Tak na marginesie. Czy jest na GPW (pomińmy może NC, bo tam się pewnie coś znajdzie) druga spółka o tak dennej opinii (zasłużenie w tym wypadku rzecz jasna)? Przecież nawet gdyby cud się zdarzył, Bakuny przestały kraść i firma zaczęła konkretnie zarabiać to i tak żaden choćby średnio szanujący się inwestor tego g. nie tknie. I inna ciekawostka - jak to jest ze mimo goofnianego infa obrotów praktycznie nie ma? Mam koncepcję, że akcjonariat się potężnie rozdrobnił a wisielcy którzy tu wdepneli mają w tym na tyle mało kasy (jak na swoje finansowe możliwości) że położyli lachę, na zasadzie "może w końcu odbije, a jak zbankrutuje to trudno". Bo ciężko mi uwierzyć że jeszcze dla kogoś nie jest jasne co tu się dzieje i że upadłość to kwestia czasu, raczej niedlugiego.
Dnia 2021-07-08 o godz. 00:02 ~dejw napisał(a): > wisielcy którzy tu wdepneli
Konkretni wisielcy: kikiposz - 15 zł, staż 5 lat swój - 12 zł, staż 4 lata (dumnie piał na forum o zakupie, pewnie berbelucha animuszu dodała) kabanos - 12 zł, 4 lata Pit - 8 zł, 3 lata smerf - 8 zł, 3 lata Ziom - 10 zł, opchnął kwity po 3,50 i odrabia przy pyrtkach BaranGPW - 12 zł, 4 lata czwartek (bądź inny dzień tygodnia) - 15 zł, 5 lat Ciekawy - 6 zł, 3 lata
To tylko nieliczni nieszczęśnicy, którzy przymusowo zostali długoterminowymi ynwestorami eksporciny. Pozdrawiają się z haków, poklepuja po wychudzonych lędźwiach, czekając na magiczny odpał, który nie nadchodzi. Wszak, jak powiedział parujący kloc, nadzieja usycha ostatnia...
Wczoraj spotkało mnie ciekawe doświadczenie. Zamiast opychać się niezdrową chabaniną zjadłem na obiad pół kilograma malin i poprawiłem deserem z pół kilograma borówek. I po kilku godzinach poczułem się jak zagrodowy akcjonariusz EEX który właśnie się dowiedział o kolejnym odroczeniu publikacji raporciny. W ostatnim momencie zdążyłem podnieść klapę i wskoczyć na tron ...