Na rynek polski wchodzi gigant cukierniczy i to od nowego roku. Nie cieszył bym się tak optymistycznie.Mieszko ,Jutrzenka i solidarność to w przenośni takie sklepy. Ten gigant to swoisty supermarket w stylu "Geanta" lub Kauflandu. Dana początek śmieszne ceny, a potem wyprze rodzimy przemyślik. Chyba procedurę zna każdy. Nie cieszy mnie to , bo sam siedzę w Mieszku, ale czarno widzę.
Jedni wchodzą , drudzy wychodzą a życie toczy się dalej. ...Nie ma co straszyć jak smokiem wawelskim. A poza tym przy większym i mniejszy się pożywi...
Właśnie podano , że z tym wejściem giganta to strachy na lachy. Tak jak myślałem nic z tego nie będzie. Niedowiarków odsyłam do dzisiejszej "Rzeczypospolitej ".
na światowym rynku słodyczy toczy sie walka o przejecia, mysle ze musi sie to takze przełożyc na nasz całkiem spory rynek. Mieszko to idealny podmiot do przejecia i baza do wejscia na nasz rynek . Myslę,że moze to miec spore przełożenie na kurs Mieszka, który ciagle poprawia wyniki i pozostaje relatywnie tani