podany dług właściciela Bolsa, firmy CEDC - pisaliśmy w ubiegłym roku. Kilka tygodni temu CEDC złożył w amerykańskim sądzie wniosek o upadłość. Spółka zdecydowała, że zgodzi się na przejęcie pełnej kontroli nad jej majątkiem przez rosyjskiego biznesmena. Wkrótce po tym nowojorska giełda Nasdaq zdecydowała o zawieszeniu notowań akcji CEDC, a spółka nie odwoła się od decyzji. W tragicznej sytuacji znaleźli się polscy akcjonariusze. W 2008 r. w szczycie sukcesu akcja kosztowała ponad 160 zł, przed rokiem wyceniana była na 14,29 zł, a 12 kwietnia 2013 r. już na zaledwie na 21 gr.



    W ten sposób 100 proc. akcji obornickiego Bolsa przejął rosyjski miliarder Roustam Tariko. Właściciel alkoholowo-finansowej grupy Russian Standard został jedynym właścicielem CEDC w zamian za pomoc w spłacie 665,2 mln dolarów długu spółki w obligacjach z terminem wykupu w 2013 i 2016 roku. Do tej pory miał nieco ponad 19 proc. udziałów. Przejęcie CEDC to duży krok dla Russian Standard. Firma stała się dzięki temu drugim producentem wódki na świecie.



    Dlatego dla Rosjan przejęcie Bolsa to duży triumf. Rosyjska prasa zawsze określała CEDC jako polską firmę lub mówi o "Polakach z CEDC". Dziennik "Kommiersant" napisał, że rosyjscy mniejszościowi akcjonariusze są niezadowoleni, bo spółka ma centralę w Polsce, chociaż 60 proc. pieniędzy zarabia w Rosji. Teraz centrala może zostać przeniesiona na Wschód.



    Rosjanie są więc podejrzewani o chęć tak zwanego wrogiego przejecia. Wykupili zakład, aby zlikwidować w nim produkcję, a jednocześnie przejąć rynek zbytu, na który wkroczyłby z wódką produkowaną w Rosji. 50-letni Tariko to klasyczny przykład rosyjskiego oligarchy. Jego majątek magazyn "Forbes" wycenia na blisko 1,5 mld dolarów. Ma najszybszą na świecie łódź motorową "Terrible", która pływa z prędkością 144 km/godz., a włoski dziennik "Corriere della Sera" donosił, że chce za 30 mln euro kupić willę od znanego aktora Georgea Clooneya. Trzy lata temu Tariko pokazał, że ma gest wobec kobiet, gdy na balu charytatywnym w Moskwie wyłożył 320 tys. euro za prawo nazwania imieniem swojej przyjaciółki odkrytej na Madagaskarze nowej odmiany różowej orchidei.



    Oczywiście nie wiadomo, jaki jest faktyczny zamiar Tariko. Większość amerykańskich analityków twierdzi, że chce on przenieść produkcję do Rosji i zamknąć obornicki zakład w ciągu kilku najbliższych lat. W każdym razie nie jest jasne, co dalej stanie się z obornickim producentem wódki. Jego ewentualne zamknięcie to kolejnych kilkaset osób bezrobotnych w powiecie obornickim i kłopoty finansowe wielu lokalnych firm kooperujących z Bolsem.
  • Re: SOPLICA -odbieram Autor: ~Matoł [95.41.228.*]
    Także rusek szczelił sam sobie w stope obrobił akcjonarjuszy zszedł z obu giełd także zostanie mu tyle że będzie musiał wychlać sam to co wyprodukuje aż się ze.......ra pazerność nie popłaci musi jeszcze nam zapłacić może po jakies 20 zł za sztuke i tyle wymondrował ale to mnie cieszy że może zostać goły i wesoły na żarcie mu może braknąć a wódo się może zachlać heeee... heeee..
[x]
CEDC -32,26% 0,21 2013-04-12 17:33:09
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.