O filmie ni widu ni słychać. Zero inf dla akcjonariuszy. Trzymam kilka miesięcy ten swój pakiet 40% portfela i nerwy powoli mi puszczają. Mam średnią 10 groszy i kusi mnie dokupić jeszcze trochę po tej cenie ale nic tu się nie dzieje.

Co robić szczerze? Bez naganiania i bez opluwania tej firmy proszę o radę.

pozdrawiam

Niestety polityka informacyjna firmy jaka jest każdy widzi. Bez naganiania i opluwania firmy można powiedzieć że właściciel ma was (akcjonariuszy) w czarnej dziurze. Najlepiej spróbować złapać kontakt z jakimś platidżowcem (grafikiem czy animatorem) i interesować się czy coś zaczyna się dziać. Jeżeli takie ruchy się pojawią można się zainteresować akcjami bo PI to niezła firma. Jeżeli jednak z równą łatwością prezes przejdzie z planów tworzenia filmu na dajmy na to hodowlę krokusów (bardzo łatwo było mu zaniechać pracy nad wirtualnym aktorem - pomysłem niedorzecznym bądź co bądź na rzecz produkcji filmu) - wtedy należy się zastanowić nad prawdziwym celem działalności firmy. Tymczasem możesz np. czytać Andrzeja pociesznego czy jego przydupasów którzy mają do powiedzenia jedno - Dzidaaaa!
Jeżeli masz ochotę możesz podać swojego mejla - jeżeli będę wiedział o jakichkolwiek ruchach w tej materii mogę dać cynk.
Pozdrawiam

primo - nie słuchaj ciufika, naganiacz na spadki, opluwa firmę, zero konkretów. O tym że relacje inwestorskie sa kiepskie, wszyscy wiedzą. Mnie generalnie grzeja ich infa itd. I tak Vision odpali (dla przypomnienia Ciufik przy 6 groszach pisał dokładnie to samo co teraz). Inwestorzy, spekulanci, day treaderzy, którzy nie słuchali jego marnych wypocin, są w chwili obecnej kilkadziesiat procent do przodu, ci co sprzedali po 15 gr, 14 gr, itd - odpowiednio więcej. Jesli relacje inwestorskie nieco się polepszą i będzie wiecej komunikatów (ale po co)? to kurs poleci ostro do góry. Odśwież sobie wątki z tamtego roku i zobaczysz jak Ciufik (człowiek z branży, co pisze zamiast e-mail, majl - buaaahhaha) poci się i oczernia firmę a kurs był wtedy 6 gr. Dla mnie jest to nieudacznik, który obkupił się po 20 groszy i ledwo co trzyma zwieracze. Jak chcesz, to wyślij mu "mejla", bedziesz miał info z branży na bieżąco. Na twoim miejscu dokupowałbym, póki jest 10 gr. Ja mam po ok 7-8, średnią, nie pamiętam dokładnie i jak sie wkur .... trochę, to zgarnę wszystko za 10 gr.
P.S. Daj znać co Ciufcik Ci napisze :)

Nie wiem dlaczego akurat ty się odezwałeś tępa strzało - ale powinieneś pamiętać że to samo pisałem przy 50 39 19 14 i 6 groszach. Moje zdanie na temat fimy się nie zmienia.
Ty masz twarz całą mokrą od śliny bo kurs twojego walorku spada już bardzo długo ( a jesteś tu dosyć długo utopieńcu bo cię pamiętam) więc twoja średnia jest kosmiczna.
Jeżeli zacytujesz mi choć jaden fragment wypowiedzi która byłaby nierzetelna i oczerniała firmę to sam kupię ci trochę tego walorka. Z tą średnią 7-8 groszy to się nawet nie oośmieszaj człeczyno bo z ewerestem ładowaliście do wora przy 19 groniach aż się dymiło. a wcześniej?
Co do zwieraczy - nie chciałbym mieć tak zdewastowanych jak twoje - pamiętaj ja gram na prawdziwych spółkach z GPW (nigdy nie miałem Viżyna) więc ja nie mam takich problemów jak Ty.
Jeżeli już czepiasz się pisowni to może wytłumacz co to jest "day treader" - głupio ci?
a może chodziło ci o day tradera?
Ale trzymająć się faktów - myślisz że koleś z wątku powyżej jest głupi i nie widzi wykresu?
Od trzech lat lot koszący w dół?
A jak tam aktor wirtualny - macha łapką?
A jak tam trailer filmu?

