Powinny być około 1.5 zł po odcięciu dywidendy z lotosu bo zostaje nam 7.5 proc. Za wymianę a w orlenie odcięcie będzie za miesiac

No i zbiżamy się do różnicy 1.5zl

Liczyć nie umiecie na dzień dzisiejszy według parytetu 1,075 powinno być 4,85 na korzyść lotosu

Nie wprowadzaj ludzi w błąd lotos juz po odcięciu dywidendy a otlen przed

Naprawdę niektórzy nie powinni wchodzić na to forum:

PKN ORLEN kosztuje teraz 65.40, jeśli odejmiemy od tego 3.5 zł to mamy 61.90 zł.
Skoro Lotos ma już odcięta dywidendę to 61.90 * 1.075 = 66.54 zł, skoro Lotos kosztuje teraz powyżej 67 zł, to nie wiem na co liczą ludzie go kupujący, bo w tym przypadku znacznie lepiej kupić ORLEN. Oczywiście jeśli dojdzie do sytuacji odwrotnej, że przy tym kursie Orlenu Lotos kosztowałby np. 66 zł, to wtedy oczywistym byłby wybór Lotosu.
Ale jak pewnie pamiętamy ze szkoły panta rhei i wszystko może się wydarzyć.

Na co liczą na to ze w drugim półroczu według analityków Goldman ropa będzie kosztowała 135 dol to lotos jak i orlen będą notowane ok 80 zł

Analitycy są tak mądrzy, że jak w 2020 r. mówili aby kupować Orlen bo będzie po 80 to spadł poniżej 40 zł. Tak samo CDR miał być poniżej rynku a przynajmniej od 3 sesji jest raczej powyżej.

Ta różnica ok.0.5zł jest śmieszna i mniejsza od prowizji za zakup i sprzedaż którą większość z nas ponosi. Wahania były i będą jeszcze dużo większe.

NN jedną uchwałą ustalił dywidendę(warunkową co jest ważne) i jedną uchwałą ustali parytet. 1,075 to są marzenia wójta a rzeczywisty parytet ustali NN na WZA.

Wszystko się zgadza z kursami ale dlaczego kontrakty wrześniowe na Lotos i Orlen są 1 zł droższe od akcji ? 1 zł na kontrakcie to 100 zł wartości, gdzie jest arbitraż ?

A TO CZYTALIŚCIE ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Lotos n------------

•  Firmy
•  SUROWCE I PALIWA

Lotos nie podał wartości synergii, na jaką liczy
Spółka w sposób ogólny uzasadnia, dlaczego fuzja z Orlenem ma być korzystna dla jej akcjonariuszy. Brakuje zwłaszcza wyliczeń dotyczących synergii. Niezależnie od tego dla udziałowców Lotosu oczekiwany jest korzystniejszy parytet wymiany akcji, niż zaproponowany.

Może znowu wymyślą jakąś inżynierie finansową, bo cała ta fuzja to jak dla mnie to Pyrrusowe zwycięstwo pozbawione ekonomicznego sensu, mające na celu osiągnięcie korzyści tylko przez Zarząd i ewentualnie politycznych przez Rząd.
Poza tym droga ropa zarówno w przypadku Lotosu (który coś tam niby produkuje), jak i Orlenu (który produkuje jeszcze mniej) wcale nie jest takim dobrym rozwiązaniem, bo zaczyna się np. manipulacja kursami paliw na stacjach, czy jakieś pomysły odgórnego ograniczenia.
Dla obu spółek najlepszym rozwiązaniem jest umiarkowana cena ropy i duży popyt na produkty ropopochodne (rozwijająca się gospodarka).
Niemniej jednak sprzedałem na razie Orlen po 72.50 i nie zamierzam odkupić wcześniej niż po 60 zł.