REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Indeks towarowy – od smalcu po ropę

2009-05-08 13:45
publikacja
2009-05-08 13:45
Indeks Reuters/Jefferies CRB jest najpopularniejszym barometrem koniunktury rynków towarowych. Obecnie mierzy on wahania cen 19 surowców, ale w przeszłości skład koszyka dostosowując się do trendów gospodarczych zmieniał się dziesięciokrotnie.

Od pierwszej wersji z 1957 r. na przestrzeni kilku dekad przez indeks CRB przewinęły się m.in. ziemniaki, owies, smalec, guma, jajka czy wełna, jednak po kilku rewizjach zostały zastąpione bardzie istotnymi z punktu widzenia gospodarki surowcami i produktami rolnymi. Pierwotnie Reuters CRB składał się z 28 towarów, których ceny ustalane były na dwóch giełdach z USA i Kanady, a podstawowym celem tego wskaźnika było uproszczenie monitorowania nowej klasy aktywów inwestycyjnych jaką z czasem stały się surowce.

Po odświeżeniu metodologii kalkulowania indeksu Reuters/Jefferies CRB w 2005 r. jego komponenty zostały pogrupowane w czterech kategoriach, którym przypisano różne wagi odzwierciedlające płynność i rozmiar poszczególnych rynków. Największy wpływ na wartość CRB mają surowce ropopochodne, które odpowiadają za jedną trzecią zmian indeksu (z czego ropa naftowa 23 proc., benzyna bezołowiowa 5 proc. i olej opałowy 5 proc.). Drugą grupę stanowi 7 surowców z najbardziej płynnych segmentów rynku towarowego (m.in. złoto, miedź, aluminium, soja), trzecia składa się z czterech mniej płynnych surowców (cukier, kawa, kakao, bawełna), a ostatniej kategorii "Inne" znajdziemy m.in. srebro, sok pomarańczowy, pszenicę czy półtusze wieprzowe). Poszczególne składniki w ramach każdej z kategorii od II do IV mają jednakowe wagi, zatem cena złota, soi i miedzi wpływają w takim samym stopniu na wahania indeksu CRB (dokładnie po 6 proc.), a zmiana wyceny srebra powoduje takie same wahania indeksu co pszenica (po 1 proc.).

Bardziej istotne niż techniczne kwestie związane z obliczaniem indeksu Reuters/Jefferies CRB jest jego praktyczne zastosowanie. W 2008 r. na większości rynków surowcowych nastąpił gwałtowny zwrot i przerwana kilkuletnia hossa dobiegła końca. W 2003 r. wartość indeksu wynosiła ok. 180 pkt., a latem ubiegłego roku indeks osiągnął szczyt w okolicach 460 pkt. Od tego czasu w ciągu kilku miesięcy indeks CRB stracił prawie 200 pkt., czyli blisko połowę wartości i wrócił do poziomu sprzed czterech lat. Taka dynamika to jeden z wielu przykładów wyjątkowych zmian, jakie w ubiegłym roku wstrząsnęły inwestorami. Przykładowo cena gazu ziemnego w najwyższym punkcie w 2008 r. była o 83 proc. wyższa od ceny z 1 stycznia, ale rok zakończyła 22 proc. poniżej kreski. Złoto dało zarobić 4 proc., a w ciągu roku znajdowało się ok. 16 proc. poniżej początkowej ceny. Ropa naftowa na koniec 2008 r. roku była warta o 75 proc. mniej niż lipcu.

Mimo to historyczne dane pokazują, że dodanie surowców do portfolio złożonego w 60 proc. z akcji i 40 proc. pomagało zarówno podnieść stopę zwrotu jak i obniżyć ryzyko (mierzone odchyleniem standardowym stopy zwrotu). Gdyby tak dostosować udział części surowcowej aby ryzyko portfela pozostało na niezmienionym poziomie (zmienność na poziomie 9,2 proc.), przeciętna roczna stopa zwrotu uzyskana między 1994 a 2005 rokiem zwiększyłaby się prawie o połowę (z 5,3 proc. do 7,9 proc.).

Łukasz Wróbel analityk Open Finance

Private Banking nr XXIII luty/marzec
Źródło:Noble Bank
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane:

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki