No cóż, lubi jak Słowianie się zabiją - nie dąży do pokoju! Dziwny to człowiek - ale cóż. Olbrzymia szkoda, że jest Polskim Premierem. I trochę mu podpowiem - Panie Pinokio - Ambasadora ROsji ( 2 potega militarna na świecie a 1 nuklearna ) nie oblewa się czerwoną farbą... Jest Pan bardzo złym i zakłamanym człowiekiem - transakcja z Kościołem była od razu podejrzana - jak PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ takiego kłamcę wystawiło na Premiera? NIe wiem!
Pod względem Biblii - na którą się przecież powołujecie! Takiego zgorszenia nie było wśród Aniołów od czasów Nerona! Pozdrowienia dla MOICH UKOCHANYCH PISOWCÓW!