Mamy nowy tydzień, jak myślicie co z POLNĄ w najbliższych dniach? Widać, że kurs nieustannie jest spychany . Ciekawe, jak długo to jeszcze potrwa?
Ile stoi zleceń i akcji na S po 25 zł.? Pozdrawiam cierpliwych.
Niech sobie spychają, w końcu wyczerpią im się akcje - okazja dla tych, co jeszcze nie mają, nabrać bardzo tanio waloru.
Przez weekend zdecydowany rych na zleceniach sprzedaży na 25 zł - na szybko licząc przybyło zleceń na około 15 tys. sztuk!
Co chyba ważniejsze nawet, ubyło grubo ponad 100 zleceń sprzedaży poniżej 25 zł! Akcja zaczyna się porządnie rozkręcać - niech tylko ktoś ściągnie jeszcze tę parę batoników i za chwilę będziemy rozmawiać o zupełnie innych poziomach cen
trudno się dziwić chłopakom, drugiej takiej perełki tak łatwo nie opanują za psie pieniądze;
A propos S na 25: przybyło kolejnych na ponad 4 tys. sztuk, ładnie idzie:)
i jeszcze te 4600 sztuk. wystawionych na 15 zł - mogę zrozumieć, że ktoś nie wytrzymuje ciśnienia i oddaje od razu, jak tylko wzrośnie o te 10%. Ale jak ktoś jest gotowy poczekać na 15 zł, zadowolić się 50% zyskiem, to czemu nie wytrzyma do 25 zł i zainkasuje 150% - przecież jak dojdzie do 15, to przy naszej akcji błyskawicznie przeskoczy na 25 i tu się dopiero zacznie gra. No ale, każdy rządzi swoimi pieniędzmi...
kolejny raz mamy taki sam scenariusz! Po jednodniowym wybiciu papier sysytematycznie cofa się! Pewnie dojdzie w okolice 8.50 - 8.20 i z tych poziomów znów nastąpi odbicie! Biorą nas na przetrzymanie, cwaniaki:)
maurinhio, w arkuszu zleceń nie ma zawartych transakcji, to ktoś wystawił absurdalne zlecenie kupna 1000 akcji w cenie 1 grosza, może myślał, że wystawia to na Fonie:)
Są pewne granice rozsądku, bo mimo wszystko na tym tracą kasę.
Uważam, że zwały im się nie uda zrobić, jedynie szkoda tych naszych współbratymców, co nie wytrzymują tego czekania i w końcu wymiękają oddając teraz papier. A przecież wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazują, że kurs Polnej będzie wkrótce na poziomach, przy których posty będą zatytułowane: "Przebijemy w tym tygodniu 30 zł?", no i dołączy niejeden, żeby ciągnąć to dalej do 40, 50 zł...