Wszyscy winni, tylko nie mały miki, a o dywersyfikacji nie słyszałeś? Stara giełdowa maksyma, nie wkładać jajek do jednego koszyka, to teraz masz placek.
Swoją drogą... Jak można być takim "pig"? Pewnie można.. Ja wierzę w Boga, wierzę w Misia, Lily, Patrycję - jakoś sobie damy radę z tą niesprawiedliwością... Misiek i Lily - tylko zwykłe psy, ale ja nie ciągnę na smyczy i nie zabijam jak poseł PIS - buduje je i je kocham:) Patrycja - moja córka, najlepsza z najlpeszych... Ona akurat sama siebie obroni, ale też ją kocham:)