"Jan Paweł II był poruszony wizytą Putina"
- Sięgnąłbym w przeszłość do młodego Putina, który debiutował w maju 2002 roku. Miałem takie szczęście, że 30 lipca 2002 roku byłem gościem Jana Pawła II w Castel Gandolfo, bo napisałem książkę "
Papież wobec Rosji i Ukrainy".
Jan Paweł IIbył poruszony wizytą Putina u siebie. Wiązał z nim duże nadzieje. Powiedział wtedy do mnie o Putinie, z pewną pretensją: "opowiada teraz, że mnie zaprosił, a nie zaprosił". Jan Paweł II nie odwiedził tylko trzech ważnych miejsc: Chin, Białorusi i Rosji. Putin udzielił wtedy też wywiadu "Gazecie Wyborczej".
Adam Michnik i Wacław Radziwinowicz słyszeli, jak Putin niesłychanie pochlebnie wyrażał się o Janie Pawle II. Jak porównamy tamtego Putina z obecnym, który rozpętał krwawą wojnę przeciwko Ukrainie, korzysta z pomocy patriarchy prawosławnego Cyryla, to mamy dwa różne oblicza. Pytanie powinno bardziej wybrzmieć tak: czy każdy przywódca Rosji, niezależnie od tego czy jest Putinem, Jelcynem, Breżniewem, w pewnym momencie dojrzewa do tego, by stać się takim tyranem i mordercą jak Putin? Myślę, że nie - mówi prof. Przebinda.
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-widzial-wladimira-putina-z-bliskiej-odleglosci-wyglada-zupel,nId,7830717#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome