REKLAMA

Związkowcy i pracodawcy przeciw "kanadyjskiej" reformie emerytur

2010-03-23 13:51
publikacja
2010-03-23 13:51
23.03. Warszawa (PAP) - Centrum im. Adama Smitha przygotowało dla rządu propozycje zmian w systemie emerytalnym, proponując upodobnienie go do systemu kanadyjskiego. Zgodnie z nim, każdy dostawałby emeryturę minimalną, a na resztę odkładał sam. Związkowcy i pracodawcy pomysł krytykują.

"Przygotowaliśmy dla rządu materiał oceniający obecny polski system emerytalny i przedstawiliśmy propozycje zmian. Miałyby one zbliżać nasz system do kanadyjskiego" - powiedział PAP ekspert Centrum im. Adama Smitha Andrzej Sadowski.

W systemie kanadyjskim każdy pracownik odprowadza składki jedynie na emeryturę minimalną i otrzymuje ją, w określonej wysokości, niezależnie od liczby lat pracy i wysokości zarobków. Osoby, które chcą mieć wyższą emeryturę, muszą dodatkowo odkładać pieniądze. "Może to być kolejny tzw. filar emerytalny, bank czy jakikolwiek inny sposób" - powiedział Sadowski.

Zdaniem eksperta Centrum im. Adama Smitha taki system dałby Polakom wolność w wyborze sposobu oszczędzania na emeryturę. "Jeżeli ktoś zakłada z góry, że Polacy nie potrafią oszczędzać, bezmyślnie wydadzą wszystkie zarobione pieniądze albo wybiorą przed emeryturą te, które odłożyli i przeznaczą na konsumpcję, to zwyczajnie Polaków obraża" - dodał.

Ekspert Centrum przyznał, że system kanadyjski zawiera elementy podobne do tych, które znalazły się w założeniach reformy emerytalnej resortu pracy, np. możliwość swobodnego dysponowania pieniędzmi na emeryturze czy wypłacanie emerytury na ustalonym, minimalnym poziomie przez państwowy zakład. "Jeżeli jednak chodzi o swobodę dysponowania pieniędzmi przez ubezpieczonych, to idzie on znacznie dalej" - dodał.

Członkini Rady Gospodarczej kierowanej przez Jana Krzysztofa Bieleckiego, ekspertka PKPP Lewiatan Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek uważa, że pomysł, by polski system emerytalny upodobnić do kanadyjskiego, się nie sprawdzi. "Nie mamy nawyku oszczędzania na emeryturę, nie potrafimy jeszcze inwestować swoich pieniędzy, a wiele osób nie ma po prostu z czego. Mając do wyboru bieżące potrzeby, każdy wybierze właśnie je, a nie odległą, jak się zwykle wydaje, emeryturę" - wyjaśniła.

"Polska nie jest Kanadą, a Polacy nie mają w zwyczaju oszczędzać, tym bardziej na starość. Jeśli system ich do tego nie zmusi, to za kilkanaście lat będą rzesze biedaków, którzy masowo przyjdą po pieniądze do pomocy społecznej. Dlatego pomysł wprowadzenia u nas minimalnej emerytury państwowej jest błędny" - ocenia Magdalena Janczewska z Konfederacji Pracodawców Polskich.

Jeszcze bardziej radykalny w ocenach jest ekspert Business Centre Club Wojciech Nagel. Jak podkreślił, system kanadyjski oferuje szeroki wachlarz metod oszczędzania na emeryturę i instytucji, w których można oszczędzać. "Tymczasem u nas Otwarte Fundusze Emerytalne kuleją, a tzw. III filar jest w powijakach" - dodał. Przypomniał, że w Kanadzie istotną rolę odgrywają pracownicze programy emerytalne, w których część składki płaci pracodawca, a część pracownik. "W Kanadzie korzysta z tego systemu ponad 300 tys. osób, u nas niewiele ponad 11 tys." - powiedział.

Ekspertka NSZZ "Solidarność" Ewa Tomaszewska uważa, że dobrowolne oszczędzanie na emeryturę nigdzie i nigdy się nie sprawdziło. "Zawsze najpierw wyda się pieniądze na tornister dla dziecka czy lekarstwo dla babci. Oszczędza tylko ten, kogo na to stać, a w Polsce ponad 90 proc. społeczeństwa znajduje się w pierwsze grupie podatkowej. Są to ludzie, którym raczej brakuje na bieżące potrzeby. Jeżeli nie zmusi się ich do odkładania na starość, to nie będą mieli żadnych dodatkowych środków na emeryturę. Do Kanady nam daleko" - powiedziała.

Takiego samego zdania jest ekspert Forum Związków Zawodowych Waldemar Lutkowski, który podkreślił, że "na razie jest tak wiele różnych pomysłów na reformę emerytalną, że trudno powiedzieć, jak będzie ona wyglądała, a upodobnienie naszego systemu do kanadyjskiego to na razie tylko jedna z propozycji".

"Niebezpieczeństwo pomysłu Centrum im. Adama Smitha polega na tym, że większość Polaków +przejada+ wszystko co zarobi, a nie odkłada na emeryturę, jak czynią to Kanadyjczycy. Lepiej więc pozostać przy założeniach opracowanych przez resort pracy i dać ludziom możliwość wybrania pieniędzy, gdy już będą odchodzić na emeryturę. Wtedy podejmą świadomą decyzję co z nimi zrobić" - powiedział ekspert Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Andrzej Strębski.

Projekt założeń reformy emerytalnej autorstwa resortu pracy zakłada obniżenie składek przekazywanych do OFE z 7,3 proc. do 3 proc. Druga zmiana polega na możliwości wypłacenia przez ubezpieczonych pieniędzy zgromadzonych na ich indywidualnych kontach w OFE w momencie przechodzenia na emeryturę i przeznaczenia ich na dowolny cel. Jak kilkakrotnie deklarowała w Komisji Trójstronnej minister pracy Jolanta Fedak, założenia zostaną w najbliższych dniach przedstawione rządowi. (PAP)

awk/ bos/ gma/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
~umiecka
A co z tymi co są na emeryturze i przez 40 lat płacili składki od kazdej zarobionej złotówki nie tak jak teraz bogaci nie płacą im też zabrać emeryturę i wysłać na śmietniki a moze od razu do gazu i po problemie
~Wierzbno
Dlaczego jakiś związkowiec próbuje zarządzać moimi pieniędzmi ??!! To, że związkowcy doprowadzają do upadku państwowe firmy przy udziale durnych rządzących, nie oznacza, że mogą się wtrącać do czyjegoś portfela. System kanadyjski prędzej umożliwi odłożenie rozsądnego kapitału niż ten pożal się Boże obecny, który za chwilę się rozpadnie.
~student-sgh
A ja jestem ZA propozycją Centrum A. Smitha. Ludzie mają prawo sami decydować o tym, jaką będą mieli emeryturę, oszczędzać na nią, albo nie. Jak Pan Gwiazdowski zauważył, na śmietnikach i wysypiskach śmieci jest zaskakująco dużo jedzenia, więc źle się narodowi nie powodzi, sam niemal codziennie widzę nieczerstwe pieczywo leżące w A ja jestem ZA propozycją Centrum A. Smitha. Ludzie mają prawo sami decydować o tym, jaką będą mieli emeryturę, oszczędzać na nią, albo nie. Jak Pan Gwiazdowski zauważył, na śmietnikach i wysypiskach śmieci jest zaskakująco dużo jedzenia, więc źle się narodowi nie powodzi, sam niemal codziennie widzę nieczerstwe pieczywo leżące w Warszawie przy śmietnikach.
Dajcie ludziom wreszcie prawo do decydowania o swoim losie, oczywiście łącznie z odpowiedzialnością za swoje czyny. Jak ktoś się sam nie zatroszczy, to dostanie minimalną emeryturę (wartość dzisiejszych kilkuset złotych) i się będzie musiał martwić. No i co ważne ci ludzie nie powinni wtedy się zgłaszac do państwa o pomoc, bo mieli 40 lat na to, żeby zaoszczędzić na emeryturę, a jak łożyli na edukację dzieci, niech dzieci się im odwdzięczą i wspomogą.
Pojawia się jeszcze problem co zrobić, gdy zetniemy dla przyszłych emerytur składkę na ZUS i nie każemy im przymusowo płacić na OFE - wypłaty obecnych emerytur trzeba sfinansować ze zwiększonych wpływów z VAT - taki system bardziej trzymałby się kupy niż ten w obecnej formie, gdzie w nadal 85% (cała wpłata do ZUS i 60% wpłaty do OFE) nasza emerytura jest zależna od państwa.
~Mr_J
oszczedzanie jest proste jak mycie zebow - jednak wpierw trzeba wyrobic w sobie nawyk i to robic...

i nie gadajcie ze nie ma jak oszczedzac... mam znajomych ktorzy przy wyplacie1500t sa w stanie miesiecznie odlozyc 300-500zl jak i osoby ktore zarabiaja 10000 a nic nie maja odlozone...

