28 września minęło pięć lat odkąd w centrum Warszawy został uruchomiony Licznik Długu Publicznego.
FOR uruchomił Licznik Długu Publicznego w 2010 roku, w szczycie europejskiego kryzysu zadłużeniowego. Deficyt budżetowy wynosił rekordowe dla Polski 7,6% PKB, podczas gdy obecne prognozy Komisji Europejskiej mówią o deficycie na poziomie 2,8% PKB. Po 1989 roku nie było ani jednego roku w którym finanse publiczne nie zanotowałyby deficytu. W efekcie dzisiaj na każdego mieszkańca Polski przypada 28 755 zł. jawnego długu publicznego i dodatkowo ponad 80 tys. zł ukrytego długu publicznego.
Szacunkowa wielkość jawnego długu publicznego, po uwzględnieniu wahań kursu złotego, rośnie obecnie z 1025,3 mld zł na koniec czerwca 2015 r. do 1113,0 mld zł na koniec grudnia 2015 r., czyli o ponad 477 mln zł na dobę, 19,9 mln zł na godzinę i 5521 zł na sekundę.
Dług publiczny dzieli się na jawny (odzwierciedlany przez pożyczki jakimi są np. obligacje skarbowe) oraz ukryty (wynikający z ustawowych zobowiązań ponoszenia wydatków w przyszłości, np. emerytalnych). Kiedy rząd Platformy Obywatelskiej znacjonalizował większość oszczędności Polaków zgromadzonych w OFE, obniżył się dług jawny, ale jednocześnie podniósł dług ukryty - ogólny poziom zadłużenia Polski pozostał bez zmian. Ponieważ do tej pory Trybunał Konstytucyjny nie wypowiedział się w kwestii konstytucjonalności tego posunięcia, FOR nie uwzględnia efektów tej anty-reformy w wartościach jawnego długu publicznego, podawanych na Liczniku.
Zaczęliśmy również osobno liczyć ukryty dług publiczny. Od 2017 roku wszystkie państwa członkowskie UE będą miały obowiązek oficjalnie publikować jego wysokość, którą obecnie FOR szacuje na ponad 170% PKB.
Inną próbą „zbicia termometru” zamiast reformy finansów publicznych, była likwidacja przez rząd konstytucyjnego progu jawnego zadłużenia 55% PKB, mówiącego, że po jego osiągnięciu, deficyt w roku następnym, nie może przekroczyć udziału w PKB z roku bieżącego. Aby uniknąć innych manipulacji księgowych polityków, polegających na przenoszeniu wydatków poza definicję Państwowego Długu Publicznego, np. do Krajowego Funduszu Drogowego, FOR od 2013 roku korzysta z definicji długu Eurostatu.
Pozytywnym działaniem ostatnich lat było przyjęcie przez rząd stabilizującej reguły wydatkowej, która powinna ograniczać tempo wzrostu wydatków państwa. Jednak jej skuteczność ocenić będzie można dopiero z perspektywy czasu. W ostatnich 5 latach jawny dług publiczny wzrósł o 6,7% PKB, a według najnowszych badań naukowych to właśnie rosnąca trajektoria długu jest najbardziej szkodliwa dla długookresowego wzrostu gospodarczego. Gdyby absolutny poziom jawnego długu publicznego pozostał na poziomie z 2010 roku, to jego udział w PKB wynosiłby dzisiaj jedynie 43% zamiast obecnych 59%.
/ FOR


















































