REKLAMA
BANKIER.PL

Polska gospodarka przyspieszy bardziej, niż oczekiwano

2014-05-05 11:02
publikacja
2014-05-05 11:02

Polska gospodarka przyspiesza i to jeszcze bardziej niż wcześniej oczekiwano. Komisja Europejska przedstawiła dziś wiosenne prognozy gospodarcze, według których wzrost w naszym kraju nabierze rozpędu. W przyszłym roku zaś deficyt finansów publicznych będzie poniżej dozwolonego poziomu 3 procent.

Z prognoz wynika, że polska gospodarka w tym roku będzie rozwijała się w tempie 3,2 procent PKB. To więcej niż Bruksela przewidywała jeszcze w lutym. Wtedy wskazywała, że wzrost gospodarczy w naszym kraju będzie na poziomie 2,9 procent. W przyszłym roku - według wiosennych prognoz - będzie jeszcze lepiej - wzrost PKB wyniesie 3,4 procent. W związku z reformą OFE będzie też jednorazowa nadwyżka finansów publicznych, która wyniesie 5,7 procent PKB - o 0,7 procent więcej niż wynikało z lutowych przewidywań. W 2015 roku deficyt wyniesie już 2,9 procent, czyli będzie poniżej dozwolonego poziomu 3 procent. To ważne, bo w związku z wcześniejszymi problemami z utrzymaniem w ryzach finansów publicznych Bruksela w 2009 roku rozpoczęła przeciwko Polsce procedurę nadmiernego deficytu.

W ocenie unijnych ekspertów, ożywienie gospodarcze, które można było zauważyć w drugiej połowie 2013 roku, powinno się nasilić w 2014 roku w związku z tym, że popyt wewnętrzny, przewyższając wymianę handlową, jest głównym motorem wzrostu - napisali ekonomiści Komisji Europejskiej.

Jeśli zaś chodzi o całą Unię, z prognoz Komisji wynika, że gospodarka Wspólnoty będzie się w tym roku rozwijała w tempie 1,6 procent PKB, a eurolandu - 1,2 procent PKB. W przyszłym roku wzrost wyniesie odpowiednio 2 procent i 1,7 procent.

Minister Szczurek: Polska jest na ścieżce redukcji nadmiernego deficytu

Prognoza Komisji Europejskiej wskazuje, że Polska zdecydowanie znajduje się na ścieżce redukcji nadmiernego deficytu - ocenił w poniedziałek minister finansów Mateusz Szczurek, komentując wiosenną prognozę gospodarczą KE.

W poniedziałek KE opublikowała najnowsze prognozę gospodarczą. Zgodnie z nią, wzrost polskiego PKB w 2014 r. wyniesie 3,2 proc., a w 2015 r. 3,4 proc. W lutym KE przewidywała, że w tym roku PKB Polski wzrośnie o 2,9 proc, a w przyszłym o 3,1 proc.

"Prognoza ta wskazuje, że jeżeli Polska zrealizuje z determinacją działania przedstawione w +Programie konwergencji. Aktualizacja 2014+, a w szczególności działania w zakresie wypełniania obowiązków podatkowych i poprawy efektywności administracji podatkowej, (które nie mogły być uwzględnione w prognozie KE), to nawet przy konserwatywnych prognozach makroekonomicznych uda się zredukować deficyt sektora finansów publicznych (wg ESA2010) poniżej 3 proc. PKB" - napisał w przesłanym w poniedziałek PAP komentarzu minister Szczurek.

Minister podkreślił, że KE zakłada, iż głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego w Polsce będzie popyt krajowy, co wynika z oczekiwanego przyspieszenia realnego tempa wzrostu spożycia i inwestycji sektora prywatnego oraz poprawy sytuacji na rynku pracy.

