Wznawiam wątek uruchomiony kiedyś przez @klapę. A właściwie otwieram nowy pod podobnym tytułem.
Wątek "Gra z trendem .... " raczej nie miał służyć bieżącym komentarzom, a raczej ogólnym spostrzeżeniom. Nie zamykam go i zapraszam nadal do wpisów, jednak proponuję, żeby użyć go do bardziej uogólnionych spostrzeżeń lub pokazywania swoich pomysłów bardziej strategicznych niż taktycznych.
Według mojego oglądu, jesteśmy w mikrotrendzie wzrostowym. Mikro, ponieważ żyje on od 13 sesji. Jest on elementem korekcyjnym (na razie) w dłuższym trendzie spadkowym, zrodzonym 11.01. To już 12 tygodni, a więc zasługuje chyba, na miano średnioterminowego (przynajmniej na kontraktach). Obstaję przy poziomie 1830 (w perspektywie przyszłego tygodnia) jako poziomie utrzymującym przy życiu trend średnioterminowy. Jeżeli nie zostanie złamany, to zakres spadku może sięgnąć poniżej 1600. Osobiście PRZECZUWAM jednak, że do tego nie dojdzie. Wydaje mi się, że damy radę złamać trend średnioterminowy, ale w perspektywie 2 tygodni minimum (bez dołowania poniżej 1700).
Ja, mniej ambitnie, siedzę na S179x. Na razie moja krótka broni się dzielnie, chociaż dzisiaj z rana postraszyli ją. Już miała się poddać, ale to długie wymiękły. Dzisiaj usatysfakcjonowałby mnie poziom 175x. Może tam zamknąłbym pozycję, bo Święta długie i lepiej mieć spokój. Jednak nie będę się upierał przy likwidacji pozycji. Dyrygent rządzi :)
Piobor a czego byś oczekiwał od banana w ostatni dzień przed świętami ? Jak pisałem we wtorek że po czwartkowym jednodniowym wyskoku słabo wyglądamy i coś się wtedy ucięło to dostałem same czerwone łapki. Cóż łapki wiedzą lepiej a kierownik znów lud w balona zrobił ... dał nadzieje i ją brutalnie gasi.... Już wszyscy wierzyli tylko we wzrost a banan to tylko banan.
Ale ja nie mówię że jesteśmy w złym czy dobrym miejscu tylko zauważam że czasem po Twoim sposobie pisania i emocjach widać co grasz :-) Wiem jak to jest bo też taki byłem :-) Naucz się panować nad emocjami aby nie wpływały na Twoje decyzje na FW.
Wesołych Świąt wszystkim i chwili zapomnienia od GPW...
ps. Benitor po Świętach wracamy do aktywniejszej gry bo starczy odpoczynku. Ty mobilizujesz Dyrygenta a ja siebie i walczymy :-)
Pobór za bardzo przywiązuje się do pozycji. Powinien grać jakiś czas mała pozycja DT. Max. 5 koni i codziennie otwierać i zamykać aż pozbędzie się przywiązania.
Benitor ja zrobiłem koniec leniuchowania i wróciłem do walki w końcówce sesji. Trzeba cos zawalczyć. Nawet poczułem ten głód do walki oby nie został rano zgaszony :-) Dyrygent walczy czy jeszcze świętuje ?
Każdy jest wkurzony na S-ki-dziadostwo jakiego mało, ale nieładnie tak pisać osobowo. Ravcio ma super wyczucie-można się uczyć. Jak widać 1797 pykło. LOP rośnie na mocnym rynku, co oznacza raczej jazdę do góry niż w dół. Od kilku dni nie reagujemy na DAXa i bardzo dobrze. Może ta odwrotna korelacja zadziała, że DAX w dół, a my w górę. Ja widzę jednak ten oRGR aktywowany do poziomu 2200. Lepiej grać L niż S. Na S to kilka punktów będzie można ugrać. A po co się męczyć. Panowie fachowcy, czy trend spadkowy można uznać za odwrócony? Walka o 1800 jeszcze się może rozegrać, ale czy Miśkom starczy pary? Raczej obrót w ok 1mld przerasta futrzaka i niech ucieka bo napsuł zdrowo krwi wszystkim.
Dyrygent zagrał wczoraj długą. Nie była tłusta - 179x. Dzisiaj poddał ja na 1821. Może za wcześnie, a może nie. Mój poziom do złamania (1830) dzisiaj naruszony. Wg mojej teorii, jest to sygnał łamiący trend spadkowy średnioterminowy. Zobaczymy. Jeżeli tak, to Dyrygent się nie popisał.
Jak widać, jednak Dyrygent nie popisał się wczoraj, zamykając L grubo przedwcześnie. Dzisiaj chciał naprawić błąd. L1841. Jednak pozostaje strachliwy i niepewny swoich decyzji - zamknął 1856. Nie wiem czy stracił orientację, czy rzeczywiście wzrost wisi na włosku (?)
Oj pochwal go bo plus zaliczył i choć to żaden wielki sukces ale spisał się lepiej niż ja dziś. Choć raczej czasem by tak było nie wiele musi sięktośwysilić.
Witam, Benitor czy możesz zerknąć w swoich kreskach - czy po szczytach 1730, 1794, 1846 to my jesteśmy dokładnie na oporze? Czy mamy jeszcze trochę miejsca w górę? Generalnie dolna banda po dołkach pięknie wychodzi równoległa linia. Czysto teoretycznie to powinniśmy w dolną bandę celować. Czy możesz zerknąć jaki poziom wychodzi na dole 1810-1820? Ale z psychologicznego punktu widzenia to widząc co się dzieje, to raczej sprzedający się mogą wstrzymać ze sprzedażą. Dzięki
Patrzysz na WIG20. Rzeczywiście taki kanał można nakreślić i w takim ujęciu jesteśmy pod oporem. Dodatkowo, gdyby pociągnąć kreskę (spadkową) po szczytach 1955 i 1883, to wczoraj utworzył się węzeł oporu w okolicy 1836. Na dzisiaj jest potencjał do 1850, ale wzrost wydaje się napięty. Może to być max cienia świeczki, jednak również okazja do schłodzenia, szczególnie, że piątek to dobry dzień na zamknięcie pozycji.
Na wykresie FW20, jest troszkę inaczej. Kanał analogiczny do tego który wskazałeś, też można wykreślić. Jest trochę więcej miejsca na wzrost (do 187x), jednak kreska spadkowa kreślona może być po szczytach 1981 i 1889. Węzeł analogiczny do wskazanego powyżej (183x), utworzył się już kilka sesji temu. Wyłamanie nastąpiło wyraźniejsze. Dzisiaj jest miejsce na wzrost do 187x co trochę (z 10 pkt) kłóci się miejscem WIGu20 (do 1850). Niemniej to też dobre miejsce do ruchu powrotnego. Mam tylko zawahanie czy to dzisiaj czy w poniedziałek.
Co byście nie wyrysowali nie zmienia to faktu że od rana moje futro jest przetrzepane a do miejsca gdzie by się pojawiała nadzieja na korektę droga daleka. A co gorsze nie bardzo widzę do tego impulsy poza faktem że banan jest po dużym wzroście i potrafi nagle siłę stracić. Wyniki Jankeskich banków mogą zamieszać ale do tego to kilka godzin i możemy być w innym miejscu do tego czasu.
Może przystanek ale byk jednak mocno wygląda. Obawiam się że po 9:30 znów będzie jak wczoraj próba ruszenia w górę. Nic się od wczoraj w stylu wzrostu nie zmieniło.
Jeszcze jedno z minusów dla misa. DAX ostatnie dni był niemrawy a Jankes ruszył wczoraj i DAX będzie próbował wyjść w górę a naszemu misiowi to nie pomoże.
Nawet jak wszedł ktoś mocno z zagranicy na co mogła wskazywać siłą PLNa to wiecznie ciągnął tak mocno nie będzie. LOP już wypakowali i należało by na tym optymiźmie zacząć wciskać komuś akcję którymi ciągneli
Dnia 2023-04-14 o godz. 12:23 piobor napisał(a): > Benitor czy bierzesz pod uwagę, że opór dziś złamią? Bo wtedy duża szansa na moje 2200 jak nic.
Nie mam zielonego pojęcia. Wg. mnie trzeba poczekać z L do złamania oporu. Nie brać przedwcześnie. Podobnie S - poczekać na złamanie dzisiejszego min. Chociaż bazowe wyglądają tak, jakby miały zamiar poprawić maxy.
Taka moja mała dygresja...Zastanawiające jest to, że bardzo dużo osób, może nawet i większość traci pieniądze na długich i silnych trendach. Ludzie ci grają odwrotnie do istniejącego trendu, grają jakby pod prąd. Są to moje obserwacje, ale nie tylko moje, gdzieś to kiedyś również czytałem. Nie ma co daleko szukać, w obecnie odbywającym się konkursie MiniMax2023 na Bankierze, tak się dzisiaj spojrzałem i patrzę, a tu wiele osób nagle potraciło wiele punktów na FW20 od momentu odkąd zaczął się teraz ten silny trend do góry.od paru dni. Ludzie grają short!!! Grają uparcie i jest to kolejna prawidłowość, którą zaobserwowałem. Jeszcze nie tak dawno myślałem, że najwięcej punktów traci się w konsolidacjach, ale myliłem się. Obecny opisany przypadek nie jest jedynym, tylko kolejnym przypadkiem, który zaobserwowałem. W konsolidacjach, lub jakimś anemicznym trendzie Ludzie (nie wszyscy, mówię o większości) jeszcze się trzymają, jeśli tracą to niewiele, przeważnie wychodzą na zero lub lekko wygrywają, a w momencie kiedy zaczyna się mocny trend, to uparcie są po przeciwnej stronie rynku. I nie chodzi tutaj o to, że na początku zajęli odwrotną pozycję, ale raczej o to, że w trwającym silnym trendzie do góry chcą łapać górki. Takie są moje spostrzeżenia.
Odpowiadam dlaczego tak się dzieje: 1. Był trend spadkowy i dlatego każdy myśli że wzrost o 170 pkt to może być już to. Co jest bardzo mylne i powoduje otwieranie pozycji S bo 170 pkt to dużo. Niestety spadło z 1950 na 1680 czyli 270 pkt. to dlaczego wzrost 170 powoduje chęć otwierania S? psychika. Ostatni wzrost z 1350na 1950 dał 600 pkt. Sorki S gdzie jesteście wygrani? Z 1680 + 600 to daje 2280 i wtedy możemy rozmawiać o spadkach. Benitor jesteś gosć-gra z trendem ok, tylko wyczuj kiedy zmiana trendu? Na razie L i tylko L. 2. Psychika-wierzymy, że spadnie bo już tyle urosło, a tu psikus bo rosło będzie dalej. Tak samo jak spadało i spadało, a podstaw brak. 3. Łobuzy z S specjalnie rynek zmanipulowali, aby teraz ten zarobieni oddali kasę. Polska to jedyna taka giełda gdzie gra się jednokierunkowo i papapapa. Dlatego nienawidzę S i uważam że to jest manipulowanie i robienie w Karola-wielkiego Karola cały rynek. Zosia główny dowodzący i pajacyki ją chełbią. Tragedia! Po co chcecie niszczyć rynek z innymi pajacami z S? Można popatrzeć na obroty przy spadkach 400 mln-kręcenie swoimi akcjami, a przy wzrostach 700 plus. No jaja jak berety. Kiedyś kupowałem LPP. Co postawię zlecenie to szybko znika i 10 zł do góry. Znika, 20 zł do góry znika i kupiłem 30 zł powyżej-normalne???? No raczej nie. Cwaniactwo 4. psychika psychika psychika 5. przewartościowanie jednych akcji, a innych niedowartościowanie-to nie jest sprawa rynku. Przykład Dino itp...
Szczerze to teraz powinni pojechać na maxa w górę. Jakbym był Grubasem to bym tak zrobił ;-) Nie wierzę S ani L w obecnej sytuacji. Techniczna analiza nie ma racji bytu, bo zrobią co zechcą-wykupienie sprzyja. Wszystko robią, aby ściągnąć kasę na maxa co im się udaje. Co się zmieniło przez 7D? No raczej nic, ani kasy z KPO nie przybyło, ani nie ubyło. Rynek oszukuje wszystkich, bo cwaniactwo wygrywa co jest przykre. Stopy const. Wzrost nie, spadek nie. Wszyscy dajemy się zrobić, ale trzeba czekać i czekać.
Wg mnie powinni prześledzić kto co kupuje i sprzedaje-GPW może to zrobić. Wtedy by się okazało, że rynek nie istnieje tylko pajacyki mając więcej kasy robią co chcą. Zobaczcie proste wiedźmy. Kto normalny wyprzedaje akcje akurat w ten dzień??? Dziadostwo i kamieni.... kiedyś może ktoś się za to weźmie, bo gnoje z S przeginają. Ale spoczko niech się nażrą, a potem wyplują, bo za dużo wpadło i nie przerobią ;-)
To moja odpowiedź-chyba wyczerpująca, a teraz czerwone łapki poproszę!
PS Kupowanie i sprzedawanie ze stratą w kilka dni powinni zakazać i karać 5 lat pozbawienia, to może by coś pomogło-za manipulowanie. A tak mamy co mamy. KNF, GPW ma wszystko w ... i nigdy się za to nie weźmie...
ogolnie wszystkie kontrakty to zlo. bardziej mam na mysli konie na rope,gaz. dobry przyklad byl z gazem- wzroslo szybko o kilkaset procent ,a wydobycie gazu pozostalo na podobnym poziomie,podobnie jak zuzycie. wiec dlaczego gaz poszedl 500%?
Przeczytałem pierwszą część pierwotnego wątku, o grze z trendem, wątku do którego link podesłał Benitor parę postów powyżej. Bardzo mądre rzeczy pisze tam zarówno Benitor jak i Klapa. Do tych wszystkich, którzy uważają, że nasza giełda to totalny "Banan". Jakoś nie przeszkadza to tym dwóm wymienionym przeze mnie osobom zarabiać prawdziwe pieniądze na tym "bananie" Mam swoją teorię na ten temat, na temat dlaczego inni mówią, że nasza giełda to "banan" i nie można zarobić pieniędzy, bo fw20 zamiast rosnąć to spada, zamiast odbić się od oporu to rośnie. Cholera!!! To wszystko wina Grubego . Po prostu te osoby są dostarczycielami kapitału dla Klapy i Benitora. Jakkolwiek to brzmi tragikomicznie, ale to prawda. Ja na miejscu tych wszystkich osób, które nie zarabiają, tylko tracą (zaznaczam, że nie przesądzam, nie wskazuję kto traci a kto nie traci), zadałbym sobie następujące pytanie...Czy lepszy trading uznaniowy, czy algorytmiczny. Jeśli uznaniowy, to czy znam osobę, która utrzymuje się z tradingu uznaniowego czy nie znam? Jeśli trading algorytmiczny to czy znam kogoś kto utrzymuje się z tradingu algorytmicznego? Odpowiedź brzmi...z tradingu algorytmicznego utrzymuje się Klapa i Benitor i być może inne osoby, których jeszcze nie znamy. Jeśli bym poszedł w kierunku handlu algorytmicznego (piszę to teraz jakby w imieniu innych osób) to ciągnął bym Klapę i Benitora za język na temat ogólnych informacji o algorytmach. Wiadomo, że nikt nie da przepisu na dobrze działający algorytm, ale informacje ogólne o których mówię, to może być np. Co oni robią aby wygładzić swoją krzywą kapitału, co oni robią, jaki jest ich próg bólu jeśli system ma duży drawdown, zbliżający się lub przekraczający historyczny drawdown itd. Tego typu pytania Pytania które tutaj widzę to np. czy to już koniec wzrostów, czy opuściło już kanał spadkowy itd. Nie są to dosłowne pytania, ale tego typu. Jakby miały te odpowiedzi coś wnieść do techniki tradingu, Ciekawe czy ktoś postawił swoje realne pieniądze na odpowiedź np taką, że ...Tak to koniec wzrostów i teraz powinniśmy iść już tylko do dołu. Podsumowując...ciągnijcie Klapę i Benitora za język, a być może wam ogólnie odpowiedzą, może naprowadzą. Sam jestem ciekaw ich niektórych odpowiedzi.