a ja tam wyjątkowo się wpisałem, bo chciałeś szczerze ostrzec... jak kto tam będzie dobry, to na podbitkach jeszcze parę % wyciągnie... najgorzej dla tych, co zostaną z papierem, jak nastąpi godzina "W" dla Ponaru... no, ale jak to się mówi, "dopóki muzyka gra, tańczymy...", prawie jak przed samym szczytem hosssy
w sumie, na krótko, możesz na tym dobrze wyjść, bo Ponara będą chcieli utrzymać jak najdłużej się da na przyzwoitych poziomach (możliwe podbitki), a Polną nam przez te 4 tygodnie będzie przyblokowywał skupujący...
to co, zamykamy kompa na październik :)
ciekawe, ile tego p.K. chce jeszcze skupić, bo jak trochę, to i tak będzie musiał trochę podbić kursik polanki przez ten czas... a na dniach może pójdzie info o jakimś zwiększeniu obecnego stanu posiadania?