A nie obawiacie się, w tym i JzG, że przy takich ewidentnych i sygnalizowanych manipulacjach ludzie zniechęcą się do tej spółki? Jak do Patro i innych sterowanych papierów? Jeśli nie można bazować na fundamentach, raportach, infach bo ktoś się bawi, to trzeba iść gdzie indziej...i nie wracać.
Spekulantom zależy na tym, by ich działania były w jakiś sposób ukryte. Chcą (w tym JzG) by ludzie nie wiedzieli co oni na spółce wyprawiają.
Moim zadaniem jest takie działanie odkryć i ujawnić - bo to im podcina skrzydła. Im więcej ulicy wie jak to działa, tym mniej będą się nabierać na ich nagonki na forum i mniej papieru im oddadzą.
Rzeczywistość na tej spółce jest taka, że spadki można wywołać mając łącznie 200.000 papiera, a to w porównaniu do wielkości free-floatu jest bardzo mało.
Moim zdaniem ulica ma tutaj dużą przewagę ilościową nad spekulantami.
Do 30 gr poświęciłem 87 tys, odebrałem dopiero 31 tys. I to nie chodzi o te kilkanaście tys. które zarobię na tym wyskoku, bo to bardziej zabawa niż cel. Dlatego pisałem Wam prawdę, że ma kto akcje wywalać na wyższych poziomach (40+)... Owszem przycięcie jest miłe i na obiad zawsze jest, ale raz jeszcze powtarzam - nie w tym rzecz. Cały czas nie rozumiesz, że nie można stawiać znaku równości w w/k ~0,84. W tej spółce pominąłeś w rachunkach trend z jakim tracą pieniądze przez błędy. Dlatego też "intra" można zarabiać i jasne, że z rach p-stwa zawsze mi wyjdzie bilans dodatni bo mam przewagę w ilości "amunicji".
Ale oK - niech pojawi się gracz "Y" i zrobimy wymianę przy średniej 50 gr. Dostanie ode mnie powiedzmy 400 tys akcji, ja mam z tego niemal 300 tys zysku. Mi wystarczy, on jednak liczy od tej pory ryzyko i szacuje p-stwo sukcesu/porażki. Podejrzewam, ze przy 1,50 by wychodził, ale musiby być do tego jeszcze rynek byka, a o tym zapomnij. Adline pokazuje ierunek gdzie miejsce śmieci, może ostatnio wyhamował i coś się zmieni, jednak może to trwać latami.
Teraz pomyśl: dlaczego żaden większy inwestor nie chce "truchła". Boi się, a ja o tym wiem :)
Pozdr - Jacek
Jasne, poniżej 30 gr. uważam, że komfortowo, te 5 gr. to bonus za inflację i inny finansowy szum. Nie twierdzę też, że ie przebijemy 1 zł. Po prostu nie potrafię wycenić obecnych działań, stąd lepiej jest kurs trzymać blisko ceny nominalnej niż np. 3 razy wyżej :)
Pozdr - JAcek
Zysk 300 k ze sprzedaży 400 k akcji po ... 50 groszy. Musieli sporo dopłacać przy zakupie albo to jakaś (naj)wyższa matematyka jest. Ciekawa teoria. Zera się mnożą? Przy akcjach czy przy zyskach?
Zabawa tylko zawsze czyimś kosztem. Te akcje to czyjeś pieniądze, pochopne decyzje, zawiedzione nadzieje. Grasz czyimiś emocjami. Możesz obrzydzić spółkę na maksa.
Skąd Ci to do głowy przyszło. Gram jako niedźwiedź od początku, żeby jesienią 2011 zrzucić kurs spółki o 50 gr. (zobacz wpis i datę zrzutu) poświęciłem także własny kapitał. To jak w szachach Tartakower, oddał by odebrać. Strategię miałem od roku czasu i okazało się, że słusznie postąpiłem, dwa razy sam rozpoczynałem pompkę. Raz godz przed zawieszeniem też zgarnąłem kilkadziesiąt tys. akcji, gdy Wy w większości widzieliście trupa i uważaliście to za irracjonalne. Potem jak sprzedawałem była euforia. Mechanizmy stale są podobne - rozbudzone nadzieje i gaszenie popytu. W bilansie mam niską średnią, właśnie przez odwrotne decyzje większości z Was. Nie możesz mnie obwiniać za czyjś koszt, gdy gracz siada do gry. Może przecież ograć równie dobrze mnie. Nie inwestuję w AER, gram i bawię się bo to lubię. Znudzę się to sobie pójdę.
Pozdr - JAcek
Jacek i myślisz że ludzie teraz zechcą z Tobą grać i odkupić znowu papier na wyższych poziomach jak ty takie zagrania stosujesz to jest cysta manipulacja kursem do knf-u z Tobą i za kraty tam byś się nauczył...
Ryzyko jest zawsze, z tym, że ja spełniam raczej rolę strażaka i częściej studzę rozgrzane głowy niż zapalam. Zbieram nisko i powoli, sprzedając wyżej mam do tego prawo. Możliwe, że pod "manipulację" podchodzą forumowe dyskusje, choć nie sądzę by było to wyznacznikiem poważnego inwestora. W zasadzie to ... prawdę Wam piszę, ostrzegam jak trzeba. Ktoś kto kupuje po 50 gr+ musi się niestety liczyć, że straci szybko połowę kapitału. DT można tłuc, wręcz zaraz po zmianie warset będzie m.in do tego giełda. Co do Tuska i całego rządzącego tałatajstwa - wiem, że to najsłabszy rząd w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Ale to Wy żeście uwierzyli w ich PR. Trzeba było coś robić i agitować by do władzy nie doszli.
Pozdr - JAcek
Nie czas jeszcze na inwestowanie, ale trzeba sygnału wypatrywać i być czujnym. Zobacz na http://stooq.com/q/?s=adline w skali 5 -cy. Była nadzieja związana z dodrukiem QE (nawet napisałem o tym ząbku), ale chyba ją właśnie negujemy. Statystycznie zatem wszystkie śmieciuchy jeszcze spadną, przy umierających obrotach można próbować dorobić grosze, ale na fundamenty to nie jest czas. Podejrzewam, że przyszły rok to rok demonstracji w naszym nadwiślańskim kraju, niedomknięty budżet i wysyp śmieci spod dywanu, które były sprytnie maskowane.
Rok 2013 to także rok dalszego spadku zatrudnienia, załamania nowych zamówień, skoku cen i prawdopodobnie w całej szerokości dalszych zniżek na szerokim rynku (trend spadku adline jest 5-letni i b. silny). Matematycznie zatem inwestować nie wolno, zwłaszcza w spółki najmniejsze ze śmietnika czyli NC. Najprawdopodobniej czeka nas kilka m-cy spadków i potem może konsolidacja i jałowy bezruch + kolejne wykluczenia z obrotu. Jeszcze "potem" (2013, 2014)? będzie warto już akcje nabywać, gdyż małe spółki muszą być liderami wzrostów z racji samej struktury przedsiębiorstw i rozkładu populacji. Także głowa do góry bo zarobicie w większości duże pieniądze, ale tylko wtedy gdy nie będziecie się hazardować z rynkiem i wyczekacie cierpliwe na sygnał. Przypominam, że mamy bessę najsilniejszą na naszej giełdzie, jeszcze nigdy historycznie adline nie był na tak niskim poziomie i jeżeli ktoś zakładał strategię inwestowania w MiS to oberwał przez ostatnie 5 lat na tyle, że raczej się nie podniesie i nie odrobi takiej straty...
To piszę Pan na AER że bessa? a na ipods że hossa? cytuję Pana Jacka wpis z ipods:
Końcówka, hossa idzie i ja odebrałem +80% Amunicji mam znowu na pilnowanie nie-przebicia 5 zł :) P.S spokojnie mogliby dać z 50 gr dywidendy w przyszłym roku, zresztą czuje, że tak i będzie
Panie Darku Pan przeczyta datę tamtego wpisu i to co przed momentem napisałem:
---------------------------
Była nadzieja związana z dodrukiem QE (nawet napisałem o tym ząbku), ale chyba ją właśnie negujemy.
---------------------------
Nie wiem, jak będzie, wiedzą już, że m.in ja zrzucałem IOD-a i odbierałem. Moim zdaniem słusznie. ZObaczymy
Pozdr. - jadę na piątkowa partyjkę ;)
A kolega Jacek do tego czasu wytresuje akcjonariat jak psy Pawłowa że wywala się powyżej 40groszy a potem sam... tup tup tup na szczyt i gra się skończy :)
Bo jak pisze - kto ma gotówkę ten jest panem.
Moim zdaniem znajdzie się samolot/dobry raport/super info i mając świadomość że tym razem kursu sam nie uwali wytarga go w górę ile się da.