Kolejny produkt CBR i dowód skuteczności technologii MTT
Dodam, ze w Dzierżyńsku produkowano ogromne ilości pestycydów..., a Białorus jest jednym znajwiekszych europejskich producentem nawozów sztucznych i pestycydów

http://inwestor.aton.com.pl/var/userfiles/files/INFORMACJE%20PRASOWE/2011/2011.09.22_ATON-HT_a_utylizacja_pestycydow.pdf

.

Info dobre i być może przybliża nas istotnie do momentu, w którym trzeba będzie zaprzestać tak konwulsyjnego zaciskania zwieraczy (jak to ma miejsce ostatnio). Z drugiej strony z czego Białoruś zapłaci Atonowi, no chyba że inwestycja centralna ma być i Łukaszenko coś tam wyskrobie

Producenci pestycydów spzredaja je do Rosji i UE... Akurat ta branża ma kasę, bo utrzymuje główna nić eksportu Białorusi. Nawozy i pestycydy to wręcz fundament eksportu Białorusi. Bedą decyzje polityczne aby ten findament wspierać

Jeśli tak to ok w takim razie nie pozostaje nam nic innego jak czekać :(((((((((((((

:))))))))))))))))))

Szkoda tylko,ze te wszystkie informacje nie mają wpływu na kurs akcji, i tak od 2 lat...

bo wpływ będą miały kontrakty, a nie kolejne testy

maja wpływ i to duży or roku kurs cały czas spada

Niezłe wykształciuchy tam pracują. "Hehehe" przy "koncie" niestety nie bankowym wygląda jak wpisy intelektualisty :))). Od zawsze posługują się polszczyzną na poziomie gimnazjalisty, ale to przebija wszystko. Oficjalny komunikat, nawet nie Facebook. Ręce opadają. Wiem, że Agnieszka nie pracuje w Atonie, ale już dawno temu powinna zostać zwolniona. Z Ewcią się nieźle dobrały.
Swoją drogą styl Parosy też nie porywa.

Ale przecież od zawsze wiadomo, że Agnieszka to niezalezna firma Voice Group, i nie pracowała w Atonie full time. Wybacz ale to nie jest odkrycie.
Ja raczej zadałbym pytanie, dlaczego nie otrzymuje newslettera???
OK czepiamy się stylu pracy, PR-u, który jest jakis taki nieuczesnay, lub inaczej bym powiedział doraźny.
Ale a ja wolałbym rozliczenia Zarządu z obiecnanych umów. Wtedy nawet najmniej wyszukany komunikat nas zadowoli. Czekamy na wyniki wyjazdu do USA i Łotwę która jakioś terminami powinna się zbiegac w czasie, a po drodze efekty tego miedzynarodowego szturmu na CBR i szturmu Atona na wschód.

Tylko jakoś cos mi się zdaje, ze prawdziwy szturm PR-owy to dopiero bedzie, a teraz podrzucane są informacje z niższej półki, tak dla podtrzymania kontaktu na forach. Tam za dużo się ostatnio wydarzyło, aby nic z tego nie wyszło. Nie musisz mi wierzyć.
Ale naprawdę dla klienta nie jest ważne czy urządzenie jest ładne czy brzydkie. Ma działać i rozwiązywac problemy. Przeciez to nie jest branża kosmetyczna tylko śmieciowa, a urządzenia je jeżdzą do ludzi jak PR-owo pomalowane smieciarki, tylko stoja gdzieś na uboczu.
Jak się zacznie ruch w interesie to i opakowania zrobia ładne.

Jak zwykle nie na temat. Firma otacza się analfabetami i delikatnie mówiąc niekompetentnymi ludźmi. Wystarczy spojrzeć na popisy Agnieszki czy byłych pseudo doradców. Przecież na boga ta kobieta żyje z pisania. Naprawdę nie ma podstaw by sądzić, by wewnątrz firmy pracowali lepsi ludzie, o czym świadczą żenujące wyniki. Tylko tyle chciałem powiedzieć.
Nie wiem czemu poruszasz temat wyglądu urządzeń, ale skoro chcesz... Jak ktoś wydaje miliony na urządzenie, to chce żeby też jakoś wyglądało, przynajmniej nie raziło. Podawałem przykłady jak wyglądają urządzenia o takim samym zastosowaniu jak Atonki. To komiczne, że po 5 latach działalności Aton zamieszcza na swojej stronie dziadowskie renderery i pospawane pręty, a nie zdjęcia finalnych urządzeń. Ponoć jakieś istnieją :)))??? Tak z ciekawości, czy gdzieś jest eksploatowane jakiekolwiek urządzenie Atona? I czy są dostępne zdjęcia takiej instalacji? Tyle trudnych pytań... :)

To jest na temat, bo wygląd urządzenia to też przejaw kompetencji.
Ja bym powiedział tak, firma nie pozwala działac tym ,którzy wiedzą jak...
Król uważa, że wie najlepiej, albo jest przekonany, że ten wielki sukces zaraz nastąpi, wiec chce doczekac go w starym składzie, aby otrzymać skwitowanie w tym składzie i móc stwierdzić - wyszło na nasze (znaczy jego).
Dla mnie to obojetne kto jest ojcem sukcesu, aby moje akcje były bezpieczne.
Niezależnie od tego czy miałbym akcje, czy nie, potrafię odróżnic zapowiedzi od konkretów. Jednego jestem pewien bo i widziałem to z bliska i dotykałem i td. Technologia MTT działa i miedzy bajkimozna włoźyc opinie zazdrosnych gnojów z różnych polskich instytucji. Odpad poprocesowy jest bezpieczny, i szalenie interesujacy dla tych, korzy maja odpad niebezpieczny.
Teraz zastanawia mnie coraz częściej to, czy brak sopektakularnej sprzedaży to sprawa urządzeń, czy sprawa spsoobu prowadzenia negocjacji.
Jeśli prawdą jest to, ze firmy uzależniały zakup urządzeń od tego, że miały uzyskać zezwolenia, a zezwoleń od roku nie umiała zdobyc firma z południa Polski, której Aton powierzył zadanie, to trzeba zmienić firmę. To tyle na temat zarządzania i kompetencji, bo może się okazac, ze właśnie tu się zgadzamy. Wzięli się za to Ci, którzy nie wiedzieli jak, lub popełnili błedy. Za błędy się płaci. Czas na zmiany.
Gerg

Takie pospawane pręty wielu jednak interesują. Przechodzą różne ciężkie testy, to rewelacja. Taki zwykły pręt i tak wiele może.

"Ponoć jakieś istnieją :)))??? Tak z ciekawości, czy gdzieś jest eksploatowane jakiekolwiek urządzenie Atona? I czy są dostępne zdjęcia takiej instalacji? Tyle trudnych pytań... "
I ty stary przeciwnik spółki zadajesz takie pytanie jakbyś nie wiedział gdzie stoi "jakiekolwiek" urządzenie? Jaja sobie robisz? Napiszesz, no stoi i działa ale co to za urządzenie. Jesteś inteligentny i sprytny to poszukaj sobie w internecie. Ja ci nie pomogę chociaż prawdę mówiąc zmotywowałeś mnie i pójdę je obejrzeć je w przyszłym tygodniu.

Kilka "ale":
- Dzierżyńsk (ten zatruty) jest w Rosji nie na Białorusi, więc to nie w związku z tą sprawą robiono te badania (prawdopodobnie)
- mimo to pozytyw, że badania robiono na zlecenie tamtejszych władz, świadczy to o rzeczywistym zainteresowaniu
- wbrew powszechnej "wiedzy" na facebooku nie udziela się osławiona pani Ewa, a jakiś facet (no chyba, że pani Ewa jest transwestytą i mówi o sobie w osobie męskiej) :)

A ja podziwiam Prezesa jako stratega. Cały czerwiec, lipiec i sierpień grał na zwłokę bo wiedział że niebawem Dolar będzie królem.

Na walnym była mowa że za dokumentację techniczną wezmą 1$. W czerwcu była to kwota 2,8 mln zł a teraz będzie to 3,3 mln zł. I tym jednym ruchem Prezes przytomnie zarobił 0,5 mln zł.

No, pożartowaliśmy troszkę :)) a teraz do rzeczy:

Nie oni skupią się ku.... na USA a nie Białorusi. Co byli w Rosji to zahaczyli o Białoruś?
Aż się boje o kogo zahacza będąc teraz w Wietnamie... O Kim Dzong Ila?