Chodzi o to żeby pisma z sądów i od wierzycieli nadal przychodziły na poprzedni adres ze skutkiem doręczenia, a czego oczy nie widzą tego sercu nie żal? Ustawowo jest na to 7 dni, a nieudacznik od miesiąca się z tym grzebie. Niedopatrzenie, niekompetencja czy zwykła nieodpowiedzialność? Może w spółce nie ma nawet 3 stówek żeby opłacić wniosek o zmianę i to już koniec nadziei na jakąkolwiek przyszłość tej spółki?

Mnie bardziej dziwi, że ktoś chciał jeszcze iść do tamtejszej rady nadzorczej w trakcie prowadzenia restrukturyzacji i psuć sobie opinię.

Widzę na stronie KRZ, że przynajmniej nie ściemniali z tą restrukturyzacją, bo postepowanie jest w toku. Po nich można się wszystkiego spodziewać, dlatego od czasu do czasu sprawdzam.

A to, że prezes nie potrafi niczego porządnie załatwić, to chyba normalka. Ja jestem w szoku, że udało im się złożyć wniosek w sprawie restrukturyzacji. Zakładam, że poprawnie skoro postepowanie jest w toku od jakiegoś czasu, ale z drugiej strony nasze sądy tak działają, że pewności też nie ma.

Jeśli chodzi o KRZ, to w toku są postępowania w sprawie wniosków. Finałem będzie albo zatwierdzenie układu albo umorzenie postępowania. Jeśli od blisko pół roku nie ma prawomocnie zatwierdzonego układu, to nie wygląda to dobrze. Wiarygodność dłużnika i realizacja bieżących zobowiązań też ma wpływ na to postępowanie, a jak już powszechnie wiadomo, nie jest z tym zbyt kolorowo u pana prezesa. Jako ciekawostkę mogę podpowiedzieć sprawdzenie w KRZ spółki LaserTec od magazynów energii - tej którą miała się połączyć z Optizen Labs (obecnie Foothills), gdzie swego czasu Lasek posiadał spory pakiet akcji, ponad 23%.

No widzę postepowanie upadłościowe zakończone i co to miało mi powiedzieć na temat postępowania restrukturyzacyjnego tutaj, bo nie do końca rozumiem?

Tak btw. masz przykłady firm które rozpoczęły postępowania w tym samym czasie co Minutor. Te które je zakończyły jak np. Firma Budowlana Antczak skończyły z negatywnym rozstrzygnięciem, czyli rozpoczęciem postepowaniem upadłościowym (a niektóre miały nawet jednocześnie postępowanie restrukturyzacyjne i upadłościowe). Tak więc z tego wynika, że jak postępowanie toczy się wolno, to jest na plus dla Minutora, bo szybkie rozstrzygnięcia oznaczają zwykle upadłość. Podałbym link do strony gdzie są te firmy, ale bankier pewnie zaraz by mi post usunął.

Wiadomo, że na dalszym etapie jest ogłoszenie upadłości, ale na razie to nie ten moment. Jak ogłoszą jego otwarcie , to po prostu sprzedam akcje poza obrotem giełdowym żeby sobie zrobić stratę, ale do tego czasu trzymam. Poszło pismo w lutym do sądu i teraz nie ma nic do roboty tylko obserwowanie KRZ, no bo raportu się nie spodziewam:)

A to, że prezes miał akcje spółki która ogłosiła upadłość średnio mnie interesuje, chyba już się wszyscy zrozumieli, że tuzem biznesu to on nie jest.

4 podmioty ma wyrejestrowane z VAT. MINUTOR ENERGIA, MINUTOR CELLARIUM, MINUTOR PRIME, MINUTOR SP. ZOO SP. KOMANDYTOWA

Wykreślenie podatnika z rejestru czynnych podatników VAT może nastąpić z urzędu, jeżeli przez 6 miesięcy składa się zerowe pliki JPK_V7, w których nie wykazuje się sprzedaży ani zakupu

Widocznie nasza perełka spełniła te wymogi. No ale w kontekście restrukturyzacji to akurat mnie jakoś nie zaskakuje.

Mnie zaskakuje, w szczególności w kontekście restrukturyzacji. Jeśli nie ma sprzedaży, to z czego spółka zamierza spłacać bieżące zobowiązania, już nie mówiąc o ratach układowych? To śmierdzi na kilometr. Nieciekawie też się robi po spojrzeniu do przeglądarki dokumentów finansowych w KRS. To jest jasne, że nie raportu dla MTE, ponieważ nie ma wymaganego prawem sprawozdania z badania przez biegłego audytora, ale dlaczego nie ma sprawozdań spółek z.o.o. czyli Minutor Cellarium, Minutor Prime, Minutor Termino, czy MTR Serwis? Tam sprawozdanie z badania nie jest potrzebne, na litość boską.

No tylko wiesz kwestia jest taka co to w zasadzie dla nas zmienia?

Albo uda im się zrobić restrukturyzacje, albo nie i rozpocznie się postępowanie upadłościowe. W tym drugim przypadku sprzedajesz akcje na umowie cywilnej i odliczasz sobie stratę i tyle.

Nie ma za bardzo co tutaj się rozwodzić, bo kurs jest zawieszony więc brakuje wpływu na kapitał włożony w tę spółkę. Dla mnie to czy im wyjdzie restrukturyzacja czy nie, to debata czysto akademicka. Akurat w tym przypadku liczy się efekt końcowy. No chyba że jakimś cudem wydadzą zaległe raporty i można będzie obracać akcjami, wtedy można sobie podebatować w tym temacie i zastanowić czy trzymać akcje, czy jednak je wywalić.

A co do tego że nie działają, to akurat bym zaliczył na plus. Nie wiem czy zauważyłeś, ale ostatnie działania dały nam wielomilionowe straty. Niech już lepiej ich nie pogłębiają jakimiś dodatkowymi pracami. Poza tym nikt w tej branży nie dałby poważnego zlecenia takiej małej spółce, która jest w stanie restrukturyzacji. Dla mnie to akurat dosyć oczywiste. Dlatego mogliby co najwyżej generować dodatkowe koszty.

To nie jest PKP Cargo, ze sobie zwolni 10 tys. pracowników i jakoś będzie działała. Tutaj nie ma z czego obcinać. Może patent na magazyny jest coś warty i w obecnym otoczeniu znajdzie się firma, która zechce to wykorzystać. Może też ktoś zechce wejść na giełdę tylnymi drzwiami i zrobią pod to emisję ratunkową. Ja widzę w zasadzie tylko te dwa scenariusze jeżeli chodzi o pozytywne zakończenie restrukturyzacji.

Jeżeli liczysz tutaj na obecną działalność spółki i naszego prezesa, no to na końcu ja dostrzegam tylko nieuniknione bankructwo.

Wejście tylnymi drzwiami do tak zadłużonej spółki ??

Akurat przejmowanie tej spółki przez inne podmioty i zmiana profilu działalności to jej tradycja. Mieliśmy już tutaj e-msze, mennice i magazyny energii, więc czemu nie?:) Ja już nawet nie wiem ile lat na niej siedzę, chyba z 6-7. Zawsze dawała zarobić po mega zwałach bo ktoś ją przejmował, problem z tym że teraz ma jednak długi jakich nigdy wcześniej nie wygenerowała. Dlatego pisałem, że obecny prezes jest najgorszy ze wszystkich.

No wiadomo że najpierw musieliby wyczyścić sytuację i spłacić należności. Z drugiej strony nie są aż tak wysokie, żeby jakaś średniej wielkości spółka się nie skusiła żeby skrócić sobie drogę na giełdę. Wierzyciele mogliby np. być zainteresowani spłatą w ramach emisji dodatkowych akcji jakby wiedzieli, ze nowy podmiot chce ją przejąć

Oczywiście to tylko teoria, jak jest to tam wiedzą sobie insiderzy.

Biorąc pod uwagę, to że kurs jest zawieszony można sobie trochę pomarzyć o dobrych scenariuszach. Tak jak napisałem wcześniej postępowanie jeszcze nie zostało zamknięte, a zwykle jeżeli sytuacja jest beznadziejna to z tego co widziałem po ok. 3 miesiącach jest koniec postepowania. Kilka spółek, która złożyła wnioski o restrukturyzację w tym samym okresie co Minutor jest już po postepowaniach upadłościowych. Tutaj minęło pół roku, więc widzę małe światełko nadziei.

Myślę, że Górski nie na darmo wprowadził swoich ludzi do RN. Zrobił to w maju a wniosek złożyli w lutym, więc pewnie chce trochę o nią powalczyć. Dwóch z nich jest zresztą radcami, więc to nie przypadek.

Jakie są długi to tak naprawdę nie wiadomo, bo raportu jak nie było tak nie ma ....
Bez tego to raczej nie ma tematu , bo nikt nie kupi kota w worku

No ja sugeruję się tym głosowaniem wierzycieli - oni tam reprezentowali dług na 4,6 mln. No ale zakładam, ze głosowali tylko ci którzy się zarejestrowali jako wierzyciele, dlatego ciężko stwierdzić ile jest w rzeczywistości. Nie znam prawa w tym zakresie, dlatego nie wiem jak to wygląda. Na pewno są winni minimum 4,6 mln:)

pomarzyliśmy, poukładaliśmy pozytywne scenariusze,
a teraz odrobina realizmu :
odnośnie Górskiego, to na niego nie licz,

zobacz jego publicznie dostępny portfel akcji,
tak się jakoś dziwnie składa, że sporo spółek które ma w portfelu, to bardzo podobne sytuacje jak tutaj
pozawieszane, bez notowań itd

dziwnie to wszystko wygląda , facet potencjalnie siedzi na grubych milionach, tyle że ulokowanych w takie spółki że ..... szkoda gadać.

dobrali się świetnie do pary, udany inwestor z udanym prezesem