Prośba do akcjonariuszy o rozesłanie do mediów i do KNFu, czas powalczyć o nasze prawa i wyciągąć konsekwencje.
W sprawie uchwały GPW w Warszawie S.A. nr 382/2013 o zawieszenia a Głównym Rynku GPW
akcjami spółki CENTRAL EUROPEAN DISTRIBUTION CORPORATION.
W związku z naruszeniem przez GPW S.A. przepisów i zasad funkcjonowania obrotu wnoszę o interwencję, która doprowadzi do uchylenia
nieodpowiedzialnej uchwały.
Decyzja o dopuszczenia do obrotu na Rynku Głównym spółki prawa amerykańskiego CEDC w systemie dual listing stworzyło szereg niebezpiecznych
sytuacja dla uczestników rynku, a spółka GPW S.A. kierując się przede wszystki interesem ekonomicznym nie zapwniła bezpieczeństwa obrotu na akcjach
spółki CEDC, przystała na sytuacje w której nie miała żadnego skutecznego instrumentu oddziaływania na spółkę, tak żeby zachowywała się ona
z poszanowaniem polskiego prawa. GPW S.A. i organ nadzorczy nie wykonały żadnej pracy uświadamiającej uczestników rynku o
nieproporcjonalnym w stosunku do spółek prawa polskiego niebezpieczeństwie wiążącym się z inwestowaniem w dopuszczone przez nie papiery
wartościowe. Do takich czynności można by było zaliczyć dopuszczenie spółki do notowań na rynku równoległym lub alternatywnym i dodatkowe
oznaczenie spółki.GPW nie tylko nie zrobiła tego, ale dopuściła spółkę na rynek główny i umiesZczała spółkę w ineksach wśród dużych i stabilnych
spółek prawa polskiego i prawa UE dodatkowo uwiarygadniając spółkę CEDC (decyzja o dopuszczeniu do sWiG40 z dniem 17 maja 2011r. ). GPW S.A. zgodziła się na pozbawienie się środków nacisku na spółkę wynikających z funkcji np. normy z Regulaminu Giełdy &30 ust.1
Funkcją tej normy jest m.in. pośrednie oddziaływanie na spółkę poprzez oddziaływanie na jej akcjonariuszy pełniących nadzór właścicielski poprzez
pozbawienia ich możliwości obrotu akcjami na rynku. Wykonanie sankcji z tej normy w systemie dual listing, gdy spółka notowana
jest na rynku amerykańskim nie tylko nie oddziaływuje w tym przypadku na głównych właścicieli, ale również powoduje naruszenie szeregu elementarnych
zasad funkcjonowania rynku, przepisówi i zasad konstytucyjnych. Wyłączenia spółki CEDC z obrotu prowadzi do podziału inwestorów,
których akcje znajdują się w KDPW na dwie grupy co jest sprzeczne z zasadami równości praw dla uczestników rynku kapitałowego.
Pierwsza grupa to Ci inwestorzy, którzy mogli zapewnić sobie odpowiednią infrastrukturę do obracania akcjami na rynku amerykańskim i polskim i do przenoszenia akcji między rynkami. Druga grupa to inwestorzy, którzy nie mają
możliwości obrotu swoimi akcjami na rynku amerykańskim korzystając z dual listing, gdyż nie są w stanie stworzyć odpowiedniej infrastruktury takiej jak rach. w USA gdzie mogli by przenieść akcje z rynku polskiego.
Taka skrajna nierówność może prowadzić do szeregu nadużyć dotyczących obrotu. W specyficznej sytuacji w jakiej znajduje się w tym momencie spółka
CEDC, gdzie w przeciągu miesiąca może zapaść decyzja amerykańskiego sądu, która na bazie procedury CH11 może doprowadzić do umorzenia wszystkich
akcji, decyzja GPW nr 382/2013, która podzieliła inwestorów na gorszych i lepszych może prowadzić do skrajnego wyzysku inwestorów poszkodawanych
przez inwestorów uprzywiejowanych decyzją GPW.
Najbardziej oczywistym schematem wyzysku jest odkupowanie na podstawie umów cywilnoprawnych akcji po zaniżonej cenie od inwestorów mogących
obracać akcjami od grupy, która została pozbawiona tego prawa. Decyzja GPW nie tylko stworzyła nierówność
na rynku, ale stworzyła sytuację zachęcającą do wyzysku jednych inwestorów przez drugich, co rodzi podejrzenia co do motywacji jakimi kierowała się GPW.
Kolejnym wypaczeniem jest funkcja jaką powinien spełniać art.30 ust.1 Regulaminu Giełdu a jaką spełnia poprzez bezrefleksyjne jego zastosowanie.
Funkcją tego artykułu jest m.in. pośredni nacisk na spółkę poprzez ograniczenie praw jej głównym akcjonariuszom, którzy pełnią funkcje właścicielskie.
W zaistniałej sytuacji główni akcjonariusze nie zostali dotknięci sankcją, w związku z tym, wykonywanie artykułu 30ust.1 nie spełnia funkcji represyjnej
czy wychowawczej, bo spółka nie odczuwa negatywnych konsekwencji z wyłączenia obrotu na GPW.Brak funkcji represyjnej i wychowawczej w decyzjach podejmowanych przez
Zarząd GPW ma swoją doniosłość dla obecnych i byłych akcjonariuszy CEDC.Należy przypomnieć, że spółka CEDC została już zawieszona w obrocie decyzją
Zarządu GPW S.A.i podobnie jak w przypadku aktualnej decyzji,poprzednia dycyzja nie spełniała funkcji jakie powinna spełniać . Nie trudno sobie wyobrazić, że
gdyby GPW S.A.i organ nadzorczy zachowały się poprzednio adekwatnie do sytuacji i ukarały spółkę w sposób spełniający funkcję represyjną i wychowawczą np. korzystając z
art180 Regulaminu Giełdy, prawdopodobnie
uchroniłyby akcjonariuszy przed dużymi stratami, które wynikały z dalszego poczucia bezkraności spółki CEDC na polskim rynku, czego wyrazem było m.in. ponowne
nieopublikowanie raportu.
Decyzja GPW może tworzyć kolejne wypaczenie i paradoksalną sytuację, w którym, główni
akcjonariusze mogą naciskać na Zarząd spółki co do dalszego nieprzestrzegania zasad funkcjonowania na polskim rynku, bo ograniczanie praw innych
akcjonariuszy, może być w ich interesie. Sankcja, która została wykonana uchwałą GPW dotyczy tylko mniejszościowych akcjonariuszy polskich i to tylko tych
najbardziej bezbronnych, którzy nie mogą przenieść akcji na rynek amerykański. GPW swoją dycyzją stworzyła absurdalną sytuację ponownego karania ofiary a
,w tym przypadku inwestorów, którzy ponieśli już ekonomiczne konsekwencje związane z niepublikacją raportu przez spółkę.
Stosowanie Artykułu 30ust1 Regulaminu Giełdy jest fakultatywne
dla Zarządu Giełdy i można logicznie przyjąć, że konstrukcja nieobligataryjności została stworzona właśnie dla takich sytuacji jak ta, po to, żeby Zarząd nie
działał automatycznie tylko podejmował decyzje fakultatywnie baczać na istotne zasady funkcjonowania rynku i na chronę jego uczestników.
Jeśli chodzi o funkcje art.30ust1punk2 mówiącym o ochronie interesów i bezpieczeństwa uczestników obrotu na, którą powoływał się organ nadzorujący przy ostatnim zawieszeniu. Zawieszanie obrotu w oparciu artykuł 30ust1pkt2 jest w tej konkretnej sytuacji
skrajnym działaniem na szkodę akcjonariuszy posiadających akcje i jest to działanie podejmowane w sytuacji, w której inwestorzy wcześniejszymi błędnymi
decyzjami GPW i organu nadzorującego m.in.o dopuszczeniu spółki do obrotu na GPW zostali pozbawieni innych praw akcjonariuszy mniejszościowych za pomocą,których
mogliby oddziaływać na spółkę. Giełda i organ nadzorujący posiadają szereg innych instrumentów pozwualających chronić interesy i bezpieczeństwo uczestników
obrotu nie godząc przy tym w prawa innych uczestników rynku.Działania te są niezgodne z Art.64ust2 Konstytucji Rzeczpospolitej mówiącym wyraźnie,
" Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej."
GPW chroni prawa majątkowe jednych uczestników kosztem innych.
W tej specyficznej sytuacji na akcajch na których
funkcjonują arbitrażyści mogący kupować w Polsce a sprzedawać w USA, można sobie wyobrazić sytuację, w której wszyscy uczestnicy rynku przy odpowiedniej
roli GPW i organu nadzorującego mogliby być chronieni przy jednoczesnym nie wyłączaniu spółki z obrotu.
W tak doniosłej dla inwestorów decyzji, która może doprowadzić do pozbawienia ich mienia, GPW powinna stosować na zasadzie dobrej
praktyki, idąc za zasadą vacatio legis stosowanej w prawie powszechnie obowiązującymi, praktykę informowania
uczestników rynku z wyprzedzeniem o swoich zamiarach. Tym bardziej, że w związku z działalnością arbitrażystów wcześniejsze poinformowanie rynku o takiej decyzji
mogłoby odbyć się tylko z korzyścią dla uczestników rynku polskigo.(stroną sprzedającą byliby inwestorzy w Polsce,kupującą arbitrażyści,którzy sprzedawaliby
zakupione akcje w giełdzie amerykańskiej). Trudno o logiczne wytłumaczenie dezycji o natychmiastowym wyłączeniu, dlatego ponownie należy zapytać jaką motywacją kierował się Zarząd GPW?
Działalność GPW w kontekście spółki CEDC to pasmo pomyłek, począwszy od prospektu emisyjnego spółki, gdzie nie były zawarte wystarczające informację dotyczące
ryzyka związanego z faktem, że spółka podlega prawu amerykańskiemu, przez szereg zaniedbań związanych z nieodpowiednim nadzorem nad spółką oraz z fatalnymi decyzjami dotyczącymi zawieszania obrotu na spółce.
Mam nadzieję, że upowszechnienie tego pisma będzie miało funkcje, których zabrakło wykładni stosowanej przez Zarząd GPW, czyli zadziała prewencyjnie i wychowawczo. Jeśli jednak tal się nie stanie, jestem przekonany, że pismo zadziała uświadamiająco i pomoże w wyciągnieciu odpowiedzialności w formie roszczenia finansowego wyrażonego w pozwie zbiorowym.
Z wyrazami Szacunku
pozew_cedc@yahoo.com