Są pewne granice rozsądku, bo mimo wszystko na tym tracą kasę.
Uważam, że zwały im się nie uda zrobić, jedynie szkoda tych naszych współbratymców, co nie wytrzymują tego czekania i w końcu wymiękają oddając teraz papier. A przecież wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazują, że kurs Polnej będzie wkrótce na poziomach, przy których posty będą zatytułowane: "Przebijemy w tym tygodniu 30 zł?", no i dołączy niejeden, żeby ciągnąć to dalej do 40, 50 zł...