Kurs przygotowany pod próbę ataku na te wierzchołki, w ok 18zl, w przyszłym tygodniu. Dobrze to wygląda. Pytanie do weteranów tutaj: czego się tutaj spodziewacie? Co może być przyczynkiem do wzrostów?
Badania mialy się zaczac w q4 22. Nie ma ich wiec, sa zapewne jakies problemy. O partneringu to Sz na kazdej konfie trabi, a czy jest? Nie ma. Wyniki badan to juz jest kolejne rownanie ze stu niewiadomymi. Nic sie nie dzieje na kursie. To co widac to przerzucenie akcji najprawdopodobniej przez jeden podmiot. Spolka musi wykazywać sie jakas skala obrotu, zeby pozostac wogole w indeksie. Inaczej bedzie degradowana do indeksu nizszego rzedu. Stad pewnie te transakcje
Ciekawa uwaga dot utrzymania w indeksie. Ale nie do końca mnie to przekonuje. Ruchy na arkuszu, oprócz wczorajszej transakcji, wskazują że kurs jest przygotowywany pod mocniejszy ruch a akcje są stopniowo zbierane na kolejnych pieterkach, bez pośpiechu ale wyraznie. Wskaźniki wychlodzone, na miesięcznych zaraz wejdzie albo już wszedł sygnał kupna na RSI (nawet już nie sprawdzałem). W lutym, może w marcu, powinna się pojawić mocna świeca popytowa, potem docisk i wytrzepanie ostatnich słabych rączek i dalej właściwy ruch. Czyli na wiosnę powinno być już niezle. Molecure na ile się zaznajomiłem to infa podaje z zaskoczenia co powoduje gwałtowność wzrostów jak i spadków. I jeszcze jedna uwaga, bo nie rozumiem: niektórzy zarzucają Spółce wtopę z tą cząsteczka. Ale to Galapagos zrezygnowała z dalszego rozwoju w tym kierunku, taka ich decyzja biznesowa, ale kasa jakąś za to poszła, czyli ta cząsteczka jest coś warta. Nic mi też nie wiadomo aby cząsteczka miała nie być skuteczna i aby nie było możliwe jej ponowne sprzedanie komuś innemu. Gdzie tu wina Molecure vel Oat? Gdzie mam błąd w rozumowaniu? P.s. Dziękuję Gatsby za dotychczasowe merytoryczne odpowiedzi. Masz akcje Molecure czy czekasz jeszcze?
Moze byc tez tak, ze czesc z tych transakcji to ruchy insaiderow poprzez slupy, na zdarzenia, ktore dopiero ujrza swiatlo dzienne. Tak bylo np na kilkanascie miesiecy przed umowa z GLPG, gdzie np Sz nabyl 40 tys akcji (liczac sam ruch bez slupa). Podobna interpretacja tych transakcji co sa teraz, jest troche mysleniem zyczeniowym, bo by oznaczalo jakis pozytywny przelom, zobaczymy. Co do czasteczki OATD01 i największego dealu w polskiej biotechnologii (jak to reklamował to Sz). Juz sie tu wypowiadalem, ze nie byl to zaden najwiekszy deal, tylko jeden z wiekszych walkow na gpw, a wszystko w majestacie prawa.Wg mnie byla to ustawiona umowa ze z gory znanym rezultatem, swiadcza o tym chocby transakcje day after po pump ze strony zarzadu i to co sie dzialo z kursem przez kolejne 2 lata (powolna dystrybucja z wyzszej polki od slupow). Czasteczka OATD01 ma przez jej zwrot, bardzo zly PR, no bo niby czemu ktos z big pharmy wypuscilby kure potencjalnie znoszaca zlote jajka (nowy CEO nie potrafilby tego potencjalu odpowiednio zewaluowac i zmonetyzowac?) Wiec nawet jesli OATD01 jest cos warta, to bedzie im b. ciezko to wykazac i sprzedac komus innemu.
Przede wszystkim bardzo się emocjonujesz. Unikaj tego na giełdzie. Drugie: pump po takiej informacji nie był niczym dziwnym, tak jak i powolny spadek - czyt sprzedaż faktów. Jedyne wątpliwości to dump po info od odstąpieniu przez Galapagos. Tu pytanie czy ktoś coś wiedział wcześniej i użył tej wiedzy aby upłynnić akcje. Co do Galapagos to odstąpienie też nie musi zaskakiwać. Co prawda przepadło im sporo kasy, ale decyzja nowego Ceo tam była aby rozwijać coś innego i nie iść w dużo wyższe koszty na dalszy rozwój cząsteczki oat. Nie widziałem jednak nigdzie informacji żeby cząsteczka miała nie byc skuteczna. Co do sprzedaży to bigpharma będą zainteresowane wynikami badań, a nie tym gdzie jest kurs oat, kto sprzedał akcje, a decyzję Galapagos jest dla nich zrozumiala. Tak wygląda u nich ten biznes, czasami takie decyzję się podejmuje. Co do sprzedaży to podciągną badania, dadzą upust na cenie sprzedaży i czasteczke mogą spokojnie upchnąć.
"Jedyne wątpliwości to dump po info od odstąpieniu przez Galapagos. Tu pytanie czy ktoś coś wiedział wcześniej i użył tej wiedzy aby upłynnić akcje" - no właśnie wiedzial, bo to odstapienie bylo wkalkulowane w deal, w zasadzie zaplanowane. Tylko rynek nie wiedzial, ze tak bedzie wygladal final tej umowy. Oczywiscie oficjalne komunikaty mowia cos innego, ale chyba rozumiesz ze to jest gpw i tu nie ma znaczenia co Sz oficjalnie mowi rynkowi.
Trochę to zbyt wielka teoria spiskowa jak dla mnie. W sumie średnio mnie to tez interesuje, bo to już wszystko rynek przetrawił i jest w cenie. Czekam na nowe rozdanie na Molecure. Pozdrawiam