zatem plac wpierw sobie a pozniej wydawaj:)
~seth
po pierwsze system by GWARANTOWAŁ minimalną emeryturę więc dlaczego ludzie mieli by umierać z głodu przecież minimalną by mieli !!!

po drugie skoro nie kradli by przymusowo 19,52% pensji na emeryturę to każdy miałby więcej pieniędzy żeby odkładać i dam sobie rękę uciąć że by odkładał. Bo sam by to kontrolował i wiedział co
po pierwsze system by GWARANTOWAŁ minimalną emeryturę więc dlaczego ludzie mieli by umierać z głodu przecież minimalną by mieli !!!

po drugie skoro nie kradli by przymusowo 19,52% pensji na emeryturę to każdy miałby więcej pieniędzy żeby odkładać i dam sobie rękę uciąć że by odkładał. Bo sam by to kontrolował i wiedział co gdzie ile i na co wpłaca a zus to studnia bez dna i ile by nie wrzucić to i tak będzie mało!
~hmmm
Komentarz eksperta zwiazkowego "... większość Polaków +przejada+ wszystko co zarobi, a nie odkłada na emeryturę, jak czynią to Kanadyjczycy"



jak widac ktos tu ocenia wg siebie


ja nie przejadam i masa moich znajomych tez nie - dlaczego zatem mam miec swoich bliskich i siebie gdzies i martwic sie
Komentarz eksperta zwiazkowego "... większość Polaków +przejada+ wszystko co zarobi, a nie odkłada na emeryturę, jak czynią to Kanadyjczycy"



jak widac ktos tu ocenia wg siebie


ja nie przejadam i masa moich znajomych tez nie - dlaczego zatem mam miec swoich bliskich i siebie gdzies i martwic sie o tych co maja swoja przyszlosc gdzies i na nich lozyc ? To kiedy nalezy zaczac ludzi traktowac jak doroslych i przestac zabierac ich pieniadze by mieli co odlozyc ?
~Przemysław z Krakowa
A ja myślę, że system kanadyjski z punktu widzenia obywatela nie byłby taki zły. Głodowe emerytury i tak będą w aktualnym systemie, o czym co jakiś czas ekonomniści w mediach ostrzegają. W każdym razie ja artykuły na ten temat widuję średnio raz w tygodniu. System kanadyjski, oferując mniej więcej to samo, co aktualny, byłby o wiele A ja myślę, że system kanadyjski z punktu widzenia obywatela nie byłby taki zły. Głodowe emerytury i tak będą w aktualnym systemie, o czym co jakiś czas ekonomniści w mediach ostrzegają. W każdym razie ja artykuły na ten temat widuję średnio raz w tygodniu. System kanadyjski, oferując mniej więcej to samo, co aktualny, byłby o wiele tańszy i prostrzy.
A samemu oszczędzać trzeba tak, czy inaczej.
Pozdrawiam.
~Michal
Rozumiem że Ci którzy przez lata płacili do ZUS powyżej minimalnej emerytury

- dostaną zwrot nadpłaconych składek przelewem na konto :)

- nie będą musieli płacić przez nastepne 10 lat żadnych składek

w takim razie oczywiście jestem ZA !! ;))
~WOJ.
ZWIĄZKOWCY NIBY DOROSŁE CHŁOPY ,A WCIĄŻ MYŚLĄ ŻE KASE TO KRASNOLUDKI PRODUKUJĄ!
~dfdgsaf
Dlaczego ludzie wszystko przejadają? Jak by stac ich było na odkładanie pewnie by odkładali ale jak ich nie stać na podstawowe produkty to się nie dziwcie. To tak jak Kaczor robi reforme kodeksu pracy ne mając pojecia o pracy nakładczej. chory kraj. Po co robicie szum o coś co i tak nie zostanie w tym kraju wprowadzone. Nie wierzę Dlaczego ludzie wszystko przejadają? Jak by stac ich było na odkładanie pewnie by odkładali ale jak ich nie stać na podstawowe produkty to się nie dziwcie. To tak jak Kaczor robi reforme kodeksu pracy ne mając pojecia o pracy nakładczej. chory kraj. Po co robicie szum o coś co i tak nie zostanie w tym kraju wprowadzone. Nie wierzę ze politycy odetną się od naszych pieniędzy. Pewnie tak to zakombinuja że będą mogli to wszystko ukraść, dla naszego dobra. Niwolnictwo w tym kraju kwitnie i to w swietle "prawa"

Powiązane: Kanada

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki