W tych okolicach niech każdy już sam zdecyduje czy trzymać czy sprzedawać bo się wszystko może zdarzyć jak widzę tutaj kolesi na sępa tylko coś chcą dla siebie i jeszcze nie są wdzięczni, także tym prostakom nie warto nic zdradzać żadnych swoich analiz. Wzrosło i to mogło bardziej , ale ulica niestety oddaje ....zarobili 8% przez 3 dni i realizują zyski. Jak szorcik się dołączy do sypania to może być znowu zjazd parę procent.
No i widzisz chłopcze, o tym właśnie mówię, najpierw wchodzisz po spadku i nawet na farcie udaje ci się złapać mniej więcej dołek, w euforii zaczynasz opowiadać o 30 zł za akcje, tymczasem kurs tylko lekko wzrasta i już masz rozkminy w głowie czy lepiej nie sprzedać z małym zyskiem, bo może zaraz znowu zaczną sypać i zwalą kurs. Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać z takich ynwestorów jak ty
Nie chce mi się twoich wypocin i krytyki innych bez żadnych wartości pisanina.Od spadków gdy cena była 14 do teraz wszystko co prognozowałem się sprawdzało. Oczywiście nikt nigdy nie jest pewien co się naprawdę wydarzy ale ten papier praktycznie od początku obserwuję i nie tylko ten nie będę zdradzał na jakim walorze jeszcze można zarobić bo szort robi kółeczka. Szybko to wrócę uwierz mi w kilka dni ale już z większym pakietem i też będę czekał wzrostu bo one będą i będzie po 30.
Przecież on już nie ma. Będzie teraz zakładał 20 wątków dziennie, że słaba spółka, korekta itd. później kupi, obojętnie, czy drożej, czy taniej będzie pisał że rośnie do 30 i tak w kółko.
Nie zakładam wątków "dżentelmenów"typu klocek typu ściek, albo jestem tu od początku jestem mam te akcje od IPO. Wskakuje teraz na inną spółkę. Zysk lub strata jest różna, ale nikt mi nie powie że zarobił na Pepco będąc tu od początku. Jeżeli to się broni jeżeli to jest mądre no to szacun. Pisałem przy 14 i pinć w głowie było. Ja uważam że lepiej kupić w dołku sprzedać z zyskiem niż mieć papier latami. A dywidende też wziąłem z Pepco i nie polecam bo to jest zamrożona gotówka miesiącami odpisy straty nagony na dywidendę zyskują potem o wiele więcej tracisz na odcięciu. Niestety polska giełda, co byłem fundusz robi co chce i to na kilku spółkach na raz.
Pepco od początku notowań na GPW jest w trendzie spadkowym. Tu można było zarobić z pominięciem gry na spadki, tylko na korektach trendu. Dlatego taktyka małych zysków ma sens. Po dojściu do okolic 14zł i infie o rychłej sprzedaży części biznesu, jest szansa na odwrócenie długoterminowego trendu spadkowego. Póki co kółkowicze górą.
Nie chodzi o to jak grasz, bo każdy ma prawo kupić i sprzedać kiedy chce. Chodzi o to co i kiedy piszesz. Jak akcje masz, to zapominasz o funduszach szortujacych, trendzie spadkowym i przedstawiasz same pozytywy. Gdy akcji nie masz, piszesz wyłącznie o samych negatywach oraz złych shortach, obrażasz innych akcjonariuszy, którzy mają inną strategię. Po prostu dobierasz argumenty (wątpliwej jakości) do aktualnej pozycji. Bądź szczery i pisz, że wskoczyłes na kółeczko, napisz kiedy sprzedajesz i tyle. Co ci z tego, że ponaganiasz w ta, czy w drugą. Serio myślisz, że w ten sposób kreujesz poważniejsze ruchy? Duzi gracze, którzy kształtują kurs i sentyment cię nie widzą. A ty możesz wpłynąc jedynie na pojedyncze osoby lub transakcje. Ja traktuje twoje wpisy na równi z wpisami dżentelmenów, o których wspomniałeś. Ta sam wartość merytoryczną. Pamiętaj, na koniec dnia, sam stoisz przed lustrem i patrzysz sobie w oczy.
To nic się nie da nagonić ludzie sami to się nagonili dzisiaj wysypując robiąc obrót. Każdy musi decydować sam czy kolekcjonuje i czeka latami żeby uzbierać 20% wzrostu czy zrobi to w dwa miesiące