Dragados przekroczył minimalny próg wezwania, fundusze nie odpowiedziały.
Smutne jest jednak to , że kurs akcji spadnie za sprawą rozczarowanej drobnicy, która liczyła na wyższą cenę choc na to szans nie było. Dragados liczył na co najmniej 50% i porozumienie ze Stefańskim już to mu gwarantowało. Leszczyki się wysypią a cierpliwi, w których interesie dziś działały fundusze spokojnie w perspektywie kilkunastu miesięcy zarobią swoje 200% - 300%. Taki scenariusz jest dziś w interesie wszystich akcjonariuszy. Tym .którzy liczyli na zysk 50% w miesiąc polecam sprzedaż akcji jutro PKCem i inwestycję w ruletkę albo jednorękiego bandytę.
Ci co liczyli na szybki zysk pewnie sprzedadzą ze stratą. Reszta poczeka i razem Pioneerem wyjdzie za jakiś czas po 100 zł.. Spojrz na notowania Budimexu od czasu przejęcia przez Ferrovial. Dragados to hiszpański gigant, który zwiększy przychody Polaqua kilkukrotnie w najbliższych latach
do Stefka; całą sobotę spędziłem przy jednorękim bandycie, także niezły zarobek (aż się zdziwiłem, że to badziewie tak potrafi sypać) i troszkę rozrywki. A PQA jak żadne inne akcje trzymam od 14 zeta (parę razy wyszedłem i odkupiłem taniej), tak że zarobek też niezły. Teraz wszystko zależy od korekty na rynku, na pewno potencjał wzrostu leży gdzieś w okolicach 100 (przy tym poziomie zaczną kupować przysłowiowi "taksówkarze"), a potencjał korekty gdzieś 20 zł? Jak tak to na krótko, bo fundy nie pozwolą sobie na taką stratę w wynikach. PQA jest jedną z tych spółek, która przy nawet głębokim cofnięciu rynku wcale nie musi spadać - zawsze są jakieś wyjątki. Szczerze jest to jedyna spółka, którą pozostawiam w portfelu i pakuję się w PGE.
Dziś na warszawskim parkiecie zawarta została transakcja będąca efektem ogłoszonego pod koniec lipca wezwania na akcje Pol-Aquy. W jej efekcie Dragados kupił nieco ponad 18 mln papierów budowlanej spółki, zwiększając tym samym udział w jej kapitale do 66 proc. (przed ogłoszeniem wezwania kontrolował 0,47 proc. walorów).
Warunkiem powodzenia wezwania było zapisy na co najmniej 13,62 mln walorów Pol-Aquy. Osiągnięcie tego progu nie było jednak trudne, gdyż do sprzedaży 13,02 mln akcji (47,34 proc. kapitału) zobowiązał się główny akcjonariusz budowlanej spółki - Marek Stefański.
parkiet.com