Ja tam skubię.
Im bliżej do dywidendy tym trudniej zbijać.
Indeks strachu wyszedł z extreme fear
https://www.cnn.com/markets/fear-and-greed
Ale czekajcie - to wolny kraj.
Zarabiajmy.
Tymczasem w Parkiecie:
,,Sporządzając zestawienie stóp zwrotu na GPW po zakończonym właśnie maju przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Okazało się, że WIG jeszcze nigdy dotąd w historii nie odnotował tak słabych pierwszych pięciu miesięcy roku, spadając o 17,1 proc. Najbliżej tego rezultatu były tylko typowo kryzysowe lata: 2020, 2008, 2001. Z kolei na Wall Street tak słabych pierwszych pięciu miesięcy roku dla S&P 500 nie odnotowaliśmy od... 1970 roku.
Tak jak to zwykle bywa na rynkach, przecena ma oczywiście swoje pozytywne aspekty, zgodnie z odwieczną zasadą „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło". Polskie akcje (według danych MSCI) zakończyły maj ze wskaźnikiem ceny do prognozowanych zysków spółek w okolicach 8,0. Porównywalnie niskie wyceny odnotowano w trakcie covidowego krachu w marcu 2020 r. i na jesieni 2011 r., gdy rynki obawiały się kryzysu zadłużenia strefy euro i widma podwójnego dna recesji. Właściwie jedynym przypadkiem we współczesnej historii, w którym wskaźnik P/E osunął się jeszcze dużo mocniej (do ok. 6,5 – czyli niecałe 20 proc. niżej niż obecnie), był globalny kryzys finansowy, który wszedł w kulminacyjną fazę na jesieni 2008, po upadku Lehman Brothers."
Chyba wszyscy wiemy, że ten i poprzedni rok były szczególne. Kto kupił tanio i na dłużej będzie o tym opowiadać wnukom pokazując cenę zakupu tej perły.
Spekuła - wiadomo - forum to także narzędzie wpływu na drobnych strachliwych więc dokazują.
I dobrze - dostarczają płynność, zarobić GPW S A dają.
Na zdrowie!
Trąbią że dołki mogą być dopiero pod koniec roku jesteśmy w bessie więc spadki jeszcze będą póki inflacja nie zacznie spadać a tym samym przestaną rosnąć stopy. Do lipca trochę czasu na zakup jest może cześć kupię i teraz ale myślę że będzie jeszcze taniej. Może właśnie po odcięciu dywidendy być ok 34 dopiero
Zdarzyło mi się kilka razy w życiu - mimo okazyjnej ceny nieruchomości - dodatkowo targować się ze sprzedającym o jakieś drobne na notariusza. Kilka razy się udawało ale też i umknęły mi naprawdę dobre oferty przez moje cwaniakowanie. Przejeżdżając w pobliżu tych nieudanych zakupów jestem zły na siebie, że na własne życzenie dałem ciała. Odtąd jeżeli widzę, że cena jest okazyjna i mam wolne środki - kupuję i dobrze na tym wychodzę.
Życzę wszystkim udanych transakcji.
Takim podejściem to jak powiem że kupię po 34 to po odcięciu dywidendy mogę powiedzieć że kupiłem po 31.26 ale to nie w tym rzecz. Prawda jest że jak stany będa lecieć to lecimy również w dół. Przy trzymaniu dywidendowa cena znaczenia nie ma aż takiego no ale wiadomo im taniej tym lepiej. A GPW jeszcze nie mam w portfelu dywidendowym to chciałbym kupić jak najtaniej i wcale tego nie kryje
Nie, nadal po 37.5, i w przypadku sprzedaży taka cena zakupu będzie liczona do zeznania podatkowego, a dla własnych potrzeb to możesz sobie liczyć jak chcesz.
Nigdy nie trafiłem w dołek ale średnia historyczna ze wszystkich lat jak dla mnie jest ważna i wynosi 41,71 pln :)))))))))))))))))))))) Filozofujcie dalej :)
Maksyma z Wall Street, "Nie chwal się swoimi zwycięstwami", dzisiaj jest, jutro może go nie być, generalnie pieniądze lubią ciszę i coś mi tu śmierdzi.
wyniki ma ..... owszem .... Zaorski King. // a tutaj ktoś wciągnął ok 5000 szt jednym haustem ! no.....no...... ktoś czyta te wpisy? bo tu osiołków raczej brak......
A niech sobie zarobi...... dobrą stronę obrał :))) tylko niech wyda te pieniążki , na cos pożytecznego w naszym kraju :))) w Anglii to są majątki z pokolenia na pokolenie....... < kiedyś oglądałem program o winnicach i było o potomku w 8 pokoleniu , piękny dom i jeszcze piękniejszy ogród :))) dużo dobrego zrobił dla miejscowości..... pub i inne .......