Jeśli posiadam akcje jakiejś spółki giełdowej i uważam ją za beznadziejną ...ale nadal trzymam akcje w swoim portfelu ...ponadto wypisuje same negatywne rzeczy o tej spółce to kim ja właściwie jestem i jaki jest naprawdę mój cel ?
Jestem : a) osobą niezrównoważoną emocjonalnie b) masochistą c) posiadam niski iloraz inteligencji d) chętnie bym dokupił ale jest trochę za wysoko dla mnie
Ktoś tutaj pyta o argumenty .
Jest ich kilka : 1. spółka wchodzi (odwrotne połaczenie ) w persepktywiczną branże 2. Proacta posiada zatwierdzone sprawozdanie gdzie generuje EBIDTA na poziomie 5 mln zł 3. w RN znalazły się poważne osoby znane w środowisku biznesowym - można założyć , że dla kiepskiego projektu by nie ryzykowały nadszarpnięcia swojej reputacji 4. argument z trochę szerszej perspektywy - jeśli założymy , że najbliższa hossa będzie obecna to istnieje spore prawdopodbieństwo , że AI będzie jednym z motorów tej hossy
Czy dzisiaj jest drogo ? To musi sobie sam każdy odpowiedzieć bo : 1. akcji w obrocie nie jest za dużo 2. wskaźniki np. C/Z przy tego typu spółkach mogą być bardzo wysokie 3.kiedy akcje z nowych emisji będą notowane ? - to trochę potrwa
Pamiętajcie ...sami myślcie i sami podejmujcie decyzje o zakupie bądź sprzedaży akcji .
Kolejnym elementem działalności Proacta jest wielofunkcyjna platforma analiz diagnostycznych DataBion, która służy do gromadzenia i przetwarzania na własnych serwerach danych medycznych i genetycznych. W tworzenie i rozwój platformy DataBion zaangażowany jest zespół multidyscyplinarny. Eksperci z różnych dziedzin współpracują ze sobą, aby stworzyć najlepsze możliwe rozwiązania, które będą służyły zarówno lekarzom, jak i pacjentom. Jest to w pełni gotowy produkt, który wkracza w etap komercjalizacji. Prowadzimy zaawansowane rozmowy dotyczące współpracy z jednym z liderów z branży diagnostyki laboratoryjnej. Jesteśmy w również w kolejnych procesach z innymi podmiotami zainteresowanymi wykorzystaniem rozwiązań naszej platformy.
Jeśli teraz generują EBIDTA na poziomie 5 mln rocznie to przy nawiązaniu współpracy z jednym z liderów z branży diagnostyki .......to ...niech każdy sam sobie przeanalizuje
Tak, wiem, do mnie piejesz…jednak żadnej opcji nie trafiłeś, zresztą napisałem tobie wcześniej powód, nie zrozumiałeś, twoja sprawa…co do spółki, wyobraź sobie że masz super biznes z wizją na przyszłość, więc pewnie albo sam go rozwijasz albo szukasz wiarygodnego inwestora (czy na pewno stawiasz na bita/coda?, spółkę która praktycznie nic już nie robi i przeżera kapitał na potęgę?)…goście z PRO wymienili swoje udziały na miliony akcji i już na dzień dobry wirtualnie przy obecnym kursie mają ponad 100% zarobku…spółka PRO została zaocznie wyceniona na 50 mln, czy tyle jest warta, któż to wie? Może to okazja życia dla właścicieli i będą robić wirówkę z akcjami, może wartość niematerialną przeniosą do łańcuszka innych spółek i zostawią pustą wydmuszkę, sami wiedzą najlepiej ile to cudo jest warte lub że jest niewarte…biorąc pod uwagę wcześniejsze dokonania Bita/coda (a właściwie to brak jakichkolwiek dokonań) nie zdziwiłbym się gdyby to PRO było kupującym ale nie odwrotnie…jeśli twierdzisz że wszystko już wiesz możesz na przykład wytłumacz wszystkim po co CDT2 kupił akcje coda, bo chyba wiesz że kupił? Tutaj jest dużo ciekawych pytań a że już wiele przeróżnych akcji na bananie widziałem to nie jestem takim optymistą ja ty, tym bardziej w sytuacji kiedy widzę wianuszek spółek i brak znaczącego kapitału…tak jak powiedziałeś, każdy jest kowalem własnego losu i każdy sam decyduje na co wydaje własną kasę a wszystko co powyżej to tylko moja prywatna opinia i tylko tak należy ją traktować…popcorn, cola, glasy 3D, niezmiennie…
1. poszukiwanie wiarygodnego inwestora - pytanie jest takie czy właściciele Pro chcieli dużą częścią swojego biznesu się dzielić - zd ajemy sobie sprawę , że duży inwestor na tym etapie chcialby spory udział % .... a może pomyślisz w tych kategoriach , że właściele na tym etapie widzą dużą szanse rozwoju i być może ten inwestor się pojawi ale juz Pro bedzie w zupelnie innym miejscu wiec pozycja negocjacyjna bedzie inna 2. Czemu odwrotne przejecie z CDT - bo w ten sposób można w bardzo szybkim czasie byc wycenianym poprzez giełdę 3. inwestowanie na gieldzie to ryzyko wiec oczywiscie moze sie zdarzyc , że Ci wszystcy wlasciciele beda dzialac by zostawic wydmuszke ale musialo to by byc dzialanie zorganizowane przez wiele osob - poczytaj o osobach zwiazanych ze spolka wowczas moze oszacujesz prawdopodobienstwo ryzyka "oszustwa" 4. prawdopodobnie słabo rozumiesz "odwrotne przejecie" - to jest prawny aspekt by Pro było notowane .... gdyby tak jak proponujesz pro kupilo CDT to nie byloby notowane .... odwrotne przyjecie to najrozsadniejsza forma by stać sie szybko spolka publiczną 5. poczytaj szczegółowo dlaczego akcje CDT ( co wazne czyje to były wczesniej akcje ) stały sie wlasnoscią CDT2 - jak zgłębisz temat wszystko się wyjaśni - ja tylko dałem mała podpowiedź 6. Na gieldzie nie ma nic pewnego ...mozna jedynie szacować prawodopobienstwo pewnych zdarzen - ryzyko zawsze istnieje
Jeżeli dałeś się raz nadziać na akcje CDT z emisji z PP to teraz masz prawdopodobnie "skrzywienie" , że zawsze będzie przepalanie pieniędzy i wszyscy chca Cię oszukac .... oczyść spojrzenie to może zobaczysz coś innego ;) Masz cała nową RN , która to nadzoruje Zarząd . Pojawił się właśnie komunikat , że Przewodniczacy RN będzie miał około 20 mln akcje ....kiedy one zostaną sopuszczone do obrotu ...jesli są pokryte aportem to giełda nie tak chętnie dopuszcza w szybkim czasie .
