...sie jakis w ofe pomyli i zacznie kupowac, to i spolka pojdzie do gory
w rafako ktos chyba po niemiecku lepiej gada, bo co chwila kontrakty z niemiec przywoza.
wlasciwie patrzac na epd, to juz pewien sukces w bessie, ze przestala spadac.
Kochana Maju. Coś Ty się tak przyczepiła do tego skupu. Ten buy back to tylko gest i nic wiecej. W ten sposób zarzad chce pokazać panu rynkowi ze wg niego wycena epd jest za niska. Taka była wymowa ostatniego wywiadu Nazarka. Obecnie bolączką epd jest brak funduszu w akcjonariacie ktory mogłby szarpnąć kursem jak np arka w rafako.
zgadzam się z manfredem, że na spółce brakuje po prostu funduszu który patrzyłby na relatywną siłę kursu (tzn. jeśli rynek rośnie o 4 % jak dzisiaj, uderza wtedy w swoje spółki i podnosi poziom po którym handluje i wycenia sie jego temat).
Myślę że wynika to z historii spółki, która miała marne wyniki i już na początku bessy została wyrzucona z portfeli jako mało znacząca i nieperspektywiczna.
Teraz z kolei czas był taki, że wszyscy mieli umorzenia więc nawet w chwilach odbicia kupowali głównie tematy które już mieli w portfelach i podnosili w ten sposob wycenę aktywów. Taki jest niestety charakter naszych inwestorów instytucjonalnych których nie interesuje jak wyceni się ich portfel za rok czy dwa a raczej jak się wyceni na koniec bieżącego miesiąca, kwartału.
Jeśli np. nie mieli Energomontażu to go nie kupowali a w szczególności nie kupowali na wzrostach bo bez zbudowania wiekszej pozycji nie było to w ich interesie. A większej pozycji nie budowali bo nie mieli na nowe spółki środków. Koło się zamknęło.
Bardzo dobre wyniki to dopiero 2 kwartały jeśli chodzi o działalność podstawową. Myślę że spółka jest w kręgu zainteresowania nie jednego instytucjonalnego ale dopóki któryś z nich nie zajmie dużej pozycji to reszta czuje sie bezpiecznie bo nawet jeśli kurs odjedzie na północ to najwyżej nikt z instytucjonalnych nie zarobi. Poza tym firma jest niewielka więc nawet gdyby urosła 1000% ale stanowi 0,2 promila kapitalizacji całego rynku, to nic się nie stanie bo przecież jeśteśmy oceniani w porównaniu z konkurencją i benchmarkami, odzwierciedlajacymi cały rynek.
Dla OFE firma jest też trochę mała, ale dobre wyniki sprawią, że któryś się nią zainteresuje na poważnie i to może już niedługo.
Co więcej paradoksalnie pomoże tu wzrost jej kursu, bo rosnacego, obiecującego podmiotu ze świetnymi wynikami bez końca ignorować nie będą.
Ciekawe jest też to, że ostatnio pojawiły się rekomendacje analityków o spółce (IDM, BGŻ, BZWBK) czego wcześniej przez wiele lat nie było. Póki co są bardzo konserwatywne ale wynika to z jej słabiutkiej przeszłości więc wszyscy wolą mocno niedoszacować wyniki niż wyjść przed szereg i się sparzyć.
Bardzo spółce będzie pomagał też fakt, że jakość jej wyników będzie się poprawiać a całego rynku w najbliższym czasie nie, więc chcąc nie chcąc będzie zwracała na siebie coraz większą uwagę. W pewnym momencie (może dzisiaj a może za miesiąc, kwartał) jeden podmiot jest w stanie powieść kurs dużo wyżej, co trudno jest zrobić na spółce dużej. Ale pożyjemy zobaczymy.
bardzo pięknie opisana sytuacja panujaca w spółce. I zarząd o tym wie dlatego tak pieknie sie reklamują w wywiadach aby przyciagnąc instytucje do akcjonariatu. gratulacje za post koleżance.
No No. Jakość postów bardzo się poprawiła to znaczy, że leszczyna sie pochowała (a to jak wiadomo zaczyna coś znaczyć). Myślę podobnie jak Basia. Martwi mnie tylko postawa naszego rządu- faktycznie są "cuda". Ale całe szczęście spółka mocno działa na rynku niemieckim. Pozdrawiam wszystkich
coś zaczyna się zmieniać w firmie skoro rada nadzorcza odwołała z funkcji członka zarządu T.Torbusa..... szkoda tylko że nie podają przyczyny do publicznej wiadomości...
Przecież widać że ktoś batona na 2.92 postawił i dokupuje. Kurs oscyluje w okolicach -3% a wolumen się powiększa. Ktoś zauważył wygenerowany sygnał kupna i dobiera przy spadajacym rynku.