Łomżanie nie będą musieli nosić ze sobą dokumentów, kart płatniczych, biletów czy wejściówek do obiektów sportowych. Wystarczy im palec.
Już niedługo Łomżanie nie będą musieli posługiwać się dokumentami, kartami płatniczymi czy kasować tradycyjnych biletów w autobusach. Urząd Miejski razem z firmą ITCARD SA rozpoczęły prace przygotowawcze do wdrożenia pierwszego w Polsce programu autoryzacji danych z użyciem technologii biometrycznych.
Palec zastąpi szereg tradycyjnych dokumentów, którymi mieszkańcy Łomży posługują się na co dzień. Za pomocą identyfikacji biometrycznej palca będą mogli podejmować gotówkę z bankomatów, opłacać bilety komunikacji miejskiej, wybrane usługi publiczne, korzystać z usług Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji czy pobierać świadczenia wypłacane przez ZUS. Miasto rozważa też objęcie projektem rejestru ewidencji ludności.
Oczywiście żeby skorzystać z nowej technologii, trzeba będzie uprzednio zarejestrować swoje dane w bazie danych biometrycznych.
- Celem wyjątkowego projektu "Biometryczna Łomża" jest zbudowanie "modelowej Gminy" i pozyskanie dotacji ze środków publicznych w tym Unii Europejskiej - mówi Beniamin Dobosz, zastępca prezydenta Miasta Łomży. - Projekt ma promować Łomżę, jako miasto stawiające na innowacje takie jak biometria i wdrażanie jej z pożytkiem dla szerokiej grupy mieszkańców - dodaje.
Projekt będzie opierał się o technologię Finger Vien opracowaną przez firmę Hitachi. Technologię tę wykorzystują już banki w Polsce, między innymi Bank BPH czy Getin Bank. Nie opiera się ona na odcisku palca, a na unikalnym wzorcu naczyń krwionośnych. Oznacza to, że palec oddzielony od reszty ciała będzie bezużyteczny.
Technologia biometryczna jest niezwykle popularna w Japonii, gdzie z tego rozwiązania korzysta 44 mln klientów (80 proc. klientów). Na tamtym rynku biometrię wykorzystuje 230 banków (m.in. Mizuho, Japan Post, CITI, HSBC, SMBC etc.), jest zainstalowana w 40 tys. oddziałów i 71 tys. bankomatów (dla porównania w Polsce wszystkich bankomatów mamy około 16 tys.).
Rozwiązanie z powodzeniem działa na tamtym rynku od 2006 roku, kiedy to przedstawiciele japońskiego sektora bankowego zdecydowali się postawić na nowy sposób uwierzytelniania transakcji, by ukrócić kradzieże z kart.
Wojciech Boczoń