Czy te trzy ostatnie zdania to opluwanie firmy czy stwierdzanie faktów?

https://www.bankier.pl/forum/temat_re-czas-na-madra-rozmowe-viv,8873268.html

info pewnie bedzie jedno ale konkretne :) a co do ziomeczka skoro jestes zesrany to poco grasz na gieldzie ...zaloze sie ze niemasz czegos takiego jak horyzont inwestycyjny albo sie wysypiesz albo sprzedasz jak pojdzie 20 % do gory .... Tu trzeba chlopie podchodzic ze spokojem i czekac jesli bedziesz sie tak zachowywal to nigdy niezarobisz na gieldzie :) moj horyzont to jest 50 60 groszy bede mial wtedy jakies 150 tysiecy zysku i nawet jakbym mial czekac 2-3 lata a co sie pewnie niewydazy :) to i tak sie oplaca spokojnie do celu :) pozdrawiam

a nawet sie zastanawiam czy niedozuic do worka jeszcze ze 100 000 tys akcji bo taka szansa moze sie juz niepowtorzyc :) a co ciufika chlopie bedziesz zalowal to taki los jak sie zle zyczy zawsze wychodzi odwrotnie popamietasz e slowa :)

Ale zrozum chociaż Ty że ja nikomu źle nie życzę. Znam realia produkcji filmów 3d bo się tym interesuję - wiem jakie są timingi ile osób i jakich powinno pracować przy tworzeniu takowych filmów, i tylko w tych tematach się wypowiadam. Pamiętasz chyba (o ile wogóle się tym interesowałeś) że termin ukończenia filmu ustalono na październik tego roku?
Uważasz zatem że dobry film na światowym poziomie który ma zarobić na siebie da się wyprodukować w 9 miesięcy?
to niedorzeczne!

nie trzeba być człowiekiem z branży żeby ocenić jaka opłacalność daje dana inwestycja.

Moja rada dla ciebie jest taka. Przeczytaj informacje pochodzące ze Spółki Virtual Vision S.A., Sprawdź prognozy. Przedzwoń w pare miejsc i dojdziesz do własnej decyzji inwestycyjnej.

Ja gram w otwarte karty. Masz cierpliwość to zainwestuj, nie masz cierpliwości to nie trać czasu. W każdym bądź razie nikt nie będzie podejmował decyzji za ciebie. Osobiście posiadam pewny pakiet i jestem swego pewien. Grać na spadki czy wzrosty... to nie moja bajka. Jestem skupiony na tej bajce która powstaje tutaj w tym miejscu i w tym czasie a której niebawem będziesz świadkiem jeżeli lubisz kino.

Powodzenia.

"nie trzeba być człowiekiem z branży żeby ocenić jaka opłacalność daje dana inwestycja" - ale sporo pomaga przy ocenie czy projekt ma szanse powodzenia zwłaszcza w tak krókim czasie ( film miał być gotowy w październiku tego roku).
Sorry House ale jak ty to widzisz - wydłużenie terminu produkcji czy zaangażowanie wszystkich studiów w Polsce żeby sprostać zadaniu?

"Moja rada dla ciebie jest taka. Przeczytaj informacje pochodzące ze Spółki Virtual Vision S.A., Sprawdź prognozy. Przedzwoń w pare miejsc i dojdziesz do własnej decyzji inwestycyjnej" - Czytać informacje ze spółki wiesz do czego to prowadzi. Setki inwestorów wierzących w uruchomienie projektu wirtualnego aktora, kompozytora czytało te informacje i co? I nic. Temat podstawowej działalności firmy która weszła z takim założeniem na NC jest przemilczany. Ktoś przeszedł z tym do porządku dziennego i zaproponował nowym akcjonariuszom produkcję filmu. Co będzie następne?
Także odpuszczę sobie infa z firmy bo jak sam widzisz....

moja opinia jest skierowana dla Wojtka, nie dla ciebie cifuk. Ty przecież wiesz lepiej..

no to ciufiku po co sie tu udzielasz skoro niemasz akcji vision nudzi ci sie chyba :) nara ide robic pizeee :)

Nooo! Nudzi mi się dzisiaj wyjątkowo - cały dzień w domu.

Witam
Jeśli ktoś jest milośnikiem np.gier komputerowych i ma jakiś ulubiony projekt i
czekał na kontynuację np. Quake,Diablo,Starcrafta itp.to wie ,że tego typu projekty nigdy nie
pojawiają się o czasie,gdy są zapowiedziane.To samo tyczy się filmów 3D itp.Pzdr

Dnia 2011-01-29 o godz. 22:32 ~odo napisał(a):
> Jeśli ktoś jest milośnikiem np.gier komputerowych i
> ma jakiś ulubiony projekt i czekał na kontynuację np.
> Quake,Diablo,Starcrafta itp.to wie ,że tego typu projekty
> nigdy nie pojawiają się o czasie,gdy są zapowiedziane.To
> samo tyczy się filmów 3D itp.Pzdr

taa, był taki projekt Duke Nukem Forever na który czekało poł świata gamingowego.
W ogóle się nie pojawił! - chyba z 13 lat nad grą pracują i do dzisiaj nie wiadomo czy wyjdzie. Mam nadzieje, że z Robalem tak nie będzie...