Bank Rozrachunków Międzynarodowych opublikował dziś dane, z których wynika, że światowy dług przekroczył psychologiczną barierę 100 bilionów dolarów. To efekt niskich stóp procentowych, które umożliwiają rządom tanie zadłużanie się.
Według instytucji nazywanej czasami „bankiem centralnym banków centralnych” globalne zadłużenie wzrosło od połowy 2007 r. do połowy 2013 r. o 30 bilionów dolarów czyli o ponad 40%. Innymi słowy, w ciągu tego okresu przyrost długu był dwukrotnie wyższy od obecnego zadłużenia Stanów Zjednoczonych.
Wytłumaczeniem tego stanu rzeczy są rekordowo niskie stopy procentowe, które od kilku lat obowiązują w USA, strefie euro, Wielkiej Brytanii i innych głównych gospodarkach świata.
(FI – instytucje finansowe, GG – sektor rządowy, NFI – instytucje niefinansowe, II – instytucje międzynarodowe)
źródło: BIS
- Na poziom zadłużenia najmocniej wpłynęła postawa władz państwowych i lokalnych, które w ostatnich latach były największymi emitentami długu na świecie – stwierdzają w komunikacie ekonomiści BIS Branimir Gruic i Andreas Schrimpf.
/mz


















































