Drodzy koledzy,
nie wiem jak wy ale ja zmarnowałem na tym papierze kilka lat życia, niestety mimo swojej wyceny i teoretycznych szans na wzrosty hutek nie będzie raczej kosztował więcej niż 3 zł. Obawiam się że celem jest wchłąnięcie go przez borka lub inną spółkę z grupy po cenie zbliżonej raczej do 1zł niż do 5. Teraz zostaje tylko pytanie czy wywalić to tak jak robią już niektórzy obojętnie po ile i kupićcoś... czy jeszcze czekać ?
Swoją drogą jak inwestuje się w spółki giełdowych potentatów to trzeba zawsze liczyć się z tym iż oni mają swoje cele - nie koniecznie zgodne z naszą logiką, marzeniami no i wreszcie z dobrem spółki.
I ostatnia już refleksja; jak nasz boss dorobił się na recyclingu śmieci to nie ma co liczyć na to że nas drobnych będzie traktował inaczej niż to z czym miał doczynienia w swoim życiu, także niestety kierunek chyba 1 - 2zł
Nadchodzi czas Hutmena z Karkosikiem jestem od 1998 r i trochę znam się na jego spółkach. Impulsem do wzrostów będzie oficjalny komunikat po uzyskaniu od władz miasta Wrocławia decyzji w sprawie możliwości inwestycyjnych na Grabiszyńskiej .Muszą być po tylu latach stagnacji kursu prawdziwe powody do zmian .
Jak zarabiać we Wrocławiu to kiedy ?
- Nadchodzi idealny czas, jedno info i ..............., pocisk !!!!!!!!!!!
4 z przodu i duże " gały " .............
doprawdy podziwiam " długoterminowców " - ja was nie rozumiem i nie zrozumiem.
Lubicie " samobiczowanie " ?
Trzeba było sprzedać jak była mniejsza strata i szukać innych okazji do zarobku..
- przecież to was dyskwalifikuje, hmmmm ?
Pieniądz, to są jakby wasi żołnierze - przegraliście bitwę, no cóż bywa ........ ale patrzcie ilu wam tych żołnierzy ocalało, przegrupowanie i atak - aby wygrać kolejną bitwę i wojnę.
A co w tym złego, że ktoś trzyma akcje już od 5 lat?
Jedni wolą inwestować długoterminowo, a inni spekulować krótkoterminowo.
Ja np. założyłem sobie że akcji Hutmena poniżej 10 zł nie ma sensu sprzedawać skoro na tyle wycenia je Impexmetal w swoich sprawozdaniach finansowych.
Ci którzy kupowali w ostatniej emisji to i tak nawet na zero nie wyjdą.
Ja zacząłem kupować po ponad 11 zł przed tymi spadkami.
A o sukcesach w inwestycjach krótkoterminowych w Polnord InwestorQ mógłby się wypowiedzieć.
- to chyba nie do mnie - hmmmm ? Jestem na GPW od 1991r. Zasadnicz to " przeszedłem " przez prawie wszystkie spółki. Nie jestem " romantykiem " - nic nie trzymam dłużej niż 2 lata.
Czas to pieniądz !
Przeszedłem przez wszystkie hossy, bessy, kryzysy. I nadal jestem. Liczy się - wiedza, doświadczenie i ........, he he no trochę nauki trzeba liznąć - nie musi być dyplom ale ..........., czemu nie ?