Wie ktos kto w końcu wywalał te akcje w zeszłym tygodniu,bank zabezpieczenia czy anonimowy członek zarządu?jeśli członek to zgodnie z informacja na stronie energomontażu na msc przed publikacja wyników tj do 31.08 osoby mające dostęp do info nie moga dokonywac żadnych tranzakcji.Wiec kto wywalił 185tys papierków.Po dzisiejszym spadku należy przypuszczac ze jeszcze troche tego ma na zbyciu
przecież napisali w komunikacie, że to bank sprzedał bez jego udziału; najprawdopodobniej spadło zabezpieczenie i zrobili interwencyjną sprzedaż. Swoją drogą nie raz okazywało się, że banki sprzedają w ten sposób, że same robią lawinę.
jeśli to jedyny powód to wyrżną gościa do spodu i nastąpi odbicie. A swoją drogą to dzisiaj w końcu obrót był taki, że chyba towar jest rzeczywiście odbierany i jutro może się zakręcić. Jeśli niewielu przeczyta o podstawowej przyczynie spadków to jutro będzie można się fajnie jeszcze obkupić. Zresztą przy takim obrocie stówkę czy dwie na pewno się rozsądnie kupi.
jeśli to osoby najlepiej poinformowane w sytuacji spółki wywalały (co jest w komunikacie), to wszystko wiadomo jaki będzie kierunek :-(
"Zarząd Energomontaż-Południe S.A. (Spółka) informuje, iż w dniu 6 sierpnia 2012 r. otrzymał w trybie art. 160 ust. 1 pkt 1 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi zawiadomienie, w którym osoba zarządzająca Energomontaż-Południe S.A. (Zawiadamiający) poinformowała, że pozyskała informację o dokonanej w jej imieniu i na jej rzecz, w sposób wyłączający ingerencję tej osoby, sprzedaży akcji Spółki. Przedmiotem sprzedaży było odpowiednio: - w dniu 31.07.2012 r.: 31.160 akcji po średniej cenie 0,59 zł za akcję, - w dniu 01.08.2012 r.: 14.550 akcji po średniej cenie 0,52 zł za akcję, - w dniu 02.08.2012 r.: 35.000 akcji po średniej cenie 0,41 zł za akcję, - w dniu 03.08.2012 r.: 104.700 akcji po średniej cenie 0,39 zł za akcję. Transakcje były realizowane przez bank w transakcjach sesyjnych zwykłych na rynku regulowanym prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. Osoba dokonująca zawiadomienia nie wyraziła zgody na przekazanie do publicznej wiadomości danych określonych w § 2 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 15 listopada 2005 r. w sprawie przekazywania i udostępniania informacji o niektórych transakcjach instrumentami finansowymi oraz zasad sporządzania i prowadzenia listy osób posiadających dostęp do określonych informacji poufnych."
A ty umiesz czytac komunikaty ze zrozumieniem??
Pisze wytaźnie że sprzedawał bank: "dokonanej w jej imieniu i na jej rzecz, w sposób wyłączający ingerencję tej osoby, sprzedaży akcji Spółki."
Co znaczy tylko tyle że bez możliwości ingerencji tej osoby bank wywalił akcje tego goscia.
Widocznie biedaczek zabazpieczł sie tymi akcjami i puściły zabezpieczenia. Został poprostu zlicytowany.