Trzyma i nie pękaj. Nowe 25 mln akcji w drodze pamiętaj brali po 0,5 gr brali
Polskie Jadło wnioskowało o dopuszczenie do obrotu 25 mln akcji serii E. Papiery zostały wyemitowane jako rozliczenie w związku z przejęciem całego majątku spółki Ko-Operator. 20 mln akcji objął Michał Kościuszko (syn Jana Kościuszki – głównego akcjonariusza i prezesa Polskiego Jadła). Po 2,5 mln walorów trafiło natomiast do Leszka Bronikowskiego i Tomasza Górzyńskiego.
mogą oszuści krakowscy zrobić podbitkę ale tylko po to żeby sypać te 25 mln. zresztą niecałe bo dobrowolnie zrobili sobie lockup na część. Bliżej 50 gr bezpiecznie, teraz jest jakaś względna równowaga do wyników. jeżeli faktycznie będzie zaskoczenie in plus to może wtedy plus.
Własnie dlatego kolego trwa jeszcze zbieranie-zauważ że piszę o listopadzie bo sprawa akcji o których mowa jest dawno znana i strawiona.takie rzeczy rynek trawi jednokrotnie a nie wiele razy-poczekaj tydzień obserwując z boku a niewerni przejrzą na oczy.
Blisko 25 mln przychodów ze sprzedaży oraz 3.7 mln zysku EBIT może według nas wynieść wynik grupy Polskiego Jadła w 2012 r. w założeniu, że zrealizuje rozwój sieci sprzedaży.
Notowana na GPW spółka Polskie Jadło ogłosiła plany rozwoju do końca 2012 r. Podstawowe źródło przychodu w najbliższych latach spółka planuje osiągać z sieci pierogarni oraz restauracji lokalizowanych w dużych miastach oraz wzdłuż autostrad i dróg krajowych. Trwający proces łączenia z rentowną spółką KO – OPERATOR dopełnia proces sanacji Polskiego Jadła i ma sprawić, że spółka trwale powróci ma na ścieżkę dodatnich przepływów finansowych.
25 001 220 akcji wejdzie 27.X na rynek Posiadaczem ich jest BGŻ SA
http://demo.e-pap.pl/espi?plik=dane/20111025/20111025_114300_0000187997.xml&xsl=depesza3.xsl&id=hyxq68qa41
chyba nadszedł czas żeby tym szajsem zagrać. Jak BGŻ się za to bierze, to żeby weszło w rynek muszą kursem pojechać ponad 1. mnie zadowoli 30% czyli 0,9x gr
Grubas musiał użyć mocnych argumentów, żeby skusić bank na zaangażowanie w takim wynalazku (kredyt?). Tak czy owak ryzyko 10 gr a walczymy o 33 gr. a może i więcej. Ważne, że zrezygnował z metody ryśka krauzego i sam nie sypie już w rynek. Ostatni raz większe ilości miałem w okolicach 2 zł więc teraz można parę groszy zaryzykować.
Sam nie wiem co z tego wyniknie, ale na duże spółki jakoś nie mam ochoty więc pozostaje babranie się w syfach takich jak Kościuszko.
takie czasy, co zrobić.
czy ktoś może dokładnie wyjaśnić o co tutaj chodzi ? czy to nie sa te akcje przyznane wcześniej wspólnikom po cenie 0,5 gr z brakiem możliwości sprzedzrzy przez pół roku?Proszę o rzetelna informację.