Ponieważ operujemy na wszystkich spółkach GPW nasz WIGOMETR obejmuje cały rynek. PRZYPOMINAM - OBSTAWIAMY WIG, a nie WIG20.
Do naszego WIGOMETRU przyjmowane będą tylko wpisy dokonywane na wątku do niedzieli 21.08.2022 r. do godz. 24. Wpisy po godzinie 24 nie będą uwzględniane przy obliczaniu WIGOMETRU. Proszę pamiętać i stosować następujące zasady. JEDEN post. W temacie postu proponuję wpisywać słowo WZROST lub SPADEK, można dodać ewentualnie wielkość % zmiany. Dopuszcza się wzorem wątków kolegów kontraktowców na komentowanie sytuacji na GPW.
styl w jakim to zrobiła jest katastrofą oraz kompromitacją trenera -Wiktorowskiego i całego sztabu.
Iga zatrzymała się w rozwoju : 1/ Serwis - ja tego nie rozumiem, jak można nie mieć pierwszego serwisu mając drugi serwis. Patrzenie w niebo przed każdym podaniem to jest chore i świadczy o braku automatyzmu. Wytrenowanie wyrzutu piłki i szybkiego podania a la Kyrgios jest tak proste i można to zrobić bez trenera na sucho. 2/ Forhend - nagle go utraciła. Wywala forhendy za linie końcową. Może ma za słabego sparingpartnera. niech poprosi Kubota, ten ją podszkoli. 3/ Psycholog - mam nadzieję, że wytarła łzy z lica Igi. Dobrze przynajmniej, że Iga przestała płakać na korcie. 4/ Trener Wiktorowski - teoretyk tenisa. Niech się sprawdza na młodzieży - niech pokaże swojego wychowanka, a nie łapie się na uznane i klasowe zawodniczki. Zero wartości dodanej dla Igi od chwili przejęcia.
I na koniec to popisy profesjonalistów i komentatorów typu D.Celt (spokojnie - zimna woda), W. Fibak (tak jest natura tenisa) oraz pozostałych. Każdy z nich zachowuje się tak jakby chciał, aby Iga już nie wygrywała. Mieliby okazję przez następne 10-30 lat wspominać jej sukcesy jako nastolatki. Coś w rodzaju tego co na zostało po naszych kopaczach po Olimpiadzie i Mistrzostwach Świata. Co ono nie widzą tych braków, Oni muszą mnie wnerwiać mówiąc jak dobrze grają przeciwniczki. Kogo oni dopingują Igę, czy jej przeciwniczki. Już dawno mówiłem, że byłe, średniej klasy zawodniczki nie powinny komentować meczów - pojedynków kobiet. To co one wyprawiają komentując pojedynki naszych pań kompromituje je na każdym kroku. Czy one myślą, że ich komentarzy nie słuchają byli i obecni tenisiści. Można olewać i/lub wyłączać głos, ale do jasnej ....... jak młodzież ma podchodzić do treningu i tenisa po wysłuchaniu takich profesjonalistek (też oczekuję, że zaprezentują swoich młodych wychowanków).
na pewno zauważyła, że forma spadła, a szczególnie serwis - być może wakacje były za długie wychodząc na mecz ma w głowie perspektywę przegranej, której boi się jak diabeł święconej wody, i to powoduje jeszcze gorszą dyspozycję nie było tego w pierwszej części sezonu, był pewna, że wygra - stąd wzięło się przekonanie, że już teraz będzie tylko wygrywać ale zapałka (serwis) wyciągnięta z fundamentów budowli może spowodować jej zawalenie - poziom serwisu jest dla mnie równie niezrozumiały gdy przy wyniku 5:0 w drugim secie pogodziła się z porażką zagrała tak jak potrafi i wygrała 4 gemy i znowu widmo tego, że może jeszcze zawalczyć spętało jej ręce i nogi a może jest w tym drugie dno: szanse na to, że powtórzy w przyszłym roku serię wygranych turniejów w pierwszej części sezonu są małe; to może przyda się rezerwa punktowa ze słabych wyników w drugiej części sezonu żeby utrzymać liderowanie WTA
Drugi set oglądałem do wyniku 0 : 5 i wyszedłem. To się nie dało oglądać, ani słuchać. To co zobaczyłem daleko wykroczyło poza moją zdolność akceptacji tenisa jako indywidualnego współzawodnictwa.
Dalsze inwestowanie na GPW nie ma już sensu. Typuję do końca roku i biorę się za obserwację i grę w USA. Parodia na tym rynku doszła już do całkowitego absurdu. Małe obroty sprawiają, że kapitał spekulacyjny z zagranicznych banków inwestycyjnych za pomocą automatów ustawia kursy jak chce. Miniona środa jest tego przykładem. Rolują nasze, wszelkiego rodzaju fundusze i indywidualnych jak chcą. Spojrzenie na wykres 10 letni i zastanawiam się co ja tutaj jeszcze robię. Kompletnie nie ma znaczenia czy firma ma zyski czy nie. Orlen podaje najlepsze wyniki w historii. Na otwarciu +5%, na końcu -5 % Wiele firm poniżej wartości księgowej. i dalej lecą. Stary dziadek lub okularnik na spotkaniu z kołem wiejskim zapowiada kolejne podatki od zysku, lub kolejną daninę. Zabierając pieniądze akcjonariuszom. Państwo ogłasza za nieważne umowy kredytowe i wprowadza wakacje za które płacą akcjonariusze. Bez jakiejkolwiek reakcji. Gdzie stowarzyszenie inwestorów, gdzie zachodnie banki. To jawne złamanie prawa. W USA prawnicy wywalczyliby bez problemu odszkodowania. Rady nadzorcze i prezesi to członkowie, więc żaden nie piśnie, to nie zmniejszy jego ogromnych dochodów. I jeszcze nasi pseudo analitycy. Pisza takie bzdury. Jaka giełda tacy analitycy. W spadkach prawie zawsze dopatrują się działania FED. Może by tak spojrzeli na wykres giełdy w USA i naszej. Nawet ostatni miesiąc coś daje do myślenia. Na naszej giełdzie jestem od początku. Sporo zarobiłem i sporo straciłem. Zawsze traktowałem to jako pasję. Pieniądze zarabiam gdzie indziej. Inwestowanie na takich zasadach i w takim otoczeniu przestało mnie już interesować. Pozdrawiam Operato
Dnia 2022-08-19 o godz. 18:29 ~operato napisał(a): > Dalsze inwestowanie na GPW nie ma już sensu. Typuję do końca roku i biorę się za obserwację i grę w USA. > Parodia na tym rynku doszła już do całkowitego absurdu. Małe obroty sprawiają, że kapitał spekulacyjny z zagranicznych banków inwestycyjnych za pomocą automatów ustawia kursy jak chce. Miniona środa jest tego przykładem. Rolują nasze, wszelkiego rodzaju fundusze i indywidualnych jak chcą. Spojrzenie na wykres 10 letni i zastanawiam się co ja tutaj jeszcze robię. Kompletnie nie ma znaczenia czy firma ma zyski czy nie. Orlen podaje najlepsze wyniki w historii. Na otwarciu +5%, na końcu -5 % Wiele firm poniżej wartości księgowej. i dalej lecą. Stary dziadek lub okularnik na spotkaniu z kołem wiejskim zapowiada kolejne podatki od zysku, lub kolejną daninę. Zabierając pieniądze akcjonariuszom. Państwo ogłasza za nieważne umowy kredytowe i wprowadza wakacje za które płacą akcjonariusze. Bez jakiejkolwiek reakcji. Gdzie stowarzyszenie inwestorów, gdzie zachodnie banki. To jawne złamanie prawa. W USA prawnicy wywalczyliby bez problemu odszkodowania. Rady nadzorcze i prezesi to członkowie, więc żaden nie piśnie, to nie zmniejszy jego ogromnych dochodów. I jeszcze nasi pseudo analitycy. Pisza takie bzdury. Jaka giełda tacy analitycy. W spadkach prawie zawsze dopatrują się działania FED. Może by tak spojrzeli na wykres giełdy w USA i naszej. Nawet ostatni miesiąc coś daje do myślenia. > Na naszej giełdzie jestem od początku. Sporo zarobiłem i sporo straciłem. Zawsze traktowałem to jako pasję. Pieniądze zarabiam gdzie indziej. Inwestowanie na takich zasadach i w takim otoczeniu przestało mnie już interesować. > Pozdrawiam > Operato
Piękny tekst. Niestety muszę potwierdzić, że to w co została zamieniona GPW to efekt całego 32 letniego radosnej twórczości polityków, zarządzających, analityków,doradców oraz innych specjalistów od "rozwoju rynku kapitałowego" oraz "Strategii Rozwoju Rynku Kapitałowego". Jest to także nasza wina. Pozwoliliśmy i pośrednio odpowiadamy za taką jak Twoja opinia o giełdzie. Niestety mieliśmy i mamy małą siłę przebicia. Jesteś jednym z nielicznych, który tak otwarcie uzasadnił to co inni przemilczeli i odeszli z forum i giełdy.
JW ale jak zwykle pewności brak...
Odnośnie tego co napisal Operato, że ja tak zrobiłem już jakiś czas temu... Banana obstawiam tylko hobbistycznie. Aktualnie dziubie etf spadkowy na naszym grajdole. Czasem mam małą pozycje na fw20.... Ale wolę bazowe, tam można każdego dnia zrobić parę punktów... Najlepiej trzymać się jednego indeksu i do tego porównywać ruchy innych... Ja mam jeden ulubiony i trzy takie ładne "amerykańskie"... Powodzenia Operato :)
wnioski Operato są niestety przykre ... sam mam kilkuletnią przerwę, a cotygodniowy głos oddaje dla tej garstki stałych uczestników z Amiki (chce mu się prowadzić)na czele...
+4% Choćby dlatego, że wygląda jakby większość uwierzyła w spadki. Stany są dalekie od bessy, a bez bessy tam nie będzie dalszych spadków u nas, bo jesteśmy już bardzo wyprzedani i fundamentalnie tani.