Doskonale wiem od kogo kupili akcje, chodzi o fakt że tworzy się łańcuszek spółek a taka konfiguracja ułatwia przenoszenie majątku…co do parkietu to idziesz tam głównie po kasę a że poszli do pustych kieszeni to w przyszłości zostają już tylko kolejne emisje…argument z tą wyceną to taki trochę śmieszny jest bo ledwie co awansowali z mikroprzedsiębiorcy na małego przedsiębiorcę a już chcą się na parkiecie pozycjonować? (przyjmij też że takie akcje są w firmie przygotowywane dłuższy czas i nie masz pewności czy księgowo nie zostało to mocno pokolorowane) Nadal uważam że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę…obyś nie musiał boleśnie się o tym przekonać…
Przyjmując Twoją logikę .... właściciele Pro wyemitowali dla siebie 100 mln akcji ... spolka nie jest warto 50 mln tylko 10 mln .... podkoloryzowali itd . .... mija rok , dwa ....nic się nie dzieje ....jaką wartość mają te akcje ....sprzedać nie mogą bo nie są dopuszczone .... jesli spolka kiepsko by dzialala to nawet przy dopuszczeniu nikt tego nie odbierze .... ... osoby zwiazane ze spolka mają łatkę nieudaczników ...czy zrobią poważny biznes w pozniejszym czasie ?
A teraz wizja bardziej optymistyczna .... biznes jest warty 50 mln .... rozwija sie , przychody.zyski rosna .... mamy hosse oparta m.in. na AI wówczas akcje są np po 6 zł ... hossa w najlepsze ...czy wowczas nie znajda inwestora na zakup spolki od wiekszosciowych ?
To są moje przemyslenia ...bo jakbym myslal , że wszyscy chca mnie okrasc na prawo i lewo to chyba bym w skarpecie trzymal oszczednosci.
Każdy ma swoje zdanie, każdy dysponuje swoją kasą…daleko nie szukając, w ostatnich latach, petrol, gant, krezus, hawe, getback…to z tych rozpoznawalnych, już nie chce mi się wymieniać tych gdzie było tylko mielenie akcji pod dystrybucję…tam też pisało wielu optymistów…
Ciekawe przykłady ..... to zerknij ile kosztowały dane walory w szczycie hossy .... jeśli CDT/PRO ma się np okazać bankrutem za 5 lat ale w miedzyczasie kurs osiągnie w szczycie hossy np 20 zł .... to jestem zainteresowany ;)
Sytuacja tutaj jest taka , że spółka nie jest praktycznie rozpoznawalna przez inwestorów ... a jak doskonale wiesz akcje są parkowane u drobnicy gdy media, fora itd są rozgrzane do czerwoności , a wykres jest pionowy do góry
Szukasz argumentów pod swoją tezę .... tez tak można ale jednak z jakiegoś wzlędu nie pozbywasz sie do końca "makulatury"
W jednym się z tobą zgadzam, niemożliwe nie istnieje…poza tym zakładam że ta cała akcja to prostowanie rogów nieświadomym inwestorom/spekulantom ale jednocześnie nie wyklucza to możliwości podbicia ceny, pytanie do jakich poziomów…moją opinię o bit/code wygłosiłem już dawno że to wehikuł to dojenia na nieświadomce i że jeszcze nieraz wyciągną rączki po kasę…jak sam widzisz dużo się nie pomyliłem…głodu nie cierpię więc o swój pakiet się nie martwię, jeśli przypadkiem będzie dobra cena to sprzedam…na bananie cena zależy od wyobraźni kierownika karuzeli ale nie kuś ludzi 20-ką bo kapitalizacja przy takiej kwocie to 2,6mld!…tak samo nie wiesz kiedy dopuszczą akcje do notowań a jeśli choć trochę interesujesz się polityką to powinieneś wiedzieć że w dzisiejszej rzeczywistości odpowiednie organy kontrolne akurat twoje szczęście mają głęboko w czarnej czteroliterowej dziurze…nadal twierdzę że to makulatura ale czasem i makulaturę można dobrze sprzedać, co również wcześniej pisałem…najważniejsze to wiedzieć kiedy inwestujesz a kiedy spekulujesz i głównie o to się rozchodzi…