Przecież jak nastali naprawiacze kurs był w okolicach 3 zł..

Wystarczyło prowadzić restrukturyzację, a nie skupić się na uwalaniu kursu....
Bo jak zrozumieć podawanie inf w taki sposób , by był spadek,
a następnie ten spadek podgrzewać..
Inf kasandrycznych nie będę przytaczał, bo wszyscy je znamy...

I ciągła psychoza ,iż BOMI to BANKRUT...
Wynajęci klakierzy codziennie nam o tym przypominają...

Czyli...

W co gra prezes i popierający go Zarząd...?

W przypadku, gdy spółka przynosi gigantyczne straty systematycznie od ponad roku, sklepy są bez towarów i klientów, banki odmawiają dalszego kredytowania, to raczej kurs na giełdzie takiego podmiotu spada.

Zarząd wcale nie musi się starać, aby aktywnie kurs uwalać.

"Dobre" i "złe" wiadomości łykają tylko leszcze. Zatowarowując się w makulaturę w odpowiednim czasie - ostatecznie Bomi nie ma już nic innego do zaoferowania oprócz swoich papierów.

Rekiny na "dobre" wiadomości też reagują z entuzjazmem - szykują akcję pozbywania się papierów. Wiadomo, leszczyna będzie kupować.

Teraz na fali entuzjazmu leszczyny, spowodowanej ogłoszeniem likwidacji układowej, udało się wypchnąć akcje w cenie 0,45 - 0,52 (kurs z tego dnia wyniósł co prawda 4,3, ale gdy pojawiły się przecieki, wczesnym popołudniem, o "układzie" to szybko poszybował właśnie w te rejony), czyli w cenie przed tym, jak banki zamknęły konta.

Na "złe" wiadomości też rekiny mają prostą taktykę: "nic się nie stało, tarara, nic się nie stało" - podbitki, po panice każdemu wmówią, że kurs przeżył tylko paniczne załamanie, więc na pewno wróci. Leszczyna ma uwierzyć, że jest tanio, więc trzeba brać. Potem kurs idzie w górę, leszczyna utwierdza się w swoim przekonaniu, że kurs będzie rósł, więc bierze. Skoro się obłowi po drogiej cenie, więc nie będzie skora wyprzedawać przy średnio drogiej cenie.

I tak to się w przypadku Bomi toczy..

Ten wielonickowy pytajnik i tak tego nie kuma...;-D
Raz chwali prezesa, a raz użala się... ;-D

Ale ciekawe, kiedy ujawnia się infa o aktualnych udziałach w akcjonariacie.
Chyba przyjdzie czekać do walnego, a podprogowi w tym czasie wysypią się, ubierajac bominaiwnych...

Haha już teraz podprogowi, jeszcze do wczoraj była to Supernova, brawo, brawo! Wiadomo trzeba dobierać argumentację stosownie do sytuacji, ale tutaj przechodzisz sam siebie :) Pozdrawiam

Jedno nie wyklucza drugiego.
Ale twoje argumenty nie nadaja się do żadnej sytuacji... ;-D

Powiem Ci dlaczego zrezygnowałeś z Supernovy - brak dowodu w postaci info, podprogowi są nieweryfikowalni i dlatego się ich uczepiłeś, tak samo ja mogę powiedzieć, że Supernova, Marteria i inni powyżej 5% zbierają, nie udowodnisz, że nie zbierają, ja nie udowodnię, że podprogowi nie sprzedają, innymi słowy twój argument padł.

I znowu mylisz się - ja wcale nie zrezygnowałem z tezy, iz supernova ewakuuje się. Czekam na info, które powinno potwierdzić, iż potrzebujący kasy idm próbował własnie z bomi ją odzyskać.

Kontrteza: Supernova dokupuje BOMI, gdyż wierzy, że kurs tego będzie w najbliższej przyszłości rosnąć, spodziewam się info o zwiększeniu zaangażowania powyżej 10%.

