Czy ktoś z szanownego grona inwestorów OPT pokusi się o wnioski dotyczące tak małego wzrostu kursu w stosunku do tak duzych obrotów od marca.
Przemielono 28mln akcji czyli przekręcono jakieś dwa razy ff.
Nasuwa się pytanie, skąd biorą się te akcje, które wysypywane są z czarodziejskiego kapelusza bez dna...
Mała aktywność na forum świadczy o braku emocji i spokoju, który ogarnął szanowne grono. Zazwyczaj uśpienie na giełdzie staje się tragiczne w skutkach dla portfela inwestora....
www.rp.pl/artykul/515188_Magia_nazwiska__stracone_miliony_.html
a ten powyzszy link dedykuję wszytskim, jeszcze, naiwnie myślącym o giełdzie.
szczególne dedykacja dla zory i jej intuicji, majki,oraz maria, który ma cenną widzą z branży.
pzdr.
Hi chlor,
W trzy miesiące, od minimum 07 maja do dzisiaj, mamy wahnięcie w górę o ok. 38% (min.1,15, max, 1,59). Czy to mało? Jasne, że zawsze chciałoby się więcej, wszak "chciwość jest dobra", jednak pamiętam te wypowiedzi podczas większych jednodniowych wzrostów, w których szanowne grono inwestorów zapewniało, że woli "umiarkowane, stabine wzrosty" od niekontrolowanych odpałów i zjazdów. Co do przemielonego ff, nie mam znajduję żadnego innego wytłumaczenia, jak po części realizacja kilkuprocentowych zysków przy jednoczesnym wchodzeniu nowych inwestorów na coraz wyższych poziomach oraz w minimalnym stopniu obracanie akcjami przez wchodząco-wychodzących graczy z kilkuprocentowym spredem (bodajże coś takiego robił obecny na forum RobertK, jeżeli się mylę - sorry).
Co do małej aktywności forum, powiedzmy to sobie szczerze, dyskusja ostatnio jakoś nie bardzo się kleiła, pojawiły się nawet głosy, aby zaprzestać otwartej wymiany ocen i informacji, a zamiast tego komunikować się poprzez maile, czy inne priv'y... sam jestem temu pomysłowi przeciwny, bo o ile fajnie byłoby zebrać grupę poważnych, acz nie nadętych ;-) ludzi, którzy chcieliby związać swój kapitał ze spółką za dłużej, którzy byliby zainteresowani nie tylko wartością posiadanego papieru, lecz również rozwojem, życiem spółki, którzy chcieliby "inwestować w gry", a nie "grać w inwestycję"... ot taki niehermetyczny, spontaniczny, a jednocześnie profesjonalny "Klub Optimus"... wiem, że przez różnego rodzaju forumowe trolle w obecnej formie jest to raczej niemożliwe, jednak gdy wystartuje nowa, nowoczesna strona spółki w profesjonalną funkcją forum (jest cień szansy, że stanie się to jeszcze w tym roku), to kto wie, może stworzymy taką fajną mikro-społeczność, z którą miło będzie się spotkać na WZA... no dobra, dość fantazji...
A moja ocena zachowania kursu od ponad pół roku pozostaje niezmienna, konsekwentna i niezachwiana... up, up, up (prawdopodobnie z lekką korektą po raporcie półrocznym). Jak wiesz, na kreskach się nie znam i nie bardzo w nie wierze (większość forumowych przepowiedni uzasadnianych AT jakoś nie bardzo się sprawdziła), więc o formacjach ze mną sobie raczej nie pogadasz, niestety.
Zaś artykuł, do którego link podałeś, owszem ciekawy, ale jakoś zupełnie nie a'propos naszej spółki, chyba że czegoś nie dostrzegam (?).
mario, ide o zakład że pracujesz w CDP lub firmie, która bezpośrednio z nimi współpracuje :)
a jeśli chodzi o znalezienie "poważnych i nie nadętych inwestorów" to ciężko będzie ;)
dystrybucja będzie bardzo gwałtowna i wszytscy ją na pewno odczują i zobaczą po fakcie.
ten ząbkowany wykres o małym nachyleniu świadczy o tym że graja jedynie drobni zanęcani przez mafię Zeta. Dlatego jak się zacznie duża korekta na rynku to nie będzie przeproś.... będzie wywalanie na wyścigi.
poznamy wtedy tą siłę wiernego fanklubu CDP ;)
Odpowiadasz na post:
Re: JAK TAM WAM LECI?
Forum: Giełda
Autor: ~chlor [188.122.20.*], 2010-08-02 18:43
dystrybucja będzie bardzo gwałtowna i wszytscy ją na pewno odczują i zobaczą po fakcie.
ten ząbkowany wykres o małym nachyleniu świadczy o tym że graja jedynie drobni zanęcani przez mafię Zeta. Dlatego jak się zacznie duża korekta na rynku to nie będzie przeproś.... będzie wywalanie na wyścigi.
poznamy wtedy tą siłę wiernego fanklubu CDP ;)
Moim zdaniem mylisz się... na ten temat mam całkowicie odmienne zdanie, nie zaprzeczam, że pewnie też spadniemy, ale nie będzie to wyglądało tak, jak mówisz., nie będzie to tak drastyczny spadek, a fanklub pozostanie, odpadną przypadkowi akcjonariusze (spanikowane "koniki polne"). To już na OPT było przerabiane ;)
To o co się zakładamy? Dobra flaszka może być? Przy okazji kolejnego WZA (na którym niewątpliwie będę) lub gdybyś był gdzieś w okolicach Trójmiasta, chętnie wyprowadzę Cię z błędu i obalę wraz z Tobą wygraną nagrodę :-)
ok, umowa stoi :)
na kolejne wza na pewno się wybiorę jeśli akurat czas mi pozwoli, a jeśli nadarzy się wcześniej okazja żeby pogadac przy dobrym trunku to będzie mi miło.
Dnia 2010-08-02 o godz. 18:10 ~chlor napisał(a):
> mario, ide o zakład że pracujesz w CDP lub firmie, która
> bezpośrednio z nimi współpracuje :)
a jeśli chodzi o
> znalezienie "poważnych i nie nadętych
> inwestorów" to ciężko będzie ;)
Z PEWNOSCIĄ SIĘ MYLISZ CHLOR :-)))
TO CZYSTY ZBIEG OKOLICZNOSCI
A I POJAWIENIE SIĘ W TYM SAMYM CZASIE DOBREGO WUJKA JAK DOSZŁO DO POŁĄCZENIA Z CDP
Nie trzeba pracować dla CDP, aby mieć identyczne zdanie, jak Mario :))) W pełni podpisuję się pod jego wypowiedzią! :)
Artykuł o p.M.Zuberze nijak się ma do mnie. Nigdy nie słuchałam analityków i nigdy nie powierzyłabym im moich pieniędzy, decyzje dot. inwestycji zawsze wolałam podejmować sama choćby z tego powodu, że sprawia mi to przyjemność :)
mario, zrobię dla ciebie mały wyjątek przez co postaram się ciebie przekonać do tych kresek bo to podstawa. nie bedę przeklejał tu moich analiz, które sprawdziły się odnośnie wybicia.(nieważne)
zwróć uwagę że uformował nam się klin zwyżkujący, który w 95% jest formacją spadkową, z zasięgiem obecnie na 1,25zł. Mało realne? to się przekonamy.
okazuje sie obecnie że jakośc wzrostów jest mizerna, ząbkowanie wykresu, które utworzyło klin i sposób tego wzrostu ( 3 kroki do przudu-dwa do tyłu) świadczy o tym że
1. nie ma tu konkretnego zainteresowanego kapitału, który chciałby zainwestować w tak perspektywiczne i pewne CDP
2. grają- podkreślam-grają tu tylko drobni z pomocą mafi Zeta i mike
3. jeśli tak jest to świadczy o tym że ci duzi doskalnale znają sytuację w spólce i nie opłaca się inwestować obecnie im swoich pieniędzy, i to powinein być sygnał dla ciebie i dla wielu innych poważnie myślących o tej spółce.
Reasumując:
98% na mocny spadek do 1,25zł
2% na mocne wybicie w górę.
Dzięki. Jeżeli jeszcze mógłbyć podać przedział czasu, w którym ma nastąpić taka korekta, to byłbym wdzięczny - jeśli Twoja prognoza się sprawdzi, to może nawrócę się na kreskową wiarę ;-)
Natomiast, co do wniosków, jakie wyciągasz z wykresu, to zgadzam się, że jeszcze nie gramy z dużymi zawodnikami. Zapewne pamiętasz, jak starałem się Ciebie przekonać, że pierwsi instytucjonalni inwestorzy wejdą dopiero po opublikowaniu skonsolidowanych wyników grupy, a na dobre papier zacznie być przez nich rozgrywany dopiero po wynikach za IVQ10 i IQ11. Ja widzę w tym szansę dla inwestorów indywidualnych. Niemniej, mój wniosek końcowy jest inny - instytucjonalni jeszcze nie mają pełnej wiedzy na temat spółki, bo nie będą jej czerpać z wypowiedzi prasowych władz spółki, lecz z publikowanych przez nią raportów. Korekta nidy nie jest wykluczona, lecz we wskazywany spadek nie chce mi się wierzyć, ale jeżeli znajdziemy się na takim poziomie, to będę zapychał wór do oporu.
mario jeśli przeczytałeś artykuł na temat Zubera i Dexus Partners to powinieneś uświadomiść sobie że raporty kwartalne są ściemą dla naiwnych inwestorów z ulicy.
więc przekonanie że duzi zaczną inwestować po opublikowaniu tychże raportów jest kwintesencją mechanizmów pokazanych dobitnie w tym artykule.
drenowanie portfeli drobnicy to idea tej zabawy w giełde a jeśli się z tym ideowo nie zgadzasz i uważasz że historia CDP_OPT to inna bajka to uświadom sobie że ta spółka rzadnym cudem nie stanie się wyjątkiem na całej GPW.
AT to podstawa, bez tego zapomnij o zyskach z inwetycji na giełdzie.
