witam
zaczynam tu nowy cykl, każdego dnia aż do rozstrzygnięcia w te czy we wte przejęcia T. wpisywał będę tu jedną obelgę pod adresem tej szanownej spółki.
Rozpoczynam tradycyjnym:
SYF
Moze nie utopił, ale zamroził
To przejęcie ciągnie się chyba z pół roku.
W tym czasie można było zarobić gdzie indziej.
Problemem jest też wyjście z tego syfu, bo obroty bliskie zeru.
Sadze ,ze Trzemeszno w koncu przejma. Problemy o skomplikowamej sytuacji prawnej umozliwiajacej w grudniu kupno konkurencj raczej miedzy bajki trzeba wlozyc. SP chcial pewnie wiecej niz oferowali dlatego troche kasy przez kilka miesiecy musza jeszcze uzbierac i to pewnie ze swoich zyskow. Dlatego pokisic sie musimy jeszcze. Natomiast co do handlu akcjami tej spolki to faktycznie ciezko to nazwac handlem. Wyjsc z tych akcji obecnie nie sposob.
hohoh alez dzisiaj obrot, chyba trzeba szampana otwierać.
Myślałem na starcie secji że to już ten dzień, ale jednak trzeba jeszcze poczekać z 6 miesiecy.
A było tak blisko...
bo to syf zamrazalka i jedna wielka sciema.
niestety wdepnalem w to g... i nie moge wyczyscic buta (a szkoda wyrzucac)
newconect to za wiele dla takich spolek
Tu nie siedza twardziele tylko ci, ktorzy nie maja jak z akcji wyjsc. Wczoraj to i ja bylem zszokowany ,ze taki ruch na papierze ale dzisiaj juz do normy wrocilismy.
Pepees to bardzo słaba spółka. To Trzemeszno, które jest nieporównywalnie silniejszą i mocniejszą spółką powinno przejąć Pepees. Jeśli Ministerstwo zgodzi się na przejęcie Trzemeszna, to jest to wbrew logice i gospodarności i CBS i powinno się tym zainteresować. To będzie przekręt na niebywałą skalę. Taka jest prawda. Pracownicy Pepees wiedzą o tym doskonale, że to bardzo ale to bardzo cienka firma.
ale tak w ogóle Pepees to bardzo słaba spółka, a Trzemeszno bardzo dobra i kondycyjnie i organizacyjnie. A w Pepees to tylko same dawne dyrektory i nic nie warte stare dyrektorki, modnisie, pisie, pajacysie, przydupasy ale jako fachowcy bardzo słabi
Witam posiadaczy akcji Pepeesu. Nie zabierałam do tej pory głosu na tym forum choć jako długoterminowana "inwestorka' tej spółki chyba miałam prawo, gdyż kupowałam je w VI 2007r przed splitem po 196-198 Pln. Nie sprzedałam ich w wezwaniu, przeżyłam wiele na tej spółce nawet niedoszłą do skutku emisję/ czyli strata bo były odcięte PP/ i cały czas byłam niepoprawną optymistką,że może chociaż sprzedam po cenie zakupu / a gdzie procent na zainwestowane 20k keszu w 2007r. Też liczyłam na to przejęcie ale moja cierpliwość już się wyczerpała i na początku stycznia br. sprzedałam realizując tym samym stratę około 57% - po przeczytaniu artykułu w Parkiecie o ponownym przesunięciu terminu przejęcia nawet do właśie 6-cy czyli I półrocze tego roku / informację podał prezes PPS-u/.
Może do przejęcia wreszcie dojdzie ale ja już nie mam więcej cierpliwości patrząc na inne obserwowane spółki przeze mnie jak rosną i dawno odrobiłabym straty z tego g..../sorry/.
Oczywiście nie sugerujcie się moją historią bo nie miałam zamiaru zasiać zwątpienie w Was i nikogo nie namawiam do sprzedaży ani do kupna tych akcji, a ja drugi raz w to też nie wejdę.
Nawiasem mówiąć to byłabym gorącą zwolenniczką odwrotnego przejecia jak niektórzy z Was sugerowali czyli Trzemeszno, które przynosi duże zyski przejmuje PPS-a , może zarząd nauczyłby się właściwego zarządzania firmą, a nie tylko kłótnie i spory.
Pozdrawiam mimo wszystko trzymających akcje, może Wam zaświeci słońce.
tylko tekst "za kilka tygodni sprzedasz drożej" słyszymy tu od roku.
Ja sie nie dziwię, tez jestem juz ostro wk#$%^ (tzn. zdenerwowoany) choc należę raczej do cierpliwych
Może masz rację :) ale ja już wykazałam się nieziemską cierpliwością bo na akcjach i nie tylko PPS przeżyłam bessę w ostatnich latach /moja pierwsza bessa na giełdzie/ nie zrealizowałam zysków z lat 2005-2007 a miałam duże jak na przysłowiowego "leszcza",
Mój wielki błąd to inwestowanie a nie granie na akcjach, który niestety do dnia dzisiejszego powielam, gdyż mając nawet 100-150% zyski w X-XI 2012 nie zrealizowałam ich i teraz jest albo na zero lub na minusie, mówię o innych spółkach. Muszę zmienić koniecznie strategię inwestowania i grać na krótko ale to wymaga czasu aby się przestawić na inny tok myślenia i brania tego co się "ugra".
Szczerzę życzę Wam zysków na PPS-ie, które mnie nie były dane.
Pozdrawiam
Ktos sie dzisiaj zniechecil ta kiszonka i wywalil troche akcji a tutaj bez uj....... kursu to bez szans na wyjscie z tej ,,inwestycji''. Moze troche ruszy jak wyniki opublikuja - te maja byc ponoc lepsze niz za trzeci kwartal, przynajmniej prezio tak twierdzil. Miejmy nadzieje. Czasami odnosze wrazenie, ze ta spolka zapomniana przez Boga jest, bo przez wiele dni 2-3 operacje na sesje a rzeczywiscie jak ktos kiedys napisal ff calkiem spory. To kto trzyma te akcje w takim razie?
ps
Przy okazji to kiedy raport kwartalny/roczny maja podac?
Ta spolka to moze nie jest smiec, natomiast kompletnie nie grywalna. To Trzemeszno pownno kupic Pepees a nie na odwrot. Kolega celtic zadal pytanie odnosnie publikacji najblizszych raportow - wie ktos kiedy to nastapi?
Dnia 2013-01-25 o godz. 12:00 ~modmot napisał(a):
> Co do najbliższego sprawozdania finansowego PPS-u to
> stawiam, że ukaże się w połowie marca 2013 - za rok
> ubiegły.
co to jest 2 miechy, a jak komuś zwieracze puszczają to niech się zesra a nie pieprzy bez sensu, że spółka to syf
syf to może mają co niektórzy w głowie skoro chcieli sprzedać papier po tygodniu z kilkuset % zyskiem, pozdro mrówko-spekulanty
Dnia 2013-01-25 o godz. 14:17 ~gino napisał(a):
> co to jest 2 miechy, a jak komuś zwieracze puszczają to
> niech się zesra a nie pieprzy bez sensu, że spółka to syf
> syf to może mają co niektórzy w głowie skoro chcieli
> sprzedać papier po tygodniu z kilkuset % zyskiem, pozdro
> mrówko-spekulanty
Ja mam ta spolke od roku i nie pie... o jakims tygodniu. Pod co to ma rosnac jak trwa kabaret z zakupem Trzemeszna. Albo sie ma pieniadze i kupuje albo do widzenia. Ludzie maja prawo czuc sie rozczarowani bo skupowali akcje wlasnie pod ta transakcje z ktorej na razie nici. Nie mowie, ze to syf ale tez jakiegos duzego zainteresowania Pepeesem nie widac.
Dokładnie tak, może syf to moce słowo, ale jest wyrazem frustracji.
Prawda jest taka że z takimi obrotami spółka nadaje się co najwyżej na NC.
Zachowanie zarządzających tym gniotem jest jawnym okazywaniem braku szacunku dla małych akcjonariuszy.
Zdawkowe komunikaty ograniczają sie do snucia pięknych planów i przesuwaniu terminów.
Jezeli ktoś jest tu od tygodnia to gratuluję choć nie zazdroszczę.
Może to i kiedyś odpali, a może nie.
Jeno jest pewne żałuję że tu wszedłem.
a/ bo wyjść trudno
b/ gdzie indziej zarabiałbym na tym co tu zamroziłem
Reasumując SYF (żartuje ;-) )
W wolnej chwili od bieżącej gry giełdowej zapraszam do zapoznania się z ciekawym projektem realizowanym na ibne.pl "Prawdziwa giełda inwestorów indywidualnych". Można zapisać się na newsletter lub dołączyć do bazy inwestorów indywidualnych i niezależnie od wartości portfela inwestycyjnego otrzymywać wcześniej informacje o projektach inwestycyjnych i ciekawych spółkach zmierzających na giełdę. Twórcy projektu mają nadzieję, że projekt będzie w stanie przyczynić się do zmiany opinii na temat rynku NewConnect poprzez inny sposób prowadzenia procesu inwestycyjnego już od etapu oferty prywatnej lub pre-IPO. Twórcy wskazują na ideę giełdy, która najlepiej realizuje się przy dużym udziale inwestorów indywidualnych już na etapie debiutu. Rozdrobnienie akcjonariatu na etapie pierwszej oferty pozwala uniknąć późniejszych nadużyć. W związku z tym projekt jest kierowany do wszystkich inwestorów indywidualnych niezależnie od wartości portfela.