Teraz Kozlovski musi sie wypowiedzieć do Parkietu lub PB. Wiele zależy od tego, co powie! Chemar był socjalistyczna firmą, przerost zatrudnienia itp. Rezygnacja oznacza , że bedzie realizowany inny scenariusz. Może lepszy, niż zakup Chemaru
choć jestem wnerwiony na całą ekipę polanową, to w kościach też coraz mocniej czuję właśnie, że coś tam może ruszyć; przed dobrym odbiciem przydałoby się jakieś zanurkowanie - czy to dzisiejsze, w locie można do tego zaliczyć (przez moment zejszło se ładnie...)? jeśli tak, to niżej nie zejdzie; tylko czy jest możliwe, że ekipa z Polnej na czele z ZJ w końcu się zreformuje? idę rzucić monetą
Nie musiałem czytać infa odnośnie chemaru . Takie posunięcie przewidziałem i to potwierdza sposób działania Jakubasa . To już prawidłowość i dzisiejsze "zdołowanie kursu" jest dla naszego idola Nieudacznikkinga zaskakujące , gdyż z pewnością liczył się z tym iż kurs poleci poniżej 11zł , a tu D...pa ., bolo7 o tym pisał w poprzednim wątku . Konkludując !!! a co mi tam , jeszcze raz .KONKLUDUJĄC .... ido wzrosty
A pisałem grać na krótko. Trzeba pomagać mocodawcy. Chlebodawcy należy pomagać, tak jak on pomaga KRAUZEMU vide list otwarty POLSKIE RADY BIZNESU.
Zamiast oczekiwac na wzrosty kursu trzeba realizowac strate podatkowa.
...i nie wiem czy dziś to dziś czy dziś to jeszcze wczoraj lub może jutro ?
Czy jest godz . 8,30 czy 19,30 ?
Czy GPW jest już czynne , czy już zamknięte ?
Czy Zbyniu zarabia , czy traci?
Wstyd się przyznać ...zgubiłem...lub ktoś mi podprowadził .
Z kupowaniem po dwie sztuki to taki (niezbyt tani) żart aby dać do zrozumienia że przy takiej płynności można za parę złotych zmienić kolor notowań.
Ciekaw jestem jak tam "list otwarty" emeryta.
Idę odśnieżać . Jak jutro nie przekroczymy 14zł to będę z lekka zdziwiony...
Czy rzeczywiście GOA jest tak silną fundamentalnie spółką jak sobie chcemy wmawiać ?
Dlaczego zatem przy C/Z = 6 nie ma praktycznie żadnego popytu i kurs się osuwa ?
Gdyby fundamenty i perspektywy były rzeczywiście tak znakomite to przy tak niskim C/Z kurs szedłby mocno w górę a nie spadał.