a ja tam wyjątkowo się wpisałem, bo chciałeś szczerze ostrzec... jak kto tam będzie dobry, to na podbitkach jeszcze parę % wyciągnie... najgorzej dla tych, co zostaną z papierem, jak nastąpi godzina "W" dla Ponaru... no, ale jak to się mówi, "dopóki muzyka gra, tańczymy...", prawie jak przed samym szczytem hosssy