"Struktura wzrostu gospodarczego oczekiwana przez KE jest zbliżona do najnowszej prognozy Ministerstwa Finansów opublikowanej w kwietniowej aktualizacji Programu konwergencji. Skala prognozowanego wzrostu wydaje się być jednak konserwatywna. W marcowej edycji Raportu o inflacji NBP oczekiwał, że realny wzrost PKB w Polsce w roku bieżącym wyniesie 3,6 proc., by w przyszłym roku przyspieszyć do 3,7 proc. Najnowsza prognoza MF to 3,3 proc. realny wzrost PKB w 2014 r. i 3,8 proc. w 2015 r." - czytamy w komentarzu.

Według KE, w 2014 roku sektor finansów publicznych w Polsce w efekcie transferu (wg metody ESA95) może odnotować nadwyżkę na poziomie 5,7 proc., bez tego transferu odnotowałby deficyt w wysokości 3,6 proc. PKB. W 2015 r., prognozuje KE, polski deficyt - wg ESA95 - ukształtuje się na poziomie 2,9 proc. PKB. Wyłączając roczne transfery aktywów związane ze zmianami w systemie emerytalnym, deficyt w 2015 r. wyniósłby 3,1 proc. - wskazuje KE.

"Biorąc pod uwagę przedstawiony przez Ministerstwo Finansów pakiet działań ułatwiających podatnikom wypełnianie ich zobowiązań wobec państwa i podnoszących wydajność administracji podatkowej, którego efekty - ze względu na konserwatywną naturę prognoz KE - nie zostały uwzględnione w wiosennej prognozie, można stwierdzić, że działania przedstawione w kwietniowej +Informacji o działaniach podjętych przez Polskę w celu realizacji rekomendacji Rady w ramach procedury nadmiernego deficytu dla Polski+, uszczegółowione następnie w +Programie konwergencji. Aktualizacja 2014+, powinny być wystarczające dla wypełnienia rekomendacji Rady Ecofin w zakresie redukcji nadmiernego deficytu do 2015 r., nawet przy konserwatywnej prognozie makroekonomicznej KE" - podkreślił minister.

Informacyjna Agencja Radiowa/Magdalena Skajewska/Bruksela/em/ PAP/aop/ mhr/

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (25)

dodaj komentarz
~dr Zaraza
Jedyna szansa na poprawe budzetu I utrzymanie poziomu bytu uprzywilejowanych to likwidacja wyplat z zus dla gawiedzi przy pozostawieniu obciazen na jego rzecz.
~Dora
Czyli rząd tak złupi podatkami obywateli, że nawet przy braku wzrostu gospodarki zmniejszy deficyt finansów publicznych - jak wynika z ostatniego akapitu
~piter
Fajny przedwyborczy artykuł....i perspektywy różowe ...Skoro polska gospodarka będzie się rozwijać o 2% szybciej niż eurolandu to dogonimy ich już za 50 lat ?
~hm
Wzrost gospodarczy oparty na kradzieży i żebractwie.
Precz z dyktaturą ciemniaków bis!
~malkontent
wybory do PE dramatycznie poprawiają stan gospodarki... byle do Brukseli.
~mietek
Paaaanie kto w to uwierzy?:d
~Szalom
PO 25 maja ostro przyspieszy PO równi POchyłej.
~eryk
Zastanawiam się skąd i dla kogo mają służyć takie brednia i totalne kłamstwa ! POLSKA JEST JUŻ DNEM I TYLKO MOŻE SIĘ ONO POGŁĘBIAĆ ZOSTANĄ TU TYLKO ZŁODZIEJE PRZY KORYCIE I EMERYCI SCHOROWANI BEZ OPIEKI ORAZ BIEDA KTÓRA NIE MA WYJŚCIA I NIE POTRAFI SIĘ USTAWIĆ NA ZACHODZIE EUROPY.
~Arkageddon
Kłamstwo powtórzone wielokrotnie nie staje się prawdą tylko bzdurą.
~as
Widać poprawę, po wliczeniu do PKB dochodów z handlu narkotykami, prostytucji, lichwy, przemytu i nielegalnego hazardu. Spodziewać się można, że kolejna eksplozja wskaźników nastąpi jak rozszerzymy ten katalog o płatne zabójstwa i przekręty na VAT.

Powiązane:

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki