Dawno tu nie zagladalem bo i po co. Ale cos zaczyna sie dziac. Te dwa nowe punkty w statucie dot Rady Nadzroczej daja duzo do myslenia. Musza zostac przeglosowane, ale nie ma kto przyjsc na Walne. Dziwne. Moze my pojdziemy?
Koniec z szastaniem pieniedzmi na lewo i prawo. Wyglada na to, ze ktos chce tu zrobic porzadek i uprzatnac te stajnie Augiasza. Swiatelko w tunelu. :-)
h) wyrażanie zgody na zaciąganie przez Spółkę zobowiązań z tytułu pożyczek, kredytów lub emisji obligacji, jeżeli w wyniku zaciągnięcia takiej pożyczki, kredytu lub emisji obligacji łączna wartość zadłużenia przekroczyłaby wartość kapitałów własnych Spółki, i) wyrażanie zgody na udzielanie przez Spółkę poręczeń oraz na zaciąganie przez Spółkę zobowiązań z tytułu gwarancji, jeżeli w wyniku zaciągnięcia takiego zobowiązania łączna wartość zadłużenia Spółki z tych tytułów przekroczyłaby wartość kapitałów własnych Spółki,
Sprzedali chyba domki na Dobrym Polu, bo w ofercie zostały tylko 2. Zawsze to coś.Działki wiszą, nie ma chętnych. Niech sprzątają, bo ja chcę na emeryturę na Maderę, a nie na zmywak do Tajlandii:)
Ja tez mam plany zwiazane z emerytura i Prefa gra tu pewna role. Wybieram sie do Tajlandii w listopadzie to dam znac jak to tam wyglada ;-)
PS. Serio. Ktos z glowa musi ogarnac ten biznes. Inne spolki deweloperskie zarabiaja grube miliony. Widocznie mniej czasu spedzaja na udzielaniu wywiadow ;-)
Dnia 2023-09-02 o godz. 18:00 ~Ola napisał(a): > Sprzedali chyba domki na Dobrym Polu, bo w ofercie zostały tylko 2. Zawsze to coś.Działki wiszą, nie ma chętnych. Niech sprzątają, bo ja chcę na emeryturę na Maderę, a nie na zmywak do Tajlandii:)
Olu, jakoś coś tutaj do mnie pijesz skądinąd? :0 :-)
Skądże:))))Po prostu z niepokojem obserwuję jak mój portfel zaczyna zmieniać się z umiarkowanego na coraz bardziej ryzykowny i to mnie skłania do refleksji, czy nie będę musiała wdrożyć planu B albo i C:)))Na szczęście Pytanie obiecał zrobić rekonesans, więc może w przerwach miedzy jednym a drugim tajskim masażem, coś dla nas znajdzie. Jakby co, to ja jednak na zmywak się nie piszę, za ciężko, może na jakąś pokojową ewntualnie bym się nadawała:)))Ps.Prezes milczy, myślisz, że zechce do nas dołączyć?:)))))))
Dnia 2023-09-03 o godz. 12:05 ~Ola napisał(a): > Skądże:))))Po prostu z niepokojem obserwuję jak mój portfel zaczyna zmieniać się z umiarkowanego na coraz bardziej ryzykowny i to mnie skłania do refleksji, czy nie będę musiała wdrożyć planu B albo i C:)))Na szczęście Pytanie obiecał zrobić rekonesans, więc może w przerwach miedzy jednym a drugim tajskim masażem, coś dla nas znajdzie. Jakby co, to ja jednak na zmywak się nie piszę, za ciężko, może na jakąś pokojową ewntualnie bym się nadawała:)))Ps.Prezes milczy, myślisz, że zechce do nas dołączyć?:)))))))
Portfel mam tak ryzykowny, że nawet przestałem się martwić, zbyt dużo adrenaliny i kortyzolu i się uodporniłem na dawki. A były czasy że miałem po trzydzieści różnych papierów.
Będziemy nocować na plażach w Tajlandii, a w dzień będziemy kuglażami i grajkami ulicznymi. Mam świetny plan - Ty Olu będziesz tańczyć w klatce z kobrami, grzechotnikami i skorpionami, a ja będę zgarniać za to pieniądze. Prezes będzie sprzedawać piasek na plaży i działki budowlane na dnie oceanu.
Oj, to podziwiam opanowanie i profesjonalizm. Ja ciągle nad tym pracuję... Perspektywa noclegu na tajlandzkiej plaży wygląda bardzo kusząco, takie to romantyczne:))))))))) Kto będzie grał na fujarce? :)))) A Prezesa może położymy na gwoździach, niczym prawdziwego fakira:) Swoją drogą rozwijamy skrzydła..., ze świetlicy do Tajlandii.... Jeszcze z pół roku zawieszenie, a zaczniemy sprzedawać działki na Księżycu...Potem to już tylko podbój innej galaktyki...:)
:)))) Będziemy w ten sposób kusząco i romantycznie nocować przez 365 nocy w roku. W każdym roku. Prezes będzie siedział na słupie, na gwoździu - i przy tym grał na fujarce. I będzie miał boa na szyi. Jeszcze ze trzy zawieszenia i dwa środki dyscyplinujące i przeniesiemy naszą piwnicę do innej galaktyki - po zbiorze grzybów. :)
:) Przypomniały mi się czasy licealno-studenckie, nikomu nie przeszkadzały pustki w kieszeniach i brak łazienki w namiocie;) Głowa była wtedy taka beztroska, bezcenne... Może czas wrócić do korzeni? Coraz bardziej podoba mi się ta Tajlandia:) Widokiem Prezesa z boa na szyi chyba bym też nie pogardziła:) Masz fantazję:))) A swoją drogą na tej GPW też ktoś nie myśli, pisząc takie bzdurne komunikaty. Bo jak będzie np. raport roczny, a nie będzie kwartalnego, to poinformuję, że odwieszają jedną nogę?:)