Hymmm.... nie wiem skąd taka teza, że raporty to tylko bajki dla naiwnych.Przy takim postawieniu sprawy mój cały światopogląd giełdowy rzeczywiście leży w gruzach. Są jednak przykłady, gdzie mój "fundamentalny" tok rozumowania znajduje oparcie. Spójrz chociażby na sytuację pojawiającej się na tym wątku spółki City Interactive: na początku roku prezes City ogłosił, że spółka zmieniła strategię wydawniczą, porzuca niskomarżowe produkcje, rezygnuje z dystrybucji słabych tytułów, zapewniających duże, lecz nieprzekładające się na zysk obroty i skupia się na produkcji gry z wyższej półki - Snajperze. Info było powszechnie dostępne, lecz stanowiło jedynie niepotwierdzoną wynikami zapowiedź prezesa spółki, stąd do oficjalnej publikacji wyników za styczeń i luty 2010 kurs płynął sobie spokojnie boczniakiem. Zobacz, co stało się w dniu publikacji tych danych i przy jakim wolumenie (05 marca 10 - raport 15/10). Patrząc na obroty z poprzednich tygodni nie sposób uwierzyć, że grubasy wiedziały o wynikach wcześniej, chociaż zapowiedź prezesa z początku roku była na tyle precyzyjna, na ile precyzyjna może być prognoza. Ale najciekawsze jest to, co działo się dalej. Skonsolidowany raport kwartalny City ukazał się 17 maja 2010, dla każdego, kto interesował się spółką wcześniej oczywiste było, będzie równie zadowalający, co wyniki za styczeń i luty, to również nie była wiedza tajemna... a spójrz, co stało się z kursem i przy jakim wolumenie... :-) W takich sytuacjach trudno uznać, że raporty to ściema dla naiwnych, skoro nie spowodowały wycofania się grubasów ze spółki, lecz przeciwnie, stanowiły podstawę ich zaangażowania. Poza tym, chociaż wydanie Snajpera przez City było zapowiedziane dużo wcześniej, a na podstawie materiałów publikowanych z gry można było mieć pewność, że będzie to produkcja udana, aż dopiero po jego premierze kurs rozpoczął kontynuację wzrostów (zauważ realizację zysków w dniu premiery 24 czerwca, powodującą spadek kursu do 5,30, po czym nastąpiła kontynuacja wzrostu do poziomu 7,00+).
A czemu rozpisuję się o City... bo sytuacja na Optyku jest bardzo, bardzo podobna. CDP również zrezygnowało z walki na rynku o maksymalnie duże obroty, na rzecz dystrybucji tytułów klasy AAA przynoszących większy zysk, dotychczas nie zostały opublikowane oficjalne wyniki CDP, a skonsolidowany raport za pierwsze półrocze będzie zajawką, pre-raportem, skoro będzie konsolidował jedynie dwa miesiące z półrocza - pomimo tego sytuacja może być podobna, jak przy publikacji wyników City za styczeń i luty 2010 (przy czym nie ze względu na wysokość przychodu i dochodu spółki, lecz wskazaną w raporcie wartość księgową akcji, uwzględniającą zysk z nieobjętego konsolidacją pierwszego kwartału). W ogóle CDP jest większym dystrybutorem na rynku gier niż City, a do tego dochodzi jeszcze dystrybucja filmów (z punktu widzenia wyników będąca dotychczas zagadką) . Dalsze podobieństwa pomiędzy sytuacją City i Opti, to zapowiedź wydania własnej gry, przy czym Wiedźmin 2 to produkt z najwyższej, a nie tylko górnej półki. Oczywiście zachowanie kursu pewnie nie będzie dokładnym powtórzeniem sytuacji City (chociaż realne wydaje się, że gdy rozpocznie się prawdziwy wyścig, wzrosty na Opti będą nawet bardziej dynamiczne). Do tego wyszystkiego dochodzi jeszcze gog.com (warto pamiętać, że branżowa konkurencja z gpw nie ma cyfrowego kanału dystrybucji).
Od stycznia do dzisiaj na City też były dni, gdy popyt był mniej niż mikry, zdarzały się korekty (nawet niemałe), prawdopodobnie (bo tego akurat nie sprawdzałem) na City też AT niejednokrotnie dawała sygnały głębszego spadku, ale kierunek wzrostowy został wyznaczony już na początku roku, informacje też były ogólnodostęne, trzeba było się tylko nimi zainteresować, a pomimo tego więksi inwestorzy weszli dopiero po publikacji wyników... więc raporty chyba nie są tylko ściemą dla naiwnych.
mam już papier x 2
wywołałeś mnie do tablicy to odpowiadam
o ile sie nie mylę śledząc Twoje wypowiedzi
od czasu gdy jestem akcjonariuszką Ty juz kilkakrotnie byłeś- nie byłeś akcjonariuszem
tak więc z kilkoma tobie podobnych inwestoro-spekulantów : )
możecie naprawde sporo papiera przemielić- bo myslę że nie grasz tysiącem złotych lub na rachunku demo
byc może sie mylę co do Twojej oceny ale raczej nie mylę sie co do oceny optka
i przyznaję wolę stabilne wzrosty - na tym papierze - po kilka procent niż nieuzasadnione odpały
-co innego gdy gram na krótko : )
majka jeśli masz papier już tak długo to powinnaś zauważyć że jesteśmy na tych samych poziomach co 12 miesięcy temu i przez 12 miesięcy nic nie zarobiłaś więc nie wiem skąd u ciebie stabilne wzrosty.
:)
nie ma tu już takich co grają na krótko, mnie osobiście ciekawi raport za 2 kwartał przyszłego roku, bank daje mi 5%, liczę na przynajmniej 11% na tej inwestycji.
"Co do Optimusa nadzieje są ogromne, ale 2 zasadnicze pytania, które trzeba sobie zadać to:
P1: Jak będzie wyglądać rentowność projektu Wiedzmin2?
O: Jeśli podobnie jak pierwszej części to przy tak długich cylach produkcji lepiej przerzucić się na handel pietruszką.
P2: Czy gra ma realne szanse na konsolach?
P2a: Czy CDP jest w stanie stworzyć działającą grę na autorskich narzędziach na PS3 i XBOX?
