ale Zbigniew Wodecki zaśpiewał to wcale nie gorzej:
www.youtube.com/watch?v=K9Ssr_nzIqs
MOI UKOCHANI PISOWCY - a jaki jest Wasz Way? W tej piosence też nie ma nienawiści, kłamstwa, manipulacji czy arogancji - ale jest za to prawda, miłość, empatia... Myślcie MOI UKOCHANI PISOWCY - po czyjej stronie być lepiej? Odpowiedź wydaje się oczywista - POZDRAWIAM WAS MOI UKOCHANI PISOWCY( wcale już nie żywiąc urazy - Was trzeba zmienić, ponownie ukształtować, pokazać, że to co robicie jest po prostu złe )!
Spotykając się - lub będąc dotkniętym - przez czyny pośrednie lub bezpośrednie - członków Waszej Organizacji ( oraz tych, których podporządkowaliście sobie poprzez strach, manipulację, szantaż ) - jak tego dzielnego BORowca, który dopiero po latach powiedział prawdę o wypadku Szydło - mamy 2 drogi: 1) Uwierzyć MOIM UKOCHANYM PISOWCOM ( co czyni 30 procent społeczeństwa - choć oni bardziej wierzą, żę PIS dał z ich własnych pieniędzy - no tak, Jarek z emerytury dał czyli "spieprzaj dziadu") 2) Nie wierzyć MOI UKOCHANYM PIsowcom! I tu też są dwie drogi - można im wyjaśniać, tłumaczyć, że czynią źle ( co ja też robię od 3 lat i mam zamiar robić przez najbliższe 30 lat ) - a druga droga... Niedługo wybory. Zobaczymy jak mądry jak POLSKI NARÓD ( a ja wierzę w POLSKI NARÓD ) wybierze! A WY PISOWCY - wyborów nie fałszujcie! Bo wtedy naprawdę źle skończycie!