Po tym, co Gaming Factory pokazuje w zapowiedziach JDM, wygląda na to, że celują już w poziom produkcji AAA. CS zapowiada się na prawdziwy hit, o ile po drodze nie wydarzy się nic niespodziewanego. CS obroni się sam, musimy tylko poczekać. Szkoda tej emisji, ale nic nie poradzimy. Nie chcę nakręcać, że wchodzi inwestor, bo tego nie wiemy – choć wiadomo, byłoby fajnie.
Z całym szacunkiem, ale jeszcze się nie nauczyliście że na gameingu zbiera się akcje po korekcie popremierowej i sprzedaje przed kolejna premierą? Na palcach jednej ręki mogę policzyć spółki gdzie opłacało się bardziej trzymać akcje po premierze gry, przynajmniej w ostatnich 5 latach.
Tutaj też jak ktoś nie jest pazerny to swoje zarobi. Może i warto coś zostawić jak gierka będzie wyglądała super, bo jak pokazał Clair Boscur zdarzają się perełki, no ale to już naprawdę musiałoby być coś wielkiego.
Inna sprawa, że OML słynie z dobrej jakości gier, więc tutaj jest zawsze ten plus dla nich. W każdym razie obstawiam, że jak ktoś dobiera w dołku, to na tym nie straci. Pytanie jeszcze tylko o cenę emisji, bo może się okazać, że dołek jest jednak niżej niż obecny poziom:)
Na Gif pozostalo mi 30%kapitalu wyszedlem przed premierą, tyle zostawilem na wypadek mega sukcesu. Tak na dobra sprawdzę to mniej wiecwj znamy mechanizmy ale dziekujemy za radę, nie zawsze sie sprawdza bo jak by byla petarda to zostajesz bez akcji z ręką w ma j tach i to obs ranych
To co mówisz wygląda jak gra bez wcześniejszego planu na daną inwestycję jeżeli nie zakładasz poziomu wyjścia z inwestycji to jest właśnie prosta droga do zostania z ręką w majtach . nie ma co żałować że się mogło więcej zarobić łapanie szczytów to najgorsza rzecz jak może robić inwestor
No jak zostawia tylko 30%, to jakiś tam plan jednak ma;) Inna sprawa, że ja wolę pewny zysk niż gruszki na wierzbie. Pewnie szkoda, że się sprzedało ze 100-200% zyskiem jak można było zrobić 400-500%, ale jednak to i tak lepsze niż czekać na szczyt który nie nadejdzie i stracić cały zysk z inwestycji, bo się było zbyt pazernym.
Prawda jest taka, że na gameingu wystarczy cierpliwość i zarabiasz bez problemu. Inna sprawa, że nie zawsze tyle ile się chce, no ale cóż to nie nauka ścisła - raz masz mniej raz więcej.
Moja statystka mówi mi, że jeżeli w 9 przypadkach na 10 po premierze są spadki, to lepiej raz zacisnąć zęby i powiedzieć sobie "a mogłem zarobić więcej", niż 9 razy wyrzucać sobie, że cały zysk został spalony bo premiera była nieudana. Zazwyczaj jest tak, że kurs spada jeszcze przed premierą, więc ten teoretyczny szczyt jest gdzieś tak obecnie 2-3 miesiące przed premierą.
Ja tylko raz żałowałem - jak sprzedałem Creepy Jar bo zasugerowałem się wpisem Longterma, że to już pewnie szczyt. Zarobiłem 150% a mogłem 800%.To był ostatni raz jak posłuchałem się analityka przy podejmowaniu decyzji o kupnie/sprzedaży akcji. Teraz patrzę, że to było 5 lat temu, ale ten czas leci:)
Widzę że radzenie sobie z krytyczną uwagą nie jest twoją mocną stroną i odbierasz to zbyt osobiście a ja nawiązałem twoją wypowiedzią do osób które zakładają tylko sukces i widzą tylko wzrosty nie mają planu na ewakuację ani założonych poziomów wyjścia przy sukceksie i porażce inwestycji i tyle
Kolego orzeczytaj sobie dwa swoje posty, potem przeanalizuj czy pisałeś o ludziach ktirzy działja bez plany czy stricte o mnie. Radzenie sobie z krytyka nie ma nic do tego, chodzi bardziej o pisanie ze zrozumieniem bo masz z tym problem
Wyjdzie im spokojniej. GR sprzedał się już w 3mln sztuk. Dlaczego CS ma się dobrze nie sprzedawać? Tym bardziej, że akcje obejmie bardzo dobry inwestor, który podpisze z nimi ekstra umowę. Chyba wiecie o jaką mi chodzi. Tak czuję w kościach. Dlatego akcje są bez prawa poboru.
Ludziska, spokojnie zbierać papier i cieszycie się, że nie póki co nie ma tutaj dużo szumu, bo można sobie w spokoju zbierać. Papier krótkoterminowo jak i długoterminowo bardzo perspektywiczny, przechodzimy na główny parkiet, a start marketingu CS jeszcze przed nami. Tu się będzie dziać dużo fajnych rzeczy.
Będzie się dziać, to napewno. Na ten moment z pewnością kuleje trochę komunikacja firmy z rynkiem. Choćby wspomniane przejście na główny rynek. Miał być w Q1 jakiś komunikat potwierdzający konkrety, nie ma nic. Spółka weszła sobie w głębokie zanurzenie.
Długoterminowo pewnie bedzie cacy, ale to trzeba umieć przejąć te pośrednie etapy, czasem ciężkie, w dobrej komitywie z akcjonariatem.
Pewnie nie jeden czycha na takie osoby, które są załamane i odpuszczają temat. A to jest mega okazyjna cena, prawie jak z emisji. Głowa do góry. Lepszych perspektyw ta spółka nigdy nie miała
Ja czekam. Na razie mam 30k akcji z niestety wysoka średnia i chcę to zbić do średniej około 1,60 także jeszcze tu zakupy zrobię nie małe przy okolicach zlotoweczki
Jednak wsparcie trzyma. Pytanie jak to będzie wyglądało po najbliższym Zgromadzeniu, jak podejmą uchwałę i zakomunikują w końcu komu i po ile żenią akcje nowej serii na podwyższenie kapitału zakładowego.