Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej już od trzech lat prowadzi program dopłat do kredytów na zakup i montaż kolektorów słonecznych. Wabikiem jest dopłata do montażu i zakupu kolektorów wynosząca do 45 procent wartości inwestycji, warunkiem skorzystania – sfinansowanie jej za pieniądze pożyczone od banku. Rozdysponowano w tym celu prawie 280 mln złotych, do wykorzystania są jeszcze środki w kwocie ponad 170 mln zł. Zainteresowani mają czas do końca 2014 roku.

Źródło: Thinkstock
6700 zł dopłaty na zestaw kolektorów
W ciągu trzech lat funkcjonowania programu z dofinansowania skorzystało ponad 40 tysięcy gospodarstw domowych i wspólnot mieszkaniowych. Na realizację programu zaplanowanego na lata 2010-14 Fundusz zarezerwował w sumie 450 mln zł, do tej pory wykorzystanych z tej puli zostało 279 505 tys. zł. Pozostałe środki czekają na beneficjentów do końca przyszłego roku.
Zobacz także: | |
![]() Dom, który ogrzewa się sam |
O tym, że program cieszy się dużym zainteresowaniem wśród Polaków, świadczyć ma zwiększenie kwoty przeznaczonej w sumie na dotacje. Początkowo bowiem było na ten program zaplanowanych 300 mln zł środków. – Obecnie kończy się już pierwotne zaplanowana alokacja 300 mln zł środków przeznaczonych na ten cel. Gdyby zarząd NFOŚiGW nie zwiększył tej kwoty o kolejne 150 mln zł, praktycznie na dniach zabrakłoby pieniędzy – wyjaśnia Witold Maziarz, rzecznik Funduszu.
Polacy najczęściej instalują po trzy kolektory na budynek - tak wynika z danych NFOŚiG. Średni koszt zakwalifikowanego do dofinansowania zestawu wynosił, jak do tej pory, około 15 tysięcy złotych, z czego średnio 6,7 tysięcy złotych uzyskiwano tytułem dopłaty. Najchętniej z tego rodzaju wsparcia korzystali mieszkańcy województw śląskiego i małopolskiego. Kolektory zastępowały najczęściej wykorzystywanie węgla kamiennego, a prawie co piata instalacja - energię elektryczną.
Chcesz dopłatę, weź kredyt
Osoby zainteresowane uzyskaniem 45-procentowej dopłaty na kolektory mają czas do końca 2014 roku. O dofinansowanie mogą ubiegać się osoby fizyczne będące właścicielami domów, w których zostaną zamontowane kolektory oraz wspólnoty mieszkaniowe instalujące urządzenia na budynkach wielolokalowych. Z dotacji nie mogą natomiast skorzystać podmioty gospodarcze.
Banki udzielające kredyty z dopłatą NFOŚiGW: | |
1) Bank Ochrony Środowiska 2) Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. oraz zrzeszone Banki Spółdzielcze 3) SGB-Bank S.A. oraz zrzeszone Banki Spółdzielcze 4) Krakowski Bank Spółdzielczy 5) Warszawski Bank Spółdzielczy |
Warunkiem skorzystania z programu jest jednak sfinansowanie inwestycji za pieniądze pożyczone od jednego ze współpracujących z Funduszem banków. Nie ma więc możliwości uzyskania wsparcia od NFOŚiGW przy finansowaniu inwestycji z własnej kieszeni. Osoby, które do tej pory skorzystały z programu, najczęściej wnioskowały o kredyt w wysokości około 15.000 zł na 36 miesięcy. Średnie oprocentowanie takiego kredytu wynosiło 9,66%, a prowizja za jego udzielnie – około 3,10%. (źródło: NFOŚiGW, stan na dzień 30.07.2013). Jak podaje rzecznik Funduszu, zdecydowanie najwięcej klientów do tej pory przyjęły dwa banki : Bank Polskiej Spółdzielczości oraz Bank Ochrony Środowiska.
Od października zmiana w dopłatach na kolektory
Fundusz już teraz zapowiada zmiany zasad udzielania dofinansowania na kolektory słoneczne, które mają wejść w życie od października bieżącego roku. – Od tej pory w naliczaniu dopłaty dla zainteresowanego Fundusz weźmie pod uwagę czynną powierzchnię kolektora wytwarzającą ciepło nie wymiary obudowy panela słonecznego jak miało to miejsce dotychczas – tłumaczy rzecznik NFOŚiGW.
Taką zmianę Fundusz tłumaczy koniecznością poprawy efektywności wydawanych środków. – W momencie przygotowania programu przyjęto regułę dopłaty do kredytu uzależnionej od powierzchni całkowitej (czyli wymiarów zewnętrznych) kolektora słonecznego. Takie podejście wydawało się na tym etapie najbardziej właściwe i było uzasadnione potrzebą stosowania prostych reguł, przystępnych dla pracowników bankowych oraz zasadami przyjętymi w innych krajach. Z czasem, wraz z pojawianiem się nowych modeli kolektorów o powierzchni czynnej znacznie odbiegającej od całkowitej, zaistniała potrzeba zmodyfikowania programu w celu zwiększenia efektywności wydawanych środków. W związku z tym wprowadzona została zamiana jednostkowego kosztu kwalifikowanego z 2 250 zł/m2 powierzchni całkowitej na 2 250 zł/m2 powierzchni apertury kolektora – czytamy w informacji opublikowanej na stronach Funduszu.
»Bruksela ustąpiła Chinom. "To skandaliczne porozumienie" |
Dla wnioskujących o dopłatę wprowadzone od października zmiany będą najprawdopodobniej wiązać się z nieco niższą kwotą przyznanego dofinansowanie. Dużo większe znaczenie mają one jednak dla producentów i importerów kolektorów słonecznych. Już teraz mówi się o podzieleniu branży. Padają też głosy, przytaczane między innymi przez "Dziennik Gazetę Prawną", że na zmianach stracić mogą dystrybutorzy kolektorów o większej całkowitej powierzchni, pochodzące głównie z Chin, natomiast zyskać – krajowi producenci, których kolektory mają znacznie większą powierzchnie czynną. NFOŚiGW odcina się jednak od tej opinii tłumacząc, że nie faworyzuje żadnej technologii ani producenta.
Katarzyna Wojewoda-LeśniewiczRedaktor Bankier.pl