ostatnie info jakie miałem od prezesa było z poniedziałku, pisał że już o żadne dodatkowe dokumenty bank nie woła, a jedynie doktoryzuje się jak się zabezpieczyć przed sytuacją w której kredyt na 10 lat zabezpieczony złożem może pozostać bez zabezpieczenia już w 6-7 roku, bo przy szybkiej eksploatacji w takim czasie można wszystko wykopać
jajogłowi myślą jakie klauzule wpisać i jak powiązać tempo wydobycia z tempem spłaty kredytu, aby było proporcjonalne
powiem szczerze, nie pomyślałem wcześniej o takiej ewentualności, a jest ona realna i logiczna
Nagadałeś się i co z tego, co napiszesz za pół roku że dalej myślą i wszystko ok.
Tu nie trzeba nigdzie pisać ,nic z tej żwirowni nie będzie,ludzie umoczyli kapitał w kolejnego gniota a że dali się ubrać pod maile to pech.
Śmiech mnie bierze na tego pożal się Boże "doktora" "ekonomni".... Bo jak świat światem zabezpieczenie w banku być musi i każdy o tym wii / chyba , że obie strony robia wał / a z drugiej strony jesli mają byc takie parametry jak kiedys ujawnili : około 10 m kredytu oraz wydobycie 1 mln ton i 6 m marży handlowej brutto rocznie , to ja nie wiem o co tu chodzi.
w tym tygodniu uwalili u nas wniosek na komitecie kredytowym faceta, co miał dochody z tytułu gry na giełdzie, za 3 ostatnie lata po 500-700 tys netto po "belce", chciał kredyt na dom za 600 tys przy wpłacie własnej 25%
analityk z banku powiedział że gdyby to były dochody z dywidendy to ok....
jakby zarabiał netto na umowę o pracę 4000 netto to też by dostał
gość chciał dobezpieczyć nawet kredyt zastawem na części akcji z rynku głównego, też nic z tego
takich paradoksów nie brakuje, o kredyt łatwo na lodówkę i telewizor w markecie
Przedewszystkim bankom chodzi o stałe i niezachwiane pzrychody w momoencie decyzji jedynie jako zwykły dupochron ....... A nastepnego dnia po uruchomieniu klioent może robotę stracic... I taki to teatr.
Dnia 2012-03-30 o godz. 09:27 ~bolek napisał(a):
> jestem, jestem
ostatnie info jakie miałem od prezesa było
> z poniedziałku, pisał że już o żadne dodatkowe dokumenty
> bank nie woła, a jedynie doktoryzuje się jak się
> zabezpieczyć przed sytuacją w której kredyt na 10 lat
> zabezpieczony złożem może pozostać bez zabezpieczenia już w
> 6-7 roku, bo przy szybkiej eksploatacji w takim czasie
> można wszystko wykopać
jajogłowi myślą jakie klauzule
> wpisać i jak powiązać tempo wydobycia z tempem spłaty
> kredytu, aby było proporcjonalne
powiem szczerze, nie
> pomyślałem wcześniej o takiej ewentualności, a jest ona
> realna i logiczna
ok logiczna to teraz Bolek ile według Ciebie to może potrwać
To może potrwać miesiąc, dwa,rok ,mogą wymyślać cokolwiek,takiego gadania że już wszystko w porządku w banku było wiele,kiedyś pisał "że już w banku wszystko na ostatniej prostej" i minęło ponad pół roku.
Dziwne że dajecie się karmić tymi mailami przez tyle miesięcy ,skończy się tak jak zawsze,kolejną porażką .
Piszesz od pewnego czasu to samo , wszyscy to juz wiedzą. Prezes dał du....y wdając się w korespondencję mailowa i teraz są tego skutki. Pisanie , ze juz za chwilę za momencik tez nie ma sensu. Spółka prawidłowo sie rozwija , na razie nie ma zagrożeń , ma rosnące przychodu i bardzo dobra rentowność netto z obecnej działalnośći. Cała reszta to jedynie zawiedzione nadzieje , że będzie deal życia i 200% w dwa tygodnie. Tylko tyle i aż tyle. Spółka zdrowa , działalność rentowna , a Prezes.....no cóż ... jak wyżej.
Dnia 2012-03-30 o godz. 16:47 ~Do _ fado napisał(a):
> Chlopcze oddales akcje ze spora strata zapewne :) Ktos sie
> bardzo ucieszyl z tego powodu. Przeczytaj ten post za
> tydzien i wowczas zrozumiesz :)
to koniec musiałem lepiej po 5 gr i nie obrażaj mnie , piszac chłopcze
Dnia 2012-03-30 o godz. 16:40 ~czołgista napisał(a):
> Haha ale was zrobili na szaro ,wmawiajcie sobie dalej tą
> żwirownie i filozofujcie dalej z pseudo znawcami bankowymi
> .
nikt nie wie ile to może potrwać, podejrzewam że nawet w banku nie zadeklarują jakiegoś sztywnego terminu, jeśli wcześniej inne banki prezesowi takowy deklarował, tzn nie traktowały tematu poważnie
a czy mogą w ogóle nie dać, jasne że mogą, dopóki nie podpisana umowa, powiem więcej, dopóki nie uruchomione środki, to nic nie jest pewne
tak to niestety działa, zwłaszcza przy kredytach inwestycyjnych zabezpieczanych tylko na przedmiocie kredytowania
z wyjaśnień spółki wynika, że było to PKOBP i dało tylko 4 mln na ok 30% powierzchni gruntu, wcześniej właściciel skupował z własnych środków, a jak wziął kredyt to całość poszła pod hipotekę, czyli zastaw był 3krotni większy niż kwota kredytu
pewnie ten sam bank by dał, gdyby Artefe mogło dorzucić coś twardego na zabezpieczenie, np hipotekę na innej nieruchomości
bolek te same farmazony walisz co ruchwa ja sprzedałem i mam to całe artefe gdzieś szukaj gdzi eindziej kretynów inne badziewia zrobiły po 100% i więcej a to wogóle nie ruszy pa i bez odbioru!!!
Ten bolek jest jeszcze lepszy niż ruchwa albo ślepy i nie widzi że z tej żwirowni było g... i będzie g.....zwyczajny naganiacz.On ciągle widzi że jest dobrze,akurat.
Tak coraz więcej ujadaczy, zrozpaczonych akcjonariuszy ,wszyscy wywalają ze stratą swoje miliony a po 5 zbiera laik.
Proponuję zacząć zrzucanie po 4gr ,najwyższa pora a chętnych nie braknie a wypstrykają się ci co brali znacznie wyżej i maruderzy.
Płacz i katastrofa co to będzie ,straszne ................. nie lamentujcie ratujcie swój kapitał jeśli czujecie taką potrzebę , olaboga co się dzieje niesamowite .......................