• o już koniec wojny Autor: ~generał [185.164.142.*]
    jak pisałem 3 lata temu , Kijowa nie zajmą , teraz piszę , że już żadnego dużego miasta ruski nie zajmie

    oczywiste jest ,że tym razem grunt się pali ruskim pod ... ,.bo inaczej by nie rozmawiali z amerykanami tyko parli na froncie do przodu

    gratuluje tym co teraz sprzedają , w przed dzień zakończenia wojny

    kto się z tym nie zgadza , to kompletnie nie rozumie sytuacji gospodarczej w rosji, te rozmowy to koło ratunkowe dla rosji , a nie dla Ukrainy
  • Re: o już koniec wojny Autor: ~Free [93.159.16.*]
    Sęk w tym, że Rosja jeszcze wytrzyma gospodarczo rok czy nawet dwa lata bez popadania w skrajną zależność od Chin, no i dlatego będzie wydłużała proces negocjacyjny tak długo jak tylko da radę, bo ma przewagę na froncie.

    Jak zniknie przewaga albo straty infrastrukturalne zaczną być zbyt dotkliwe (np. Ukraina tymi swoimi nowymi rakietami całkowicie zniszczy jakąś istotną rafinerię), no to wtedy zapewne na serio przystąpią do rozmów. Na razie to jest teatrzyk dla Trumpa z jednej i z drugiej strony, żeby nie urazić jego ego.

    Taka niestety jest rzeczywistość, że obie strony muszą się podlizywać naszemu pomarańczowemu przyjacielowi. Tak na moje oko to nawet zachowanie Trumpa jest zbyt służalcze w stosunku do Putina, biorąc pod uwagę gospodarczą i militarną sytuacje Rosji, dlatego podejrzewam że tam wchodzą w grę inne kwestie. Nie wiem czy jakieś haki, czy po prostu zwykły podziw dla Putina.

    W każdym razie ma niewspółmiernie zbyt korzystną pozycje negocjacyjną, biorąc pod uwagę możliwe środki nacisków USA. Bardzo źle się stało dla Ukrainy, że właśnie w tym newralgicznym momencie, gdy obie strony są mocno wymęczone, to Trump zasiada w fotelu prezydenckim - on będzie cisnął na pokój, nawet jeżeli będzie mocno niekorzystny dla Ukrainy. No ale parafrazując mojego ulubionego komika z USA grasz takimi kartami jakie rozdał los.
  • Re: o już koniec wojny Autor: ~generał [185.164.142.*]
    Free - nie mogę się z tobą zgodzić

    Rosja nie ma 1 ani tym bardziej 2 lat jeszcze na prowadzenie wojny. Oczywiście zawsze można , tylko w jakim stanie będzie po takich 2 latach . W rosji jest 34 rafinerie , 12 bardzo dużych . Co jeśli ukraińcy zniszczą , spalą te rafinerie ? 6 rozwalili tuż przed spotkaniem na Alasce, widać mieli znów zezwolenie od USA na taki czyn. To jest tylko 34 obiekty i kraj tak wielki porostu stanie .

    A w gospodarce rosyjskiej mamy efekt kulu śniegowej , to nie to samo co 2 lata temu , czy rok temu kiedy rosjanie nie czuli wojny i gromnie latali na wakacje do Turcji czy Egiptu , tego już nie ma . Bieda piszczy i z każdym dniem jest gorzej w każdym aspekcie życia społeczno-gospodarczym .

    Mógłbym tak dalej , ale reżim rosyjski potrzebuje pokoju i zniesienie sankcji .

  • Re: o już koniec wojny Autor: ~Free [93.159.16.*]
    Może masz rację przesadziłem z tymi 2 latami, ale myślę że 1 rok z zaciskaniem zębów by wytrzymali, bo maja jeszcze trochę miliardów na tym funduszu surowcowym. Jak zwykle rozchodzi się tutaj wszystko o produkcję ropy i jej cenę. Obniżyliby trochę budżet na wojsko stawiając bardziej na drony i daliby radę. Tylko pytanie czy byliby w stanie w takim wypadku przeprowadzić jakieś ataki dające im miarodajne efekty.

    W każdym razie bardzo mnie dziwi postawa Trumpa i jego parcie na pokój, gdy Rosja jest tak wycieńczona i to w dodatku kosztem Ukrainy. No ale to jest gość, który powiedział że nie wierzy danym wywiadu. Więc kto wie, może on sobie wtłukł w głowę - może, że Rosja to imperium a Putin to wielki lider i nikt mu nie przetłumaczy, że jest inaczej?

    Tak jak pisałem w innym wątku Rosja ma ten komfort, ze to ona w zasadzie wyznacza moment pokoju i będzie wiedziała kiedy rzucić swoje ostatnie rezerwy na atak. A po tym powie, ze chce pokoju i nawet jakby Ukraina chciała kontratakować, to podejrzewam, że Trump na to nie pozwoli chociażby odcinając dane wywiadowcze czy dostawy dla wojska. No chyba, że Europa wtedy wykaże się minimum asertywności i pomoże Ukraińcom.

    Temu gościowi marzy się pokojowa Nagroda Nobla i to jest jego priorytet. Naprawdę żałosne jest gdy tak potężnym krajem rządzi taki typ. Ten model amerykańskiej demokracji to jakieś nieporozumienie, bo tam jeden gość przychodzi na 4 lata i może rozwalić cały dorobek poprzednika. Słyszałem, ze Nawrockiemu marzy się podobny system w Polsce i chce w tym kierunku zmieniać konstytucję. Życzę mu powodzenia, bo nie wiem skąd weźmie 2/3 głosów. Już pomijam to czy jak PiS wróci do władzy, to naprawdę będzie chciał przekazać większe prerogatywy w ręce prezydenta - jakby wygrał prezydent z inne opcji politycznej, to by był dla nich strzał w kolano, a taki Sikorski jako kandydat moim zdaniem ma spore szanse na zwycięstwo.
  • Re: o już koniec wojny Autor: ~Regina [94.246.178.*]
    Free - sorry, ale jak myslisz ze buc Sikorski ma szanse na prezydenturę, to te twoje analizy są o kant grzywki rozbić
  • Re: o już koniec wojny Autor: ~Free [93.159.16.*]
    To akurat Twoja opinia - jak sobie wyrabiasz pogląd na temat trafności czyjeś analizy na temat Ukrainy, bo uważasz, że Sikorski jest bee, no to niestety popełniasz podstawowy błąd logiczny - nawet przyjmując że się mylę w sprawie kandydata na prezydenta, to nie oznacza że moja analiza procesu pokojowego jest błędna.

    Pomijam już to, że średnio obchodzi mnie zdanie gościa, który nie potrafi sklecić kilku kontrargumentów, tylko odrzuca czyjeś wnioski bo nie lubi Sikorskiego. Nie ma tutaj pola do żadnej dyskusji, bo nie ma do czego się odnieść, jest tylko twój prywatny pogląd na temat jakiegoś polityka - kiepska podstawa do uznawania siebie za takiego tuza analizy geopolitycznej, skoro nie raczysz nawet rozwinąć swoich przemyśleń w temacie sytuacji Rosji i Ukrainy.

  • Re: o już koniec wojny Autor: ~generał [185.164.142.*]
    Free - absolutnie masz rację ,że to rosja decyduje o pokoju . Niestety , to ogromna przewaga.

    Co do tego czemu Trump tak postępuje , bo moja teza od kilku lat brzmi . Jest to klasyczna rozgrywka na gotowanie żaby .
    Z jednej strony chinczycy biorą po taniości surowce plus uzależniają ruskich od siebie , z drugiej stromy USA zainwestowała w wojnę nie tracąc ani jednego żołnierza , a teraz gdy ruski ledwo zipie , stara się odzyskać wkład ( patrz umowa surowcowa ) . USA rozgrywa to koncertowo. Nic nie traci , a jeden z dużych przeciwników sam się eliminuje , czy też osłabia , wykrwawia.

    Ruski przegrał geopolitycznie i nie tylko . Ślepy tego tylko nie widzi , a zwłaszcza polskie media , które myślą ,że rosja to milard ludzi i PKB 100 razy większe od Polski , gdy tak naprawdę tylko już x2 .
  • Re: o już koniec wojny Autor: ~Savchenko [84.40.219.*]
    Zełenski: Z powodu degradacji rosyjskiej gospodarki Putin zastanawia się, jak zakończyć wojnę, ale z pewnym rezultatem, który można przedstawić jako zwycięstwo.

    „Putin ma o wiele więcej ludzi – to fakt. Broń – to fakt. Ale jego gospodarka pęka – to fakt” – Zełenski

    „Myślę, że za rok rosyjska gospodarka będzie miała realne problemy, za dwa znacznie większe itd.”

    Rosjanie wymyślili „zwycięstwo” w postaci wycofania się Ukrainy z Donbasu.

    x com/ SavchenkoReview/status/1958479698087792982

  • Re: o już koniec wojny Autor: ~abc [77.65.111.*]
    wojna tak szybko sie nie skończy, dlatego taka mizeria od wielu miesięcy i nawet przez ostatnie dwa tygodnie (pod spotkanie na Alasce) prawie nic nie uroslo..

    https://www.youtube.com/watch?v=61vl9jIIZ2Q

  • Re: o już koniec wojny Autor: ~Free [93.159.49.*]
    Właśnie czytam, że Trump zdecydował o wycofaniu się z rozmów, a znowu Vance mówi, że USA w zasadzie nie dają żadnych gwarancji tylko zapewniają pomoc Europie. No a Ławrow uważa, że gwarancje a i owszem, ale też ze strony Rosji i Chin (sic!). Widzę, że coraz ciekawsze te ustalenia z tego "szczytu" pokojowego. Niedługo Rosja zacznie mówić, że Ukraina nie miała im zostawić Donbasu, tylko miała okroić swoje terytorium do Donbasu a reszta terenów miała iść do Rosji:)

    Generalnie nawet jak zorganizują spotkanie, to podejrzewam że co najwyżej uzgodnią tam kolejna wymianę jeńców i powrót dzieci.

  • Re: o już koniec wojny Autor: ~generał [185.164.142.*]
    bardzo szanuje dr. Szewko ale on nie bierze pod uwagę czynnika ekonomicznego , może dlatego ,że nie jest ekonomistą .
    Co do wojny Iran Izrael też twierdził ,że szybko się nie skończy np. przez premiera Izraela. A jednak się mylił .
  • Re: o już koniec wojny Autor: ~generał [185.164.142.*]
    dla amerykanów rosja to konkurent w ropie i gazie na rynkach światowych, po co im teraz pokój , jak ukraińcy rozwalają rafinerie
  • Re: o już koniec wojny Autor: ~Free [93.159.49.*]
    Jest to jakaś myśl. Zresztą Rosja już powiedziała, ze będzie spotkanie tylko jak Zełenski skapituluje i przyjmie wszystkie warunki, a jeszcze oczywiście dodali że mogą podpisać traktat pokojowy tylko z kimś kto będzie miał do tego mandat, czyli chcą przepchnąć ideę zrobienia wyborów w czasie wojny. Reasumując po tym całym cyrku nie będzie nawet spotkania Putin-Zełenski:)

    Ciekawe czy cierpliwość Trumpa się właśnie wyczerpała i pozwoli Ukrainie dokładnie przeorać logistykę Rosji, czy jednak jeszcze będzie się krygował. Po tym jak przyjął Putina brak w ogóle jakiegokolwiek spotkania to już srogi policzek dla Trumpa. Nie wiem czy Rosja to dobrze przemyślała, bo jednak ego Trumpa mocno na tym ucierpi szczególnie jak zaczną go wyśmiewać w amerykańskiej i zagranicznej prasie za niekompetencje - on jest na to bardzo czuły.

    Pomijam już to, że Indie wróciły do kupowania ropy od Rosji, czyli kolejna nieudana próba ograniczenia napływu gotówki z zewnątrz. Chociaż akurat w przypadku Indii to są rupie i ruble, tak więc średnio wymienialne i przydatne waluty. W każdym razie sprzętu wojskowego za to raczej nie kupią.
  • Re: o już koniec wojny Autor: ~Free [93.159.49.*]
    Chociaż w sumie za rupie mogą kupić towary z Indii, a za zaoszczędzone dolary sprowadzić sobie elektronikę zza granicy, więc jednak jakieś znaczenie dla przemysłu zbrojeniowego to ma.
  • Re: o już koniec wojny Autor: ~generał [185.164.143.*]
    minął miesiąc i dziś widać jak na dłoni ,że ukraińcy mają plan "zatrzymać rosję na drogach "
    Na razie idzie im super , za jakieś 2 miesiące zapasy produktów ropopochodnych w magazynach będą zerowe :)
  • Re: o już koniec wojny Autor: ~generał [185.164.143.*]
    https://www.youtube.com/watch?v=8p6VBtVoQmY

    polecam , fajne mapki
  • Re: o już koniec wojny Autor: ~Free [93.159.48.*]
    Nawet niezły zbiór informacji dla kogoś kto się tym nie interesuje na co dzień i nie czyta raportów sytuacyjnych ISW.
[x]
ASTARTA 1,59% 44,80 2025-10-01 17:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.