REKLAMA
OKAZJA

EDUKACJASztuczna inteligencja jak kalkulator? Nauczyciele są niechętni wobec nowej technologii

Katarzyna Wiązowska2024-06-25 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-06-25 06:00

Choć prawie 60 proc. uczniów i studentów deklaruje wykorzystanie sztucznej inteligencji do zdobywania wiedzy, to tylko 15 proc. polskich nauczycieli planuje korzystać z niej na swoich zajęciach. 

Sztuczna inteligencja jak kalkulator? Nauczyciele są niechętni wobec nowej technologii
Sztuczna inteligencja jak kalkulator? Nauczyciele są niechętni wobec nowej technologii
fot. Sky Motion / / Shutterstock

Rewolucja AI wdziera się do wszystkich dziedzin życia, również do edukacji. Okazuje się, że choć sztuczna inteligencja jest dostępna stosunkowo od niedawna, to aż 58 proc. polskich uczniów i studentów chętnie wykorzystuje ją do nauki. Najczęściej używają jej jako wsparcia w wyszukiwaniu informacji (38 proc.), do tłumaczenia zagranicznych tekstów na język polski (35 proc.) oraz pisania tekstów (30 proc.).

Inaczej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o nauczycieli, którzy podchodzą do tej technologii z dużo większym dystansem. Według danych NASK tylko 15 proc. z nich deklaruje, że ma zamiar wykorzystywać tę technologię w swojej pracy. Tymczasem pozytywny stosunek do wykorzystania AI w nauczaniu ma blisko jedna trzecia Polaków, a aż 55,9 proc. nie chciałoby, by programy, które jej używają, samodzielnie prowadziły działania związane z nauczaniem.

Sztuczna inteligencja jak kalkulator?

Jak twierdzi Paweł Łaniewski, Content Expert ClickMeeting, AI może być niezwykle przydatna np. w rozwijaniu u młodzieży zdolności krytycznego myślenia i analizy faktów, umiejętności społecznych czy w planowaniu indywidualnego toku nauczania.

– Należy liczyć się z tym, że z czasem sztuczna inteligencja stanie się dla osób uczących się takim samym codziennym narzędziem jak np. kalkulator – uważa Paweł Łaniewski. – Nauczyciele i edukatorzy nie powinni więc wzbraniać się przed tą technologią, ale używać jej i pokazywać uczniom, jak korzystać z niej mądrze, zachowując świadomość jej możliwości, ale także niesionych przez nią zagrożeń. Zagrożenia tak naprawdę nie różnią się od tych związanych z technologiami informacyjno-komunikacyjnymi, które są z nami od dawna. Sztuczna inteligencja jest kolejnym etapem ich rozwoju.

Potrzebna zdolność weryfikacji informacji

Okazuje się, że właściwe wykorzystywanie sztucznej inteligencji może pomóc w spersonalizowaniu nauczania oraz indywidualnej pracy z uczniem czy ułatwiać analizę wyników, umiejętności i tempa uczenia się.

– Warto także wykorzystać AI do rozwijania krytycznego myślenia i niezbędnej współcześnie umiejętności weryfikacji informacji – twierdzi ekspert ClickMeeting. – Tam, gdzie nie ma rewizji faktów, zdolność rozumienia zanika na rzecz bezkrytycznego przyjmowania informacji. Rośnie także podatność na manipulację. A sztuczna inteligencja nie ma zdolności osadzania swoich wypowiedzi w kontekście ani ich weryfikacji – przekazuje tylko to, co znajdzie we własnej bazie wiedzy lub internecie - pełnym przecież fake newsów, propagandy, reklam i szkodliwych stereotypów. Warto też uświadamiać uczniom, w czym mogą być od sztucznej inteligencji lepsi i pomagać im rozwijać kompetencje społeczne, empatię, pracę zespołową czy umiejętność wystąpień publicznych.

Lepiej nie straszyć technologiami

Według Pawła Łaniewskiego nauczyciele nie powinni wyłącznie straszyć sztuczną inteligencją, lecz również wykorzystywać ją w pracy z uczniami i w swoich codziennych zadaniach.

– To, jak młodzi ludzie nauczą się korzystać z tej technologii, będzie kluczowe dla naszej przyszłości – twierdzi ekspert. – Dlatego warto, by nauczyciele śledzili jej rozwój i orientowali się w narzędziach, które wykorzystują jej potencjał. Pozwoli im to zbliżyć się do zorientowanych w nowinkach uczniów, a przede wszystkim wspierać etyczne korzystanie ze sztucznej inteligencji, uwrażliwiać uczniów i uczennice na to, jak mądrze i z refleksją używać technologii. Pamiętajmy, że sztuczna inteligencja nie jest w stanie i nie może przejąć roli nauczyciela – może być tylko narzędziem poprawiającym jakość i skuteczność edukacji.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (8)

dodaj komentarz
zenonn
"tylko 15 proc. polskich nauczycieli planuje korzystać"
Znaczy się 85% czyli prawie wszyscy nie ma o tym pojęci i się boi nowego.
Na razie SI to program komputerowy, wyszukiwarka, ChatGPT . Do sztucznej inteligencji z literatury i filmów fantastycznych daleko.
Wielokrotnie straszono techniką: maszyna parowa, radio,
"tylko 15 proc. polskich nauczycieli planuje korzystać"
Znaczy się 85% czyli prawie wszyscy nie ma o tym pojęci i się boi nowego.
Na razie SI to program komputerowy, wyszukiwarka, ChatGPT . Do sztucznej inteligencji z literatury i filmów fantastycznych daleko.
Wielokrotnie straszono techniką: maszyna parowa, radio, komputer, internet, telefonia komórkowa już były szkodliwe "świnie przestały jeść, kury przestały się nieść, a krowy mleka nie dają"

https://zpe.gov.pl/a/przeczytaj/Dplgz3Efy
po_co
Moim zdaniem obecna konstrukcja modeli nie umożliwia wytworzenia jakiejkolwiek formy inteligencji. Żadne badania nie wykazują takiej możliwości, są to czysto metody siłowe i bez zmiany podejścia takimi pozostaną, nie ważne jak wielkie zasoby zostaną wykorzystane. Modele mogą doskonale naśladować efekty pracy mózgu inteligentnej istoty Moim zdaniem obecna konstrukcja modeli nie umożliwia wytworzenia jakiejkolwiek formy inteligencji. Żadne badania nie wykazują takiej możliwości, są to czysto metody siłowe i bez zmiany podejścia takimi pozostaną, nie ważne jak wielkie zasoby zostaną wykorzystane. Modele mogą doskonale naśladować efekty pracy mózgu inteligentnej istoty ale nie same w sobie nie mogą osiągnąć tego stanu.
To wynika z uproszczeń jakie są konieczne do implementacji SI w technice jaką dysponujemy.

Chociaż już od dawna prowadzone są prace nad biorobotami wykorzystującymi komórki nerwowe mózgu, a to czyni je znacznie bliższymi osiągnięcia stanu inteligencji, jak najbardziej sztucznej bo mimo, że jest to obiekt biologiczny to stworzony przez naukowców z wykorzystaniem dostępnych struktur.
po_co
Bardzo dobrze, że dzieci i młodzi ludzie wykorzystują nowoczesne technologie do nauki i codziennej pracy. Jeżeli mogą pozyskać informacje szybko to pozwala im na jej analizę i właśnie w tym tkwi sedno musimy wyposażyć młodych ludzi w narzędzia pozwalające oddzielić medialny szum od wartościowej informacji.
Większość tego co produkuje
Bardzo dobrze, że dzieci i młodzi ludzie wykorzystują nowoczesne technologie do nauki i codziennej pracy. Jeżeli mogą pozyskać informacje szybko to pozwala im na jej analizę i właśnie w tym tkwi sedno musimy wyposażyć młodych ludzi w narzędzia pozwalające oddzielić medialny szum od wartościowej informacji.
Większość tego co produkuje AI bazuje na oficjalnie dostępnych danych w Internecie, a te znów cierpią na populizm. Trzeba potrafić przefiltrować te treści aby zrozumieć ich sens.

Aby człowiek mógł efektywnie korzystać z kalkulatora musi rozumieć zasady rządzące zbiorami liczb na których pracuje, czyli ich ograniczenia oraz dostępne działania jakie może na nich wykonać.

Większości ludzi wystarczą liczby rzeczywiste ograniczone do reprezentacji dziesiętnej i cztery podstawowe działania, dzięki temu mogą efektywnie obsługiwać kalkulator i mniej lub bardziej precyzyjnie określać czy podany wynik jest poprawny.

Tak samo działa to z AI, chcąc pracować z tym narzędziem efektywnie należy zbudować bazę wiedzy i umiejętności które pozwolą analizować i właściwie interpretować wyniki. Mając te narzędzia i używając AI można zdziałać naprawdę wiele.
zenonn
Niektórzy ludzie są zaskoczeni działaniem kalkulatora
1+2*3=
"standardowy" podaje wynik 9
"naukowy" podaje wynik 7
po_co odpowiada zenonn
I oba podają poprawny wynik, standardowy kalkulator wykonuje zazwyczaj tylko jedno działanie zgodnie z kolejnością ich wprowadzania - którego uczy się w szkole (infiksowy), wymusza znajomość kolejności wykonywania działań.

Dlatego kalkulator pomaga wtedy kiedy ma się świadomość jak go używać, w innych przypadkach będzie zbędny
I oba podają poprawny wynik, standardowy kalkulator wykonuje zazwyczaj tylko jedno działanie zgodnie z kolejnością ich wprowadzania - którego uczy się w szkole (infiksowy), wymusza znajomość kolejności wykonywania działań.

Dlatego kalkulator pomaga wtedy kiedy ma się świadomość jak go używać, w innych przypadkach będzie zbędny lub nawet będzie przeszkadzał.
helixo
Biorąc pod uwagę jak ai uczy rozwiązywania prostych zadań i tłumaczy proste zagadnienia to nauczyciele pewnie już się boją o swoje stołki a nawet bardziej o korepetycje

Powiązane: Sztuczna inteligencja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki