Stefi ty masz ósme , ale wino w głowie i już ci się wszystko pomieszało. Nie wierzę ci z prostego powodu: piszesz że masz tylko zarobek na plus , a nic nie piszesz o wpadkach. A częste inwestycje bez wpadek
, są niemożliwe.Ja ci też mogę napisać: wszedłem na Mount Everest.
Przeglądam trochę ostatnie wpisy bo dzisiaj mamy jakby urlopy. Rozważania nt. przyjemnego popijania kawy trafiły aż na forum giełdowe... Widzę że dystrybucja idzie na miękko. Ktoś pisał "w poniedziałek rakieta" radzę wam to przeczytać odwrotnie.
Ale muszę odpisać jar'owi1(nie ma normalniejszych nicków?).Szanowny kolego, skup uwagę jak czytasz posty: jeszcze nie wróciło na 9 i jeszcze nie mam 8-ego. Zaraportowane 7 na wątku "z kółkami". Jedno jako się rzekło na Budimie, ale na kapitale z Lubawy. Przypomnę: K510,S550. Nic mi się nie miesza, wszystko skrupulatnie rachowane.Było powiedziane 30 kółek i w tym kierunku idzie. Natomiast teraz taaak, możesz komentować 8me kółko bo przedwczoraj wziąłem Budima 542, dzisiaj 1,5godz temu puściłem 585 bo widać że więcej nie pociągną. Odnotuję to jeszcze na wątku z kółkami żeby nie było później fałszywych dociekań. Poza tym trzeba się przygotować na odbiór Lubawy po 6 nieprawdaż? Nie pasi? Za nisko? To pomydle Ci trochę oczy i powiem po 7. Korekta Panowie, ożywcza korekta, bez tego nie pojedziemy. Nawet przy 15 będę Wam o tym mówił, tym bardziej wtedy...lekkomyślni jesteście.
No to trzymajcie się do poniedziałku, bo ma być ładny weekend i jadę do Krakowa kontemplować "Hołd pruski".Ech ten Matejko...
Sefek, jestem z LBW dwa i pół roku, i zamierzam być tak długo ile trzeba będzie. Nie poddaję w dyskurs tego do ilu spadnie, bo Ty akurat tak byś chciał. Od samego początku Twoje plany inwestycyjne, dla mnie są śmieszne i przypominają raczej kogoś po kielichu. Konwersowanie z Tobą uważam za bezcelowe.
Pozdrawiam twardy i stabilny akcjonariat.
Hm... Oba wpisy raczej antypatyczne, bo pewnie moje doniesienia o stanie realizacji "30 kółek" nieco irytujące ale nie lubię jak ktoś mi wypomina że nie dotrzymuję słowa. Poza tym wielu zachęci to do podejmowania podobnej praktyki co ewidentnie robi nam lepszy obrót, lepszy ruch w interesie, i większą popularność Lubawy. To chyba dobrze nie? Moim celem nie jest wzbudzanie zazdrości na zasadzie kupiłem se nowe auto niech się sąsiad gryzie. To takie trochę polskie, taka nasza narodowa przywara. Ja taki nie jestem. Obydwaj moi sąsiedzi kupili ostatnio niezłe fury a mi się to podoba że mam fajnych zaradnych ludzi koło siebie. Pozdrawiam Was obydwu życząc uroczego weekendu.