choć jestem wnerwiony na całą ekipę polanową, to w kościach też coraz mocniej czuję właśnie, że coś tam może ruszyć; przed dobrym odbiciem przydałoby się jakieś zanurkowanie - czy to dzisiejsze, w locie można do tego zaliczyć (przez moment zejszło se ładnie...)? jeśli tak, to niżej nie zejdzie; tylko czy jest możliwe, że ekipa z Polnej na czele z ZJ w końcu się zreformuje? idę rzucić monetą