P2b: Czy gracze konsolowi chcą gier RPG opartych na nieznanym świecie?
Druga noga CDP, czyli dzialalnosc wydawnicza przy mocnej złotówce, zmniejszonym (przez kryzys?) popycie i mocnej, lokalnej konkurencji... Już teraz CDP przestal byc dystrybutorem u naszych poludniowych sasiadow... "
Ciekawe pytania, niestety nie mam teraz czasu na szerszą odpowiedź, więc:
Ad.1. O planowanej rentowności projektu nikt nie wypowiadał się oficjalnie, jednak CDP zakłada o 25% wyższą sprzedaż Wiedźmina 2 na PC, niż częsi pierwszej. Umowy z zagranicznymi wydawcami są tak skonstruowane, że większa część ceny gry przypadnie CDP, niz w przypadku Wiedźmina 1 (znana marka + finansowanie projektu z własnych środków = lepsza pozycja negocjacyjna przy zawieraniu umów wydawniczych, Mike pisał kiedyś o tym na którymś z wątków). Wniosek: rentownośc powinna byc o wiele wyższa, a to tylko wydanie na PC, największe zyski powinny pojawic sie po wydaniu wersji na konsole.
Ad.2. Czy RPG ma szansę sprzedać się w wyadniu konsolowym? A co to za pytanie? Oczywiście, ze tak, wystarczy popatrzeć na wyniki sprzedaży konsolowych Mass Effect, czy Dragon Age. I nie nazwałbym świata Wiedźmina "nieznanym" - 1.5 miliona sprzedanych egzemplarzy pierwszej części mówi sama za siebie.
CDP stworzyło nowy silnik specjalnie do tworzenia gier na wielu platformach, dzięki czemu ich tworzenie będzie tańsze (czty. bardziej rentowne). O umiejętności wykorzystania stworzonego przez siebie narzędzia przez artystów i programistrów studia RED jestem zupełnie spokojny.
był spory artykuł w forbesie, artykuł jest autoryzowany więc można sprawdzić jaka bedzie rentowność grupy cdp. z tego co piszą chcą zarobić na wiedzminie2 200mln zł minimum. zakładając że dolar bedzie droższy te zyski będą większe.
z gog.com jakieś 10mln zł na czysto rocznie, dystrybucja disneya jeśli się nie mylę jakieś 20mln zł + dystrybucja gier kilkadziesiąt mln zł przychodów.
ogólnie przychody jak ruszy wiedźmin ze wszytskimi dodatkami mają się zamknąć na poziomie 500mln zł.
ładnie to brzmi ale zobaczymy jak będzie w praniu.
rysiu,
w 2011 roku to wszytskie banki bedą odsysać na całym świecie kase z rynków żeby spłacać zaciągniete długi z banków centralnych, będą podnoszone stopy procentowe więc prywatny kapitał będzie również uciekał i lokował kase w bezpiecznych aktywach.
Państwa będą musiały ratować swoje deficyty już na poważnie ( Polska dopiero zaczyna się staczać, macie już nerwowe podnoszenie vatu i likwidację ulgi internetowej a będzie jeszcze gorzej), Idole narodu z PO narobili 60mld deficytu.
Widzę że wszyscy już zapomnieli jak to najlepsza fundamentalnie spółka w Polsce czyli KGH zjechała ze 115zł na 16,5zł.
Ale jak wpierają obecni geniuisze Donek I Bronek WIARA CZYNI CUDA :)
i na pewno na tak zajefajnej spółczece jak OPT nie będzie źle, cały czas suksesywnie UP
:))
Zanim 5zł, to musicie się uporać z tym co się dzieje na 1,60zł.
Bez większego kapitału nie uda się odgarnąć podaży jaka się zebrała. Wystarczy spojrzeć na proporcje. Ok 150k akcji na sprzedaż do 1,62 gdzie w tym czasie kupujących w przedziale 1,57-1,53 jest około 25k.
Przy dzisiejszych obrotach spadki nie wróżą dobrego wybicia w kolejnych dniach. Klasyczny przykład osiągnięcia nasycenia i kolejka chętnych do realizacji zysków. Efekt kuli śniegowej całkiem prawdopodobny.
Na dzień dzisiejszy wychodzę z Optimusa i wrócę gdy przebije 1,65zł, ale przy aktualnych proporcjach przewiduję póki co korektę i to całkiem dużą. Uspokoić się może przy 1,39-1,41. Obym się mylił, ale wolę nie ryzykować i mieć ten zysk który udało mi się już osiągnąć.
Powrót do Optimusa przy dobrych wiatrach dopiero w okolicach grudnia.
wczoraj miales 100 k na 1.6 i jakos spokojnie poszlo, w sumie kazda sesja wyglada podobnie tylko na coraz to wyzszych poziomach, niby niesmialy popyt ale coraz to ktos sobie uszczknie. I zadnej analogi do rynku? zycze powodzenia z technika sprzedac zeby odkupic drozej.
Życzę, żeby bardzo urosło :). Nie mam interesu w spadkach, po prostu oceniam aktualna sytuację i ryzyko. Bardziej mi się kalkuluję wejść w pewny i systematyczny wzrost na City Interactive (z tej samej branży), niż martwić się czy Optimus się na dzień dzisiejszy znów nie schowa i tak kilka razy aż do grudnia/stycznia :).
Gdy zobaczę, że Optek się przebił, to żadne ryzyko odkupić nawet drożej i obserwować dalsze wzrosty. Bo spółka jest dobra, ale nie w dniu dzisiejszym. Szkoda pewnych wzrostów w innych obszarach.
Żeby nie było, kibicuje Optimusowi, tyle że dzisiaj są lepsze rzeczy.
Dnia 2010-08-03 o godz. 14:14 ~elza napisał(a):
> Zanim 5zł, to musicie się uporać z tym co się dzieje na
> 1,60zł.
Bez większego kapitału nie uda się odgarnąć podaży
> jaka się zebrała. Wystarczy spojrzeć na proporcje. Ok 150k
> akcji na sprzedaż do 1,62 gdzie w tym czasie kupujących w
> przedziale 1,57-1,53 jest około 25k.
Przy dzisiejszych
> obrotach spadki nie wróżą dobrego wybicia w kolejnych
> dniach. Klasyczny przykład osiągnięcia nasycenia i kolejka
> chętnych do realizacji zysków. Efekt kuli śniegowej całkiem
> prawdopodobny.
Na dzień dzisiejszy wychodzę z Optimusa i
> wrócę gdy przebije 1,65zł, ale przy aktualnych proporcjach
> przewiduję póki co korektę i to całkiem dużą. Uspokoić się
> może przy 1,39-1,41. Obym się mylił, ale wolę nie ryzykować
> i mieć ten zysk który udało mi się już osiągnąć.
Powrót do
> Optimusa przy dobrych wiatrach dopiero w okolicach grudnia.
hehehe
Najwazniejszy opór to bedzie na 3,50 zł
Jak to przebijemy to droga do 5 zeta w przyszłym roku stoi otworem:-)))
Dnia 2010-08-03 o godz. 14:14 ~elza napisał(a):
> Zanim 5zł, to musicie się uporać z tym co się dzieje na
> 1,60zł.
Bez większego kapitału nie uda się odgarnąć podaży
> jaka się zebrała. Wystarczy spojrzeć na proporcje. Ok 150k
> akcji na sprzedaż do 1,62 gdzie w tym czasie kupujących w
> przedziale 1,57-1,53 jest około 25k.
Przy dzisiejszych
> obrotach spadki nie wróżą dobrego wybicia w kolejnych
> dniach. Klasyczny przykład osiągnięcia nasycenia i kolejka
> chętnych do realizacji zysków. Efekt kuli śniegowej całkiem
> prawdopodobny.
Na dzień dzisiejszy wychodzę z Optimusa i
> wrócę gdy przebije 1,65zł, ale przy aktualnych proporcjach
> przewiduję póki co korektę i to całkiem dużą. Uspokoić się
> może przy 1,39-1,41. Obym się mylił, ale wolę nie ryzykować
> i mieć ten zysk który udało mi się już osiągnąć.
Powrót do
> Optimusa przy dobrych wiatrach dopiero w okolicach grudnia.
Widze CHLOR ,ze jestes JESZCZE BARDZO MŁODY I NIEDOSWIADCZONY ;-)))
Dnia 2010-08-03 o godz. 09:19 ~chlor napisał(a):
> był spory artykuł w forbesie, artykuł jest autoryzowany
> więc można sprawdzić jaka bedzie rentowność grupy cdp.
Co do tego artykulu, dobrze by bylo abym sie do niego odniosl, aby nie powstalo nieporozumienie.
Z tego co pamietam w artykule autoryzowane byly wylacznie nasze wypowiedzi. Na pewno nie autoryzowalismy calego artykulu a tym bardziej wyliczen ktore sa w nim przedstawione. Pochodza one w calosci od redakcji Forbes i nie znana jest nam metodologia ich wyliczania. Prosilbym wiec o podchodzenie do tych informacji z ostroznascia.
Oczywiscie, spodziewamy sie znaczacych przychodow w okolicy premiery Wiedzmina 2. Niemniej, ze wzgledu na fakt, ze nie podajemy prognoz, nie moge udzielic precyzyjnej odpowiedzi co do ich wysokosci.
Ad'1 Wiedzmin 1 tez byl finansowany ze srodkow wlasnych, a jego prawdziwej rentownosci nigdy nie poznamy bo publiczne informacje z CDP w tym temacie czesto byly sprzeczne. Wtedy to nie byla spolka publiczna i mogli nawijac makaron na uszy ile wlezie.
Ad'2 Gracze konsolowi nie znaja tej marki. Czy ponad połowa z tych "1,5miliona" nie sprzedała sie w Polsce i w Rosji? To rynki bardzo pecetowe i chłonne na słowiański klimat wiedźmina. Rynek konsol to USA. Ile kopii wiedźmina zostało sprzedanych w USA?
Ad'3 Była już wiedzmin konsolowy. podobno piekny i świetny, a producencji z CDP siedzieli jak na szpilkach, żeby pokazać go ludziom. Nawet trafil na okladke jakiegos pisma konsolowego. Okazalo się, że rzeczywistość była mniej różowa; projekt zamknieto, a filmik ktory wyciekl z tej produkcji pokazywal oplakaną jakość. Wspolprace z zewnetrznym, konsolowym developerem uzasadniano brakiem odpowiednich kompetencji w zespole. Rozumiem, ze je nabyli...
Ad.1. Umowy wydawnicze na Wiedźmina 1 były tak ukształtowane, że większa część wynagrodzenia od zagranicznych wydawców była przelana na rachunek CDP jeszcze przed premierą gry, stąd było finansowanie projektu (po prostu wydawcy partycypowali w kosztach jego tworzenia, za to zatrzymywali dla siebie większą część z każdego sprzedanego egzemplarza - niemniej zgadzam się, że oficjalnie dokładnych warunków tamtej umowy, ani wyników sprzedaży nie znamy i pewnie niestety nie poznamy). W przypadku umów wydawniczych na Wiedźmina 2 proporcje mają być zupełnie inne, przelewy od zagranicznych wydawców po osiągnięciu umówionych etapów produkcji mają być (już były) mniejsze, za to developerowi (CDP) przypadnie więcej z każdego sprzedanego pudełka (wyłączność na dystrybucję elektroniczną na całym świecie ma wciąż CDP [!]).
Ad.2. Jasne, że rynki polski i rosyjski były bardzo ważne, po części pewnie z powodu słowiańskiego klimatu, lecz przede wszystkim właśnie z uwagi na pecetowość obu rynków. Gracze konsolowi (zwłaszcza amerykańscy) oczywiście mają swoją specyfikę, lecz dla amerykańskiego wydawcy gry - Atari - wydanie Wiedźmina będzie jedną z najpoważniejszych premier pierwszej połowy, o ile nie całego 2011 roku, w związku z czym mam nadzieję, że dołożą wszelkich starań w należytą promocję gry.
Ad.3. "Powrót Białego Wilka", bo o nim mowa, był w całości robiony przez francuskie studio zewnętrzne, obecna sytuacja jest zupełnie nieporównywalna, nie tylko z uwagi na doświadczenie zdobyte przy produkcji pierwszej części gry, lecz również z uwagi na przebudowanie teamu developerskiego (w tym zasilenie ludźmi z przejętego studia Metropolis, którzy dotychczas pracowali nad konsolową grą They), a przede wszystkim z uwagi na robienie gry na własnym, stworzonym przez siebie, dla własnych potrzeb i z myślą o konsolach silniku.
Dnia 2010-08-03 o godz. 20:08 ~PabloZ napisał(a):
> Ad'1 Wiedzmin 1 tez byl finansowany ze srodkow
> wlasnych, a jego prawdziwej rentownosci nigdy nie poznamy
> bo publiczne informacje z CDP w tym temacie czesto byly
> sprzeczne. Wtedy to nie byla spolka publiczna i mogli
> nawijac makaron na uszy ile wlezie.
Sprzecznych informacji na pewno nie bylo! Co najwyzej mogly pochodzic z roznych okresow, lub miec rozne ujecie (zysk dla calej grupy, albo samego studia CDP RED).
Tak czy inaczej informacje zawsze byly podobne. Projekt przy duzej inwestycji
wygenerowal w skali grupy niewielki zysk (nie podam danych z glowy aby znowu nie bylo;) i tym samym spelnilismy nasze cele biznesowe (budowy zespolu/firmy, zdobycia doswiadczenia, wypromowania gry, bez generowania straty na projekcie).
Ad'2 Gracze
> konsolowi nie znaja tej marki. Czy ponad połowa z tych
> "1,5miliona" nie sprzedała sie w Polsce i
> w Rosji? To rynki bardzo pecetowe i chłonne na słowiański
> klimat wiedźmina. Rynek konsol to USA. Ile kopii wiedźmina
> zostało sprzedanych w USA?
Faktycznie gra w Polsce i Rosji sprzedala sie wysmienicie. Co nas bardzo cieszy i daje realne szanse na dobra sprzedaz drugiej czesci. Niemniej to wciaz oznacza, ze na zachodnich rynkach (EU zach i US) sprzedalo sie ponad 800 tysiecy kopii!:-) Malo? ;-)
(teza o ilosciowym wyniku sprzedazy zbudowanym na rynkach wschodnich jest dosc czesto powtarzana, i z racji czesciowej prawdziwosci,wydaje sie wiarygodna, ale zdecydowanie nie oddaje pelnego obrazu)
Ad'3 Była już wiedzmin
> konsolowy. podobno piekny i świetny, a producencji z CDP
> siedzieli jak na szpilkach, żeby pokazać go ludziom. Nawet
> trafil na okladke jakiegos pisma konsolowego. Okazalo się,
> że rzeczywistość była mniej różowa; projekt zamknieto, a
> filmik ktory wyciekl z tej produkcji pokazywal oplakaną
> jakość. Wspolprace z zewnetrznym, konsolowym developerem
> uzasadniano brakiem odpowiednich kompetencji w zespole.
> Rozumiem, ze je nabyli...
Zalezalo nam na czasie i na tym aby nie przerywajac prac nad druga czescia i wlasna technologia gracze konsolowi mieli okazje poznac Wiedzmina. Plan w teorii dobry, w praktyce, nie. Nie sadze abysmy w przyszlosci zdecydowali sie outsource'owac jakikolwiek strategicznie istotny projekt, niezaleznie jak dobrze prezentowali by sie potencjalni podwykonawcy. Jesli nasze gry maja miec najwyzszy swiatowy poziom, musimy je robic sami. W tak skomplikowanej dziedzinie jaka sa gry komputerowe, ryzyko jest zbyt duze, a transfer know-how, pewnej kultury i wartosci, ktore prowadza do sukcesu, lub porazki bardzo niepewny (co zdarza sie nawet najlepszym vide Blizzardowski Starcraft Ghost).
Przypomne tez, ze projekt Rise of the White Wolf na status zawieszonego, nie skasowanego, co niekoniecznie musi oznaczac tylko zabieg semantyczny.
To mniej wiecej tyle z mojej strony. Przepraszam za brak polskich znakow, oraz lekki balagan stylistyczno-gramatyczny. Mam jednak nadzieje, ze conieco udalo mi sie wyjasnic.
Dzieki Mario za odpowiedzi. Sa naprawde bardzo rzeczowe. Jak tak dalej pojdzie to naprawde powinnismy Cie zatrudnic... na naszego rzecznika;) (teorie spiskowe by sie przy okazji skonczyly;)
Ponizej kilka informacji z mojej perspektywy:
P1: Jak
> będzie wyglądać rentowność projektu Wiedzmin2?
O: Jeśli
> podobnie jak pierwszej części to przy tak długich cylach
> produkcji lepiej przerzucić się na handel pietruszką.
Pytanie jest lekko tendencyjne;) Dodam tez, ze komunikaty od nas w tej sprawie nie byly sprzeczne:)
Projekt jest niewielkim plusie, ktory oczywiscie jest nieproporcjonalny do wielkosci
inwestycji (ponad 25mln zlotych w ciagu kilku lat). Zawsze jednak podkreslalismy, ze
tworzac wiedzmina inwestowalismy w przyszlosc, a nie w zysk na tym projekcie. Stworzenie pierwszej gry, ktora odniosla tak duzy sukces, to de facto wejscie w zupelnie nowy rynek, zbudowanie od podstaw nowego zespolu o kompetencjach jakich w Polsce jest bardzo niewiele. To rowniez wykreowanie rozpoznawalnosci marki, ktora kojarza dzis gracze na calym swiecie. A rozpoznawalna marka to punkt wyjscia do sukcesu komercyjnego i finansowego, m.in. dzieki niej dostaniemy dzis od kazdej sztuki miedzy 50-85% oplat licencyjnych, a nie okolo 30% jak w przypadku pierwszej gry. Znana marka oznacza tez, ze
media bardziej interesuja sie gra i promocja w skali globalnej jest nieporownanie latwiejsza, co bylo widac w marcu np na najwiekszym swiatowym serwisie o grach, gamespot, ktory umiescil na kilka dni materialy z Wiedzmina na glownej stronie.
Mysle, ze im blizej bedzie premiery Wiedzmina 2, tym bardziej widoczne bedzie czego zdolalismy sie nauczyc i do czego to w efekcie prowadzi;)
P2:
> Czy gra ma realne szanse na konsolach?
Na konsolach bardzo brakuje rozbudowanych gier RPG. I gorace reakcje graczy na zawieszony projekt Rise of the White Wolf, pokazuja, ze gracze wrecz wyczekuja Wiedzmina w wersji konsolowej. Oczywiscie, w przypadku gdybysmy zdecydowali sie robic gre na konsole;) wymagac to bedzie dodatkowych nakladow na komunikacje i marketing, ale z tym nie powinno byc problemu, bo tak jak w przypadku W2 na PC obserwujemy spore zainteresowanie globalnych wydawcow ewentualna wersja na konsole i widzimy gotowosc z ich strony znaczacych inwestycji w marketing. Oczywiscie, to tylko takie swobodne rozwazanie mozliwych scenariuszy. Gra nie jest obecnie zapowiadana na konsole i nie sadze, aby to sie szybko zmienilo (w tym roku raczej takiej informacji prosze sie nie spodziewac).
P2a: Czy CDP jest w
> stanie stworzyć działającą grę na autorskich narzędziach na
> PS3 i XBOX?
Mysle, ze tu nie ma co gdybac, tylko trzeba to bedzie zobaczyc;) Dodam tylko, ze latwo sie domyslec, ze tworzenie autorskiej technologii z mysla tylko o jednej platformie bylo by mysleniem krotkowzrocznym:)
P2b: Czy gracze konsolowi chcą gier RPG
> opartych na nieznanym świecie?
To samo mozna by zadac graczom pecetowym przed premiera pierwszej czesci gry;) Swiat wykreowany przez Andrzeja Sapkowskiego ma wiele zalet. Jedna z nich jest to, ze mimo, wielu roznic (czesto odkrywanych w trakcie jego poznawania), ma on tez wiele cech wspolnych z typowymi i znanymi zachodnim odbiorcom swiatom fantasy (tolkienowskimi, czy forgotten realms), co zdecydowanie ulatwia jego odbior. Warto tez dodac, ze ukazuja sie kolejne anglojezyczne wydania dziel Sapkowskiego i na pewno (tak jak przy premierze pierwszej czesci) blizej premiery gry zaciesnimy wspolprace z wydawcami ksiazek.
Druga noga CDP, czyli
> dzialalnosc wydawnicza przy mocnej złotówce, zmniejszonym
> (przez kryzys?) popycie i mocnej, lokalnej konkurencji...
> Już teraz CDP przestal byc dystrybutorem u naszych
> poludniowych sasiadow... "
Przestalismy byc, bo wielkosc rynku powoduje, ze przy sporym ryzyku istnieje bardzo ograniczony potencjal generowania znaczacych zyskow. Polski rynek jest duzo wiekszy (nawet niz to wynikalo by z porownan demograficznych).
Bedziemy dalej realizowac kolejne (po filmach) pomysly na rozwoj dystrybucji w kraju i bedzie mozna ocenic, czy idziemy w dobra strone. Co do konkurencji zas, zawsze byla bardzo ostra. Wolny rynek, nic sie nie poradzi, trzeba dawac rade.
Mam nadzieje, ze rzucilem troche swiatla. Zaraz zobacze, czy dalej w watku nie ma jeszcze czegos co moglbym skomentowac.
Dzięki Mike za te odpowiedzi, zaczepiaczy będzie tu jeszcze paru.
Prawdziwych inwestorów nie trzeba przekonywać, jednak to giełda i wszystkie elementy "GRY" niestety lub stety współgrają z tzw. prawdą obiektywną.
Dnia 2010-08-03 o godz. 22:32 mike-cdp napisał(a):
Dzieki Mario za odpowiedzi. Sa naprawde bardzo rzeczowe. Jak tak dalej pojdzie to naprawde powinnismy Cie zatrudnic... na naszego rzecznika;) (teorie spiskowe by sie przy okazji skonczyly;)
Dzięki, fajnie ;-)
A tak na poważnie, to rzeczywiście byłoby świetnie być częścią takiego zespołu, jaki zobaczyłem podczas mojego małego tournee po siedzibie spółki... mam jednak swoje obowiązki, z których na razie nie planuję rezygnować. Serdecznie pozdrawiam :-)
wczoraj pisałem o klinie wzrostowym i o zagrożeniach z niego wynikających.
niekt nie zwrócił uwagi ze ten klin jest częścia większej struktury. czy nikt jej nie zauważył?
ta struktura mówi wszytsko o kondycji spółki i o przyszłym zachowaniu kursu. ta formacja prognozuje przyszłość.
ps
.... w nieświadomości się jednak łatwiej żyje... ;)
panie michale, pewnie zdajecie sobie sprawę z tego że przed wami najlepsze 5-7 lat w waszje działaności i macie swoje 5 minut. " Za moment" zacznie się hossa na dolarze i potrwa właśnie tyle lat, będzie to okazja żeby znacznie zwiększyć zysk przez korzystny parytet wymiany na pln. Czy macie plan na kolejną wielką produkcję w 2012, 2013... na mierę wiedźmina?
pzdr.
Cześć Chlor, wczoraj zestawiałem Twój wpis z wykresem, ale nie dostrzegłem niczego poza klinem, przy czym nie wiem dlaczego miałby zapowiadać zjazd na poziom 1,25... ale nie ukrywam, że cienki technik ze mnie, za to z tym większą uwagą czytam Twoje opinie (chociaż jak wiesz, ze znaczną częścią się nie zgadzam, czas pokaże, kto "zgadywał" trafniej).
A co do planów produkcji na kolejne lata, poczytaj wycenę grupy CDP metodą DCF w perspektywie 5 lat (dla ułatwienia str. 11), a z pewnością sam wyciągniesz prawidłowe wnioski:
http://www.optimus.pl/fileadmin/oferta/Pliki/WZA1901_Wycena2.pdf
hej mario,
jeśli moje dotychczasowe rekomendacje nazywasz zgadywaniem to mam skuteczność w przedziale ponad 90%. Możesz odszukać moje posty z analizami, kóre zamieszczałem zazwyczaj kilka dni przed zdecydowanym ruchem w górę lub w dół. Opisywałem to na kreskach oraz przez sygnały, kóre daj emi mój wskaźnik. Przede wszytskim pisałem dobitnie kilka dni przed zmianą trendu na wzrostowy.
Na temat tej większej struktury nie napiszę nic więcej bo jeśli wszyscy będziemy ją widzieć to ona nie będzie skuteczna. Możemy pogadać poprzez majle ale jak napisałeś nie jesteś tym zainteresowany więc sam musisz ją zobaczyć:)
Dnia 2010-08-04 o godz. 17:15 ~chlor napisał(a):
panie
> michale, pewnie zdajecie sobie sprawę z tego że przed wami
> najlepsze 5-7 lat w waszje działaności i macie swoje 5
> minut. " Za moment" zacznie się hossa na
> dolarze i potrwa właśnie tyle lat, będzie to okazja żeby
> znacznie zwiększyć zysk przez korzystny parytet wymiany na
> pln. Czy macie plan na kolejną wielką produkcję w 2012,
> 2013... na mierę wiedźmina?
pzdr.
Nie mogę zdradzać szczegółów harmonogramu produkcyjnego. Rzeczą normalną natomiast jest, że produkcje planuje się z wieloletnim wyprzedzeniem i CDP RED tak jak większość firm z branży oprócz projektów aktualnie publicznie ogłoszonych (W2 na PC) ma zaplanowanych kilka kolejnych projektów. Przy czym w przypadku CDP RED za projekt rozumiem zarówno wydawanie gier na inne platformy sprzętowe, gdyż jeśliby tak było to do każdej platformy będzie podpisana oddzielna umowa wydawnicza z oddzielnymi gwarantowanymi opłatami licencyjnymi, jak i zupełnie nowe wydawnictwa, czyli np kolejne części gier.
Łatwo się domyśleć, że w miarę nabywania doświadczenia planujemy gry produkować w coraz krótszych cyklach, oraz każdorazowo podnosić poprzeczkę jakościową (nie ma za bardzo innej możliwości). W związku z tym kolejne projekty po W2 na PC, będą większe (lub w przypadku wydań na inne platformy, równie duże), a odstępy czasowe coraz krótsze - zwłaszcza w przypadku wydań tej samej gry na inne platformy.
Co do szczegółowych dat nie chciałbym się wypowiadać. Obraz będzie się stopniowo wyłaniał wraz z kolejnymi informacjami publikowanymi przez spółkę. Przy czym ze względu na zbliżającą się premierę W2, horyzont czasowy kolejnych informacji nie jest aż tak bardzo odległy.