Nie podoba mi się jak szydzisz z ubranych w Bomi.

Sam się kiedyś ubrałem w akcje Universalu - "czy mnie jeszcze pamiętasz".
Dałem się złapać na "zmartwychwstanie" - Universal wykazał jakieś super wynik, co miało być dowodem na skuteczne przeprowadzenie restrukturyzacji. Tymczasem okazało się, że sprzedał swój biurowiec w środku Warszawy do BIG Banku.

Nałykałem się tego papiera, tak skutecznie, że zanim zdążyłem się zorientować, Universal został zdjęty z Giełdy. Nawet ich papierów "wartościowych" nie zdążyłem sprzedać "za grosze".

Dlatego rozumiem gorycz drobnych inwestorów, którzy stracili właściwie wszystkie pieniądze. Rozumiem, że wierzą, że Twoje komentarze mogą mieć realny wpływ na kurs spółki. Rozumiem stary i znany psychologiczny mechanizm przenoszenia winy: "winny jest rankor2 - gdyby nie on i jego robota na forum, najprawdopodobniej na zlecenie i za wynagrodzeniem, toby Bomi było po 7 PLN min".

Daj tym ludziom spokój. Mniej nad nimi litość.
Fajne analizy piszesz, ale te Twoje pyskówki podobają mi się zdecydowanie mniej.

Kpię bezlitosnie nie z wszystkich ubranych w bomi (bo też mam swoje giełdowe doświadczenia i rozumiem niemiłe uczucie porażki), ale kpię z tych, którzy są aroganckimi ignorantami, nie umieją podjąć rzeczowego dialogu, posługują się wulgarnoscią i agresją.

Nie piszę, by komukolwiek podobac sie. I racz zauważyć - takich, którzy wdają się w zbednie piaskownicowe pyskówki jest coraz mniej, praktycznie kilku.
Reszta albo rozumie, co piszę oraz moje rzeczywiste intencje, i po prostu ignoruje moją prześmiewczą konwencję, skupiając sie na sprawach zasadniczych i polemizując merytorycznie.
Albo - po prostu totalnie ignoruje mnie i nie czyta moich postów.

Co do litosci - wykazuję ją od dawna poniekąd dokładnie w ten sposób jak ty, czyli merytorycznie uzasadniajac pewne spostrzezenia, wnioski czy prognozy. I nie jest to litość pogardliwie protekcjonalna. Przeciwnie - to raczej zaproszenie do dialogu ad rem, a nie ad personam.

Z drugiej strony - interpretacja pojęcia "litość" moze być i taka, ze dzięki mojemu pisaniu wielu uchroniło się dawniej przed przegraną inwestycją. Lub zdążyło zminimalizować straty wychodząc z bomi juz dawno.

Ale nie dla litosci tu jestem i nie jest ona moja intencją. Kpina jest swiadomie przyjętą konwencją i od wielu miesiecy piszę, co dostrzegam w bomi i wokól bomi, swiadomie wystawiajac siebie na wyzwiska, obelgi itp. niejako po to, by przekonać się, czy mój sceptycyzm i racjonalne ocenianie spólki jest trafne.

Mądrzy mnie nie obrażają i nie wyzywają. polemizuja lub ignorują. A madrzy inaczej - wystawiają się na mój śmiech. mam mieć litość nad tymi, przez których przestała tu pisać anna i inni, którzy sensownie potrafili analizować spólkę?
Chcesz, by pisali tu tacy, co z twego zrozumieli tyle, by cię wyśmiać lub spytać czy piszesz jako leszcz lub rekin? Chcesz dla nich litosci? - w imię czego? W imie jakiej wartości?

To forum nie musi byc pisaniną w stylu buhaha, agresji, ignorancji czy wulgarnosci, ale moze być płaszczyzną mądrego dialogu o danej spólce. I z szacunkiem dla polszczyzny.

Ale to forum nie może być całą sesję maltretowane przez wiedzącego lepiej i więcej...

Czy każdy ruch musi być komentowany.?
Czy to jest zbieranie, czy ubieranie, to musi być każdorazowo wytłumaczone?
Czy wszystkowiedzacy ma podgląd?
I czy jego interpretacja musi byc tak nachalnie podawana,,

Wystarczy spojrzeć na sesji na wpisy...
Jeden po drugim...
Czy tu potrzeba kimentatora i tłumacza notowań...?

Tak..Można wogóle nie zaglądać na forum...
Ale czy o to chodzi?

Racja... ;-D
Wystarczy czytać, co ty piszesz mądrze inaczej o "renkorze"... ;-D
i o tym, ze bomi musi rosnąć i nie moze być bankrutem, bo ty rok temu kupiłeś po 7 zeta ;-D

Renkor jest nietykalny i niezniszczalny....
Pisze głupoty o ubieraniu, mimo , iż nie było infa o zmniejszeniu z głównych...
Ale on jest mądry ,[ma patent], a myslący /piszący inaczej ,
są w/g niego mądrzy inaczej...
Epitetami obrzuca wszystkich przeciwników...
Jemu wolno..Wszystko wolno...
A krytyka,,,,? Wszystkie krytyczne o nim, albo usunięto, albo całkowicie zniknęły...
Tak jak te z końca sesji..Nic obrażliwego w nich nie było...
No , może porównanie renkora do psa ogrodnika...Ale to przecież to pikuś,

w porównaniu do obelg, których on używa.. Jemu wolno...
A czy pies ogrodnika jest większa obelgąod mądrgo inaczej, czyli glupka?

rankor2!

Chcesz być Kasandrą od Bomi, to rób to mądrzej - sprytniej. Tej kobiecie też nikt nie wierzył, że Troja upadnie.

Chociaż... Poświęcasz analizie Bomi wiele czasu, więc ciąganie się za włosy może być dla Ciebie satysfakcją. Uzasadnioną satysfakcją.

Mnie zastanawia brak tu na forum dyskusji na liczbach!

Przecież tyle głów powinno podawać tu różne interpretacje oparte na liczbach - byłoby o czym dyskutować.

anna - na przykład całkowicie umilkła. No tak, ale o czym rozsądna kobieta (z workiem akcji) ma pisać?

Ja zaczynam coraz bardziej wierzyć, że ulica sprzedaje ulicy, a tylko w sprzyjających okolicznościach wchodzą rekiny.

Jakie rekiny wywalają? Pproszę o fakty bo jak na razie akcjonariat powyżej 5% bez zmian

Możesz się ze mną zgadzać lub nie.

Popatrzmy cwilę:
Supernova - 8,36%
Marteria - 6,76%
Rainbow - 5,41%

To sumujemy: 5,5% procent akcji jest do wyrzucenia, aby nie zgłosić przekroczenia progu. To wbrew pozorom dużo. Wypowiedzenie kredytów mogło zaskoczyć - nastąpiła Niagara. Zwyżka na informację o "układzie" trwała krótko - zawieszenie notowań. Zbyt krótko, aby wyrzucić 5% w sensownej cenie. Tego dnia notowania zaczęły się od szorowania brzuchem po dnie.

Ile jest podprogowych rekinów? Ty nie wiesz i ja nie wiem.
Zarejestrowanych dużych ryb, ujawnionych, jest: 26%. Gdzie jest reszta? Ulica? No bez żartów. Podprogowi rekini? Właśnie pewnie tak. Liczyli na spekułę w trochę dłuższym niż z sesji na sesję okresie, Nie udało się, więc teraz już się wyprzedają.

Jedynym innym rozwiązaniem jest, że leszcze ubierają leszczy. Co też nie jest wykluczone.

Wspaniały wywód..

A ty piszesz jako rekin, czy leszcz?