Bank Zachodni WBK opublikował dziś raport finansowy po II kwartale 2017 roku. Jak wynika z zaprezentowanych danych, w drugim kwartale zamknął 33 placówki i zmniejszył zatrudnienie o kolejne 400 osób. Bank pracuje zmianą modelu biznesowego w kierunku większej digitalizacji.
Przed dwoma laty ówczesny prezes Banku Zachodniego WBK, a obecnie wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, zapowiedział że bank ograniczy liczbę placówek i będzie rozwijał kanały cyfrowe, bo klienci wykonują coraz więcej operacji w systemach elektronicznych. Tą ścieżką podąża również obecny prezes banku - Michał Gajewski.
- Prowadzimy proces digitalizacji i optymalizacji oddziałów od kilku kwartałów – mówi Michał Gajewski, prezes zarządu Banku Zachodniego WBK. - Jednocześnie intensywnie pracujemy nad strategią dystrybucji, nad zmianą modelu biznesowego w kierunku większej digitalizacji. Trzeba podkreślić, że oddziały mają cały czas swoją rolę, ale może ona być przedefiniowana. Na pewno nadal będziemy silnie rozwijać multikanałowość – dodaje.
Jak wynika z opublikowanych dziś danych, w I półroczu 2017 roku Grupa Banku Zachodniego WBK zanotowała wynik netto w wysokości 1,1 mld zł. Bank odnotował wzrost liczba klientów aktywnych cyfrowo o 4 proc. do 3,25 mln, przy czym w kanale mobilnym wzrost ten wyniósł 25 proc. do poziomu 962 tys. W drugim kwartale klienci mobilni wykonali 5,5 mln operacji, czyli 79 proc. więcej niż rok wcześniej.
W kanałach zdalnych (mobile, internet, contact center) bank realizuje już 32 proc. wartości sprzedaży produktów kredytowych. W II kwartale 2017 roku bank sprzedał przez bankowość internetową 61,5 tys. kredytów, a przez mobilną 10,2 tys. Rok temu liczby te wynosiły odpowiednio 41,7 tys. i 4,5 tys.
Nie obyło się jednak bez likwidacji części placówek. W II kwartale bank zmniejszył zatrudnienie o 400 osób i zamknął 33 placówki. Dziś ma ich 598, czyli o 68 mniej niż rok wcześniej i o 171 mniej niż dwa lata temu. Zatrudnienie wynosi 11,5 tys. osób.
Cyfrowa rewolucja nie omija innych banków. Z danych serwisu PRNews.pl wynika, że od końca marca 2016 roku do końca marca 2017 roku sieć placówek bankowych skurczyła się o 779 punktów, a zatrudnienie w bankowości spadło o 3,6 tys. etatów. Alior Bank w ramach strategii „cyfrowego buntownika” zapowiedział zmniejszenie liczby placówek o około 30 proc. (do ok. 200) i zwolnienia grupowe. Podobną decyzję podjął Raiffeisen Polbank - zamierza zmniejszyć sieć placówek o 60-70 punktów i zainwestować ok. 100 mln zł w cyfrową